Witam! Jestem osobą dorosłą i wydaje mi się, że mogę mieć ADHD/ADD. 90% tego co wyczytałem w interne
2
odpowiedzi
Witam! Jestem osobą dorosłą i wydaje mi się, że mogę mieć ADHD/ADD. 90% tego co wyczytałem w internecie pokrywa się z moimi problemami, z którymi borykam się od dziecka, ale przez to, że nigdy nie byłem zdiagnozowany to nikt mi nie wierzy i bezustannie spotykam się z komentarzami w stylu "każdy tak czasem ma", "jakbyś faktycznie miał ADHD to byś nie mógł w miejscu usiedzieć" itp. Przez to sam już nie wiem czy naprawdę mam problem z którym należałoby się zgłosić do specjalisty czy może faktycznie przesadzam. Chciałbym bardzo aby ktoś pomógł mi rozwiać moje wątpliwości. Oto problemy, z którymi borykam się od dziecka:
1. Jestem stale rozpraszany przez rzeczy, które są zupełnie nieistotne, nawet w sytuacjach kiedy silnie próbuje się na czymś skoncentrować.
Przykład: Prawie nigdy nie potrafiłem skupiać się na lekcji w szkole (chociaż bardzo silnie próbowałem), bo rozpraszało mnie dosłownie wszystko. Nawet głupia mucha, która wleciała do klasy, potrafiła sprawić, że wpadałem w jakiś pokręcony ciąg myślowy i "wyłączałem się" na nawet 5 - 10 minut i kiedy "wracałem na ziemię" to zazwyczaj klasa poszła na tyle do przodu z materiałem, że już nie wiedziałem co się dzieje i nie potrafiłem się odnaleźć do końca lekcji. Tak działo się praktycznie co lekcję, co skutkowało tym, że nie robiło mi to właściwie różnicy czy chodziłem do szkoły, czy nie, bo i tak większość materiału musiałem nadrabiać sam w domu. Miałem w miarę dobre oceny, ale całe życie miałem wrażenie, że na naukę do sprawdzianów poświęcam 5 razy więcej czasu niż inni uczniowie.
2. Mam wrażenie, że nawet podstawowe czynności domowe takie jak mycie się czy robienie sobie śniadania zabierają mi bardzo dużo czasu. Podczas kąpieli potrafię tak bardzo pogrążyć się w swoich myślach, że jestem w stanie umyć sobie włosy szamponem nawet 3 razy, bo nie pamiętam czy już to wcześniej zrobiłem czy nie.
3. Podczas rozmowy z kimś, szczególnie wtedy kiedy dostaje jakieś instrukcje, bardzo często proszę, żeby ktoś powtórzył to co do mnie mówił, bo potrafię się wyłączyć w środku konwersacji i zacząć myśleć o czymś zupełnie innym I nawet wtedy gdy usłyszę tą instrukcję dwukrotnie, to po pół minuty potrafię zapomnieć co ten ktoś ode mnie chciał.
4. Lubię czytać książki, ale idzie mi to wolno, ponieważ podczas czytania stale pogrążam się we własnych myślach (jednocześnie dalej śledząc literki wzrokiem) i w rezultacie po pewnym czasie zdaje sb sprawę, że przeczytałem 2 strony, ale kompletnie nie mam pojęcia co na tych stronach było, więc muszę cofać się i szukać miejsca od którego się "wyłączyłem" i tak w kółko.
5. Zupełnie nie potrafię robić kilku rzeczy na raz. Nie mogę np notować i słuchać ze zrozumieniem jednocześnie, dlatego wszystkie moje zeszyty w szkole były zawsze puste przez co czesto mialem klopoty. Nawet kiedy staralem sie robic notatki to wygladaly one jak zbior przypadkowych i niezwiazanych ze soba informacji.
6. Często zdarza mi się wpadać w stan, który określany jest jako "hyperfocus". Jest to stan tak silnego skupienia na danej rzeczy, że wszystko inne co dzieje się dookoła przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Niestety nie mam kontroli nad tym kiedy taki stan się "uaktywnia", ale zauważyłem, że często dzieje się to kiedy jestem pod jakiegoś rodzaju presją albo kiedy jestem czymś wyjątkowo mocno podekscytowany (chociaż zdarza się to też przy zupełnie nieistotnych sprawach). Dzieję się tak kiedy np kłócę się z kimś przez telefon (pisząc wiadomości, nie rozmawiając). Jestem tak skupiony na pisaniu, że kiedy ktoś coś do mnie mówi w tym samym czasie, to ja w ogóle tej osoby nie słyszę (chociaż stoi obok mnie) a nawet często zdarza się, że nieświadomie odpowiem coś tej osobie i potem zupełnie tego nie pamiętam.
7. Bardzo często zdarza mi się przepracowywać. Potrafię spędzić 13 godzin w bibliotece, pracując nad jakimś projektem bez przerwy i nic nie jeść w międzyczasie (?bo po co?) i wrocic do domu zdajac sobie sprawe, ze w sumie nie zrobilem zbyt duzo, bo wiekszosc czasu spedzilem nad poprawianiem jakichs nieistotnych szczegółów, czytaniem w kołko tego co juz udało mi się napisac i byciu pograzonym we wlasnych myslach.
8. W kółko coś gubię. W szkole wrecz slynalem z tego. Plecak potrafiłem zostawić wszędzie. Potrafiłem wyjść z kina bez niego, zostawić go w restauracji, w autobusie, wszedzie.
9. Bardzo często zdarza się, że schodzę na dół na przykład po jakąś przekąskę i zanim zdążę otworzyć lodówkę to zapominam po co ja w ogole zszedlem. To samo dzieje sie kiedy np odpalam komputer zeby sprawdzic jakas konkretna informacje i dopiero po godzinie przegladania jakichs pierdół zaczynam sie zastanawiac co ja w ogole chcialem sprawdzic i nie mogę sobie przypomnieć. To dzieje się dzień w dzień.
10. Jestem bardzo niezdecydowany, impulsywny i bardzo łatwo jest mnie zirytować nawet czymś tak błahym jak klikanie dlugopisem.
11. Nie potrafię stać w miejscu gdy rozmawiam przez telefon. Zawsze spaceruje wtedy po pokoju, kręcąc się w kółko i bawiąc się jakimiś przedmiotami.
12. Jestem bardzo zły w organizowaniu i planowaniu rzeczy na przyszłość.
13. Mam bardzo duże problemy z pamięcią. Często oglądam dany film po kilka razy a i tak w trakcie ogladania przez 80% filmu nie wiem co zaraz sie wydarzy. Z okresu mojego zycia przed 4 klasa podstawowki to mam tylko jakies pojedyncze wspomnienia i to jakichs zupelnie przypadkowych wydarzen. Nie pamiętam np gdzie chodziłem do przedszkola, z kim, ani kto był moim opiekunem. Nieustannie zapominam o waznych wydarzeniach, nie pamietam zupelnie jak dojsc lub dojechac w miejsca w ktorych bylem wielokrotnie, nie pamietam niekiedy nawet gdzie zaparkowalem auto.
14. Większość sprawdzianów w szkole oddawałem jako ostatni.
Tak na marginesie, pisanie tego zajęło mi jakieś 3 godziny. Ile czasu minęło dokładnie? Nie wiem, bo zdążyłem zapomnieć która była godzina kiedy zaczynałem. Czemu zajęło mi to tak długo skoro nie robiłem nic innego w międzyczasie? Nie mam pojęcia, ale czytałem po 10 razy każdy podpunkt po tym jak go napisałem i zastanawiałem się czy aby na pewno użyłem w danym zdaniu dobrego słowa i czy wyrazilem sie wystarczajaco jasno. Po co? Nie wiem.
Z góry dziękuję za każdą pomoc.
1. Jestem stale rozpraszany przez rzeczy, które są zupełnie nieistotne, nawet w sytuacjach kiedy silnie próbuje się na czymś skoncentrować.
Przykład: Prawie nigdy nie potrafiłem skupiać się na lekcji w szkole (chociaż bardzo silnie próbowałem), bo rozpraszało mnie dosłownie wszystko. Nawet głupia mucha, która wleciała do klasy, potrafiła sprawić, że wpadałem w jakiś pokręcony ciąg myślowy i "wyłączałem się" na nawet 5 - 10 minut i kiedy "wracałem na ziemię" to zazwyczaj klasa poszła na tyle do przodu z materiałem, że już nie wiedziałem co się dzieje i nie potrafiłem się odnaleźć do końca lekcji. Tak działo się praktycznie co lekcję, co skutkowało tym, że nie robiło mi to właściwie różnicy czy chodziłem do szkoły, czy nie, bo i tak większość materiału musiałem nadrabiać sam w domu. Miałem w miarę dobre oceny, ale całe życie miałem wrażenie, że na naukę do sprawdzianów poświęcam 5 razy więcej czasu niż inni uczniowie.
2. Mam wrażenie, że nawet podstawowe czynności domowe takie jak mycie się czy robienie sobie śniadania zabierają mi bardzo dużo czasu. Podczas kąpieli potrafię tak bardzo pogrążyć się w swoich myślach, że jestem w stanie umyć sobie włosy szamponem nawet 3 razy, bo nie pamiętam czy już to wcześniej zrobiłem czy nie.
3. Podczas rozmowy z kimś, szczególnie wtedy kiedy dostaje jakieś instrukcje, bardzo często proszę, żeby ktoś powtórzył to co do mnie mówił, bo potrafię się wyłączyć w środku konwersacji i zacząć myśleć o czymś zupełnie innym I nawet wtedy gdy usłyszę tą instrukcję dwukrotnie, to po pół minuty potrafię zapomnieć co ten ktoś ode mnie chciał.
4. Lubię czytać książki, ale idzie mi to wolno, ponieważ podczas czytania stale pogrążam się we własnych myślach (jednocześnie dalej śledząc literki wzrokiem) i w rezultacie po pewnym czasie zdaje sb sprawę, że przeczytałem 2 strony, ale kompletnie nie mam pojęcia co na tych stronach było, więc muszę cofać się i szukać miejsca od którego się "wyłączyłem" i tak w kółko.
5. Zupełnie nie potrafię robić kilku rzeczy na raz. Nie mogę np notować i słuchać ze zrozumieniem jednocześnie, dlatego wszystkie moje zeszyty w szkole były zawsze puste przez co czesto mialem klopoty. Nawet kiedy staralem sie robic notatki to wygladaly one jak zbior przypadkowych i niezwiazanych ze soba informacji.
6. Często zdarza mi się wpadać w stan, który określany jest jako "hyperfocus". Jest to stan tak silnego skupienia na danej rzeczy, że wszystko inne co dzieje się dookoła przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Niestety nie mam kontroli nad tym kiedy taki stan się "uaktywnia", ale zauważyłem, że często dzieje się to kiedy jestem pod jakiegoś rodzaju presją albo kiedy jestem czymś wyjątkowo mocno podekscytowany (chociaż zdarza się to też przy zupełnie nieistotnych sprawach). Dzieję się tak kiedy np kłócę się z kimś przez telefon (pisząc wiadomości, nie rozmawiając). Jestem tak skupiony na pisaniu, że kiedy ktoś coś do mnie mówi w tym samym czasie, to ja w ogóle tej osoby nie słyszę (chociaż stoi obok mnie) a nawet często zdarza się, że nieświadomie odpowiem coś tej osobie i potem zupełnie tego nie pamiętam.
7. Bardzo często zdarza mi się przepracowywać. Potrafię spędzić 13 godzin w bibliotece, pracując nad jakimś projektem bez przerwy i nic nie jeść w międzyczasie (?bo po co?) i wrocic do domu zdajac sobie sprawe, ze w sumie nie zrobilem zbyt duzo, bo wiekszosc czasu spedzilem nad poprawianiem jakichs nieistotnych szczegółów, czytaniem w kołko tego co juz udało mi się napisac i byciu pograzonym we wlasnych myslach.
8. W kółko coś gubię. W szkole wrecz slynalem z tego. Plecak potrafiłem zostawić wszędzie. Potrafiłem wyjść z kina bez niego, zostawić go w restauracji, w autobusie, wszedzie.
9. Bardzo często zdarza się, że schodzę na dół na przykład po jakąś przekąskę i zanim zdążę otworzyć lodówkę to zapominam po co ja w ogole zszedlem. To samo dzieje sie kiedy np odpalam komputer zeby sprawdzic jakas konkretna informacje i dopiero po godzinie przegladania jakichs pierdół zaczynam sie zastanawiac co ja w ogole chcialem sprawdzic i nie mogę sobie przypomnieć. To dzieje się dzień w dzień.
10. Jestem bardzo niezdecydowany, impulsywny i bardzo łatwo jest mnie zirytować nawet czymś tak błahym jak klikanie dlugopisem.
11. Nie potrafię stać w miejscu gdy rozmawiam przez telefon. Zawsze spaceruje wtedy po pokoju, kręcąc się w kółko i bawiąc się jakimiś przedmiotami.
12. Jestem bardzo zły w organizowaniu i planowaniu rzeczy na przyszłość.
13. Mam bardzo duże problemy z pamięcią. Często oglądam dany film po kilka razy a i tak w trakcie ogladania przez 80% filmu nie wiem co zaraz sie wydarzy. Z okresu mojego zycia przed 4 klasa podstawowki to mam tylko jakies pojedyncze wspomnienia i to jakichs zupelnie przypadkowych wydarzen. Nie pamiętam np gdzie chodziłem do przedszkola, z kim, ani kto był moim opiekunem. Nieustannie zapominam o waznych wydarzeniach, nie pamietam zupelnie jak dojsc lub dojechac w miejsca w ktorych bylem wielokrotnie, nie pamietam niekiedy nawet gdzie zaparkowalem auto.
14. Większość sprawdzianów w szkole oddawałem jako ostatni.
Tak na marginesie, pisanie tego zajęło mi jakieś 3 godziny. Ile czasu minęło dokładnie? Nie wiem, bo zdążyłem zapomnieć która była godzina kiedy zaczynałem. Czemu zajęło mi to tak długo skoro nie robiłem nic innego w międzyczasie? Nie mam pojęcia, ale czytałem po 10 razy każdy podpunkt po tym jak go napisałem i zastanawiałem się czy aby na pewno użyłem w danym zdaniu dobrego słowa i czy wyrazilem sie wystarczajaco jasno. Po co? Nie wiem.
Z góry dziękuję za każdą pomoc.
Niewykluczone, że ma pan zaburzenia związane z nadpobudliwością. Wyjaśniałoby to wiele z opisanych problemów. Jednak, aby potwierdzić (lub wykluczyć) pana "rozpoznanie" proszę udać się do psychologa. Na podstawie wywiadu, obserwacji i badania testowego postawi rzetelną diagnozę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Myślę,że warto skontaktować się z psychologiem jeśli jest to dla Pana aż tak uciążliwe.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.