Witam, jestem w związku od 10lat , od około 5lat nie układa nam się za dobrze, z mojej strony wygląd
3
odpowiedzi
Witam, jestem w związku od 10lat , od około 5lat nie układa nam się za dobrze, z mojej strony wygląda to tak, że jestem z nim ze względu na dzieci. Ciągłe poniżanie mnie przy dzieciach, wyzwanie od najgorszych. ( suka,kurwa,szmata,maciora jebana itp.)
Zarzucanie mi ,że dzieci są nie jego bo się puscilam, że nic nie jest moje bo tylko on pracuje (aktualnie jestem na macierzyńskim)
W momencie w którym proszę go, żeby przestał mnie wyzywać przy dzieciach, mówi :
"dobrze niech słyszą jaką mają matke"
Takich przykładów jest o wiele więcej.
Po czym po kłótni na drugi dzień zachowuje się jakby nic sie nie stało i oczekuje odemnie ,że będę z nim normalnie rozmawiać...
Ale ja już nie potrafię, to nie jest jednorazowa kłótnia, to się powtarza co parę miesięcy.
1,2,3 miesiąc jest super po czym przychodzi 4miesiac i znowu to samo ,ciągłe wyzwiska traktowanie mnie gorzej niż kogokolwiek ,bez jakiegokolwiek szacunku, I to przy dzieciach które wszystko słyszą... Nie chce żeby wychowywały się w takiej rodzinie..
Doszło to już do takiego momentu w którym nie zbliżamy się do siebie od dobrych 8 miesiący A jeśli chodzi o czułości w stylu przytulnie, całowanie hmmm nie pamietam takiego czegoś, nie pamietam bo czuje straszny wstręt do niego i obrzydzenie. Jest ono tak duże, że od ostatniej kłótni minął rok, ja nadal nie byłam wstanie mu wybaczyć, i nigdy nie usłyszałam chociażby słowa przepraszam. Wczoraj znowu zrobił awanturę, I znowu to samo...
Dodam ,że żadne rozmowy nie pomagają, chciałam iść na terapię już parę lat temu ,wymówka jego jest to ,że nie będzie się leczył w nie swoim kraju , a do swojego oczywiście nie ma zamiaru wrócić...
Jestem za granicą, nie mam tu nikogo , co mam Zrobić, bo już jestem na granicy załamania :(
Pozdrawiam
Zarzucanie mi ,że dzieci są nie jego bo się puscilam, że nic nie jest moje bo tylko on pracuje (aktualnie jestem na macierzyńskim)
W momencie w którym proszę go, żeby przestał mnie wyzywać przy dzieciach, mówi :
"dobrze niech słyszą jaką mają matke"
Takich przykładów jest o wiele więcej.
Po czym po kłótni na drugi dzień zachowuje się jakby nic sie nie stało i oczekuje odemnie ,że będę z nim normalnie rozmawiać...
Ale ja już nie potrafię, to nie jest jednorazowa kłótnia, to się powtarza co parę miesięcy.
1,2,3 miesiąc jest super po czym przychodzi 4miesiac i znowu to samo ,ciągłe wyzwiska traktowanie mnie gorzej niż kogokolwiek ,bez jakiegokolwiek szacunku, I to przy dzieciach które wszystko słyszą... Nie chce żeby wychowywały się w takiej rodzinie..
Doszło to już do takiego momentu w którym nie zbliżamy się do siebie od dobrych 8 miesiący A jeśli chodzi o czułości w stylu przytulnie, całowanie hmmm nie pamietam takiego czegoś, nie pamietam bo czuje straszny wstręt do niego i obrzydzenie. Jest ono tak duże, że od ostatniej kłótni minął rok, ja nadal nie byłam wstanie mu wybaczyć, i nigdy nie usłyszałam chociażby słowa przepraszam. Wczoraj znowu zrobił awanturę, I znowu to samo...
Dodam ,że żadne rozmowy nie pomagają, chciałam iść na terapię już parę lat temu ,wymówka jego jest to ,że nie będzie się leczył w nie swoim kraju , a do swojego oczywiście nie ma zamiaru wrócić...
Jestem za granicą, nie mam tu nikogo , co mam Zrobić, bo już jestem na granicy załamania :(
Pozdrawiam
Witam, dobrze że Pani pisze. To co Pani opisuje jest cyklem przemocy w którym następuje sytuacje napięcia, wyładowania a później okres miesiąca miodowego. Jeśli Pani mąż nie chce iść na terapie to Pani go nie zmusi. Ważne żeby Pani sama podjęła decyzje o terapii i wzmacniała siebie na decyzje dot. tego co dalej. Ja prowadzę konsultacje online dla osób z zagranicy w podobnych często sytuacjach jaką Pani opisuje. Jeśli jest Pani zainteresowana to zapraszam do kontaktu
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Sytuacja, która Pani opisuje jest niewątpliwie trudna i męcząca. Jest to nic innego jak przemoc, która stosuje Pani mąż w stosunku do Pani.
Myślę, że w obecnej sytuacji powinna Pani zadbać o siebie i swój komfort, jak również o dobro dzieci. Uważam, ze wskazana byłaby terapia, nawet jeżeli mąż nie zdecyduje się na terapię par, Pani może uczęszczać na terapie indywidualna.
Pozdrawiam
Sytuacja, która Pani opisuje jest niewątpliwie trudna i męcząca. Jest to nic innego jak przemoc, która stosuje Pani mąż w stosunku do Pani.
Myślę, że w obecnej sytuacji powinna Pani zadbać o siebie i swój komfort, jak również o dobro dzieci. Uważam, ze wskazana byłaby terapia, nawet jeżeli mąż nie zdecyduje się na terapię par, Pani może uczęszczać na terapie indywidualna.
Pozdrawiam
Sugeruję wizytę: Konsultacja online - 180 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry,
Z opisu Pani relacji z partnerem można wywnioskować, iż partner używa wobec Pani przemocy psychicznej. Jest Pani ofiarą przemocy.
To czy partner będzie chciał pracować nad swoim zachowaniem na terapii to niestety jest tylko i wyłącznie jego chęć i decyzja. Natomiast, warto, aby Pani zatroszczyła się o siebie. Słyszę, że mieszka Pani zagranicą, wielu specjalistów na platformie znany lekarz pracuje online więc może Pani zgłosić się na terapię. Pisze Pani, że obecnie przebywa Pani na urlopie macierzyńskim. Nie wiem jak wygląda Pani sytuacja finansowa oraz czy przemoc w relacji nie dotyka również przemocy ekonomicznej. Jeśli ma Pani przestrzeń to zachęcam o zatroszczenie się o siebie na terapii. Natomiast, jeśli nie ma Pani dostępnych środków to proponuję Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Wystarczy, że wpisze Pani w Google telefon zaufania i wyświetli się Pani numer. Niestety, nie mogę wkleić Pani nr. telefonu, ponieważ znany lekarz blokuje możliwość dołączania nr. tel czy strony internetowej w sekcji odpowiedzi specjalistów na pytania publiczne. Telefon czynny jest 24/7. Podzielę się również kolejną możliwością zatroszczenie się o siebię. Bezpłatny telefon o nazwie niebieska linia. Proszę wpisać w google niebieska linia telefon i wyświetli się Pani numer telefonu. Pracują tam psycholodzy jak i prawnicy 24/7, którzy pomagają osobom dotkniętymi przemocą. Osoby pracujące na infolinii mogą być dla Pani bezpłatnym wsparciem oraz nieocenioną, pomocną dłonią, która pomoże Pani w obecnej sytuacji. Warto pozwolić sobie na skorzystanie z czyjejś pomocy. Bez wsparcia specjalistów oraz bliskich (rodzina, przyjaciele, znajomi) może być Pani niesamowicie trudno.
Ściskam,
Mgr Angelika Żyłka
PS zasługuje Pani na bycie szczęśliwą, w bezpiecznej relacji w której jest Pani kochana, szanowana i dobrze traktowana.
Z opisu Pani relacji z partnerem można wywnioskować, iż partner używa wobec Pani przemocy psychicznej. Jest Pani ofiarą przemocy.
To czy partner będzie chciał pracować nad swoim zachowaniem na terapii to niestety jest tylko i wyłącznie jego chęć i decyzja. Natomiast, warto, aby Pani zatroszczyła się o siebie. Słyszę, że mieszka Pani zagranicą, wielu specjalistów na platformie znany lekarz pracuje online więc może Pani zgłosić się na terapię. Pisze Pani, że obecnie przebywa Pani na urlopie macierzyńskim. Nie wiem jak wygląda Pani sytuacja finansowa oraz czy przemoc w relacji nie dotyka również przemocy ekonomicznej. Jeśli ma Pani przestrzeń to zachęcam o zatroszczenie się o siebie na terapii. Natomiast, jeśli nie ma Pani dostępnych środków to proponuję Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Wystarczy, że wpisze Pani w Google telefon zaufania i wyświetli się Pani numer. Niestety, nie mogę wkleić Pani nr. telefonu, ponieważ znany lekarz blokuje możliwość dołączania nr. tel czy strony internetowej w sekcji odpowiedzi specjalistów na pytania publiczne. Telefon czynny jest 24/7. Podzielę się również kolejną możliwością zatroszczenie się o siebię. Bezpłatny telefon o nazwie niebieska linia. Proszę wpisać w google niebieska linia telefon i wyświetli się Pani numer telefonu. Pracują tam psycholodzy jak i prawnicy 24/7, którzy pomagają osobom dotkniętymi przemocą. Osoby pracujące na infolinii mogą być dla Pani bezpłatnym wsparciem oraz nieocenioną, pomocną dłonią, która pomoże Pani w obecnej sytuacji. Warto pozwolić sobie na skorzystanie z czyjejś pomocy. Bez wsparcia specjalistów oraz bliskich (rodzina, przyjaciele, znajomi) może być Pani niesamowicie trudno.
Ściskam,
Mgr Angelika Żyłka
PS zasługuje Pani na bycie szczęśliwą, w bezpiecznej relacji w której jest Pani kochana, szanowana i dobrze traktowana.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna/psychoterapeutyczna (kolejna wizyta) - 200 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.