Witam. Mam 14 lat i chyba potrzebuje pomocy. Od kilku miesięcy zaczęłam znacznie przyglądać się swo
1
odpowiedzi
Witam. Mam 14 lat i chyba potrzebuje pomocy.
Od kilku miesięcy zaczęłam znacznie przyglądać się swojemu wyglądowi, sylwetce i zachowaniu. Uznałam iż trzeba zacząć coś ze sobą robić i chciałam w szybkim tępie schudnąć. Nie akceptowałam się i miałam do siebie obrzydzenie. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie, wdrażałam do swojej diety głównie zdrowe posiłki i wykluczyłam słodycze. Po miesiącu stwierdziłam, że chudnę za wolno i chce zdecydowanie szybciej zrzucać swoją wagę. Zaczęłam liczyć kalorie i ograniczać coraz bardziej jedzenie. Wszystko zaczęło się wymykać spod kontroli... Pojawiło się głodzenie i wymiotowanie posiłków, gdy na początku wakacji poznałam moją przyjaciółkę wymiotowanie i głodzenie ustało. Jednak po powrocie do szkoły wszystko zaczęło wracać. Zamiast wymiotów pojawiła się niechęć do jedzenia a zarazem obrzydzenie do niego i brak apetytu. Podpadłam w depresję, zaczęłam se zadawać pytania czy moje życie ma jakiś sens, czy jestem tutaj potrzebna. Po tym jak zdiagnozowano u mnie depresje kompletnie się załamałam, odepchnęłam wszystkich od siebie i całkowicie zamknęłam się w sobie. Było coraz gorzej leki nie zadziałały za pierwszym razem i było trzeba je zmieniać a terapie dopiero zaczynałam, potem natomiast zaczęłam się ciąć. Z początku były to niewielkie rany, lecz po czasie stawały się coraz większe. Mam coraz więcej myśli samobójczych i coraz mniejszą kontrolę nad tym. Boje się, że w końcu nie zdołam nad tym zapanować i skończy się to tragedią. Jak ja mam zapobiec temu wszystkiemu?
Od kilku miesięcy zaczęłam znacznie przyglądać się swojemu wyglądowi, sylwetce i zachowaniu. Uznałam iż trzeba zacząć coś ze sobą robić i chciałam w szybkim tępie schudnąć. Nie akceptowałam się i miałam do siebie obrzydzenie. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie, wdrażałam do swojej diety głównie zdrowe posiłki i wykluczyłam słodycze. Po miesiącu stwierdziłam, że chudnę za wolno i chce zdecydowanie szybciej zrzucać swoją wagę. Zaczęłam liczyć kalorie i ograniczać coraz bardziej jedzenie. Wszystko zaczęło się wymykać spod kontroli... Pojawiło się głodzenie i wymiotowanie posiłków, gdy na początku wakacji poznałam moją przyjaciółkę wymiotowanie i głodzenie ustało. Jednak po powrocie do szkoły wszystko zaczęło wracać. Zamiast wymiotów pojawiła się niechęć do jedzenia a zarazem obrzydzenie do niego i brak apetytu. Podpadłam w depresję, zaczęłam se zadawać pytania czy moje życie ma jakiś sens, czy jestem tutaj potrzebna. Po tym jak zdiagnozowano u mnie depresje kompletnie się załamałam, odepchnęłam wszystkich od siebie i całkowicie zamknęłam się w sobie. Było coraz gorzej leki nie zadziałały za pierwszym razem i było trzeba je zmieniać a terapie dopiero zaczynałam, potem natomiast zaczęłam się ciąć. Z początku były to niewielkie rany, lecz po czasie stawały się coraz większe. Mam coraz więcej myśli samobójczych i coraz mniejszą kontrolę nad tym. Boje się, że w końcu nie zdołam nad tym zapanować i skończy się to tragedią. Jak ja mam zapobiec temu wszystkiemu?
Proponuję porozmawiać z osobą dorosłą, do której ma Pani zaufanie. Należałoby rozważyć konsultację psychiatryczną i dalsze, systematyczne leczenie u psychiatry/psychologa z dużym doświadczeniem w leczeniu młodzieży. Opisane objawy są bardzo niepokojące, niezależnie od rozpoznania, jakie kiedyś Pani postawiono. Leczenie młodych ludzi jest bardzo indywidualne, zależne od konkretnego pacjenta, a diagnozy czasami się zmieniają. Bardzo ważne, by znaleźć lekarza/terapeutę któremu będzie mogła Pani zaufać. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.