Witam. Kobieta 33 lata. 6 tyg. temu spadłam ze schodów. Zastosowane leczenie (oparte na środkach prz

Witam. Kobieta 33 lata. 6 tyg. temu spadłam ze schodów. Zastosowane leczenie (oparte na środkach przeciwbólowych oraz leżeniu) nie przynosi zadowalającej poprawy. Obecny ból w okolicy kości krzyżowej i guzicznej, pieczenie w dolnej części pleców promieniujące na boki, duży dyskomfort podczas siedzenia/leżenia, uczucie ciężkich nóg, deficyt siły przy unoszeniu lewej nogi.

MRI kręgosłupa lędźwiowego i miednicy - Ocena:
- Wieloodłamowe złamanie kości krzyżowej na poziomie S4 z niewielkim przemieszczeniem (5 mm do przodu, lekko zagłębione) i niewielkim uciskiem oraz dalsze pęknięcia w połączeniu krzyżowo-guzicznym.
- Minimalna ilość przylegającego płynu wzdłuż okostnej, brak znaczącego krwiaka.
- Brak wyraźnego uszkodzenia oraz ucisku korzeni nerwowych.
- Brak innych wyraźnych następstw urazu.
- Widoczny wolny płyn w przestrzeni Douglasa, niespecyficzny w tym wieku.
- Obrzęk mięśnia czworogłowego uda prawego > lewego, rozpoznanie różnicowe korelujące z rwą kulszowo-udową; rozpoznanie różnicowe pourazowe ze względu na lokalizację mniej prawdopodobne, ale niewykluczone.

Chciałabym zasięgnąć porady, jakie następne kroki leczenia powinny zostać podjęte i czy powinnam zgłosić się z tą diagnozą do lekarza specjalisty (obecnie znajduję się pod opieką lekarza rodzinnego)? Czy wskazane byłoby leczenie operacyjne? Czy grozi mi trwały uszczerbek na zdrowiu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.