Witam mam 14lat,moja mama mi nie daje żyć o wszystko się do mnie dowala a jak cokolwiek zrobię dobrz
2
odpowiedzi
Witam mam 14lat,moja mama mi nie daje żyć o wszystko się do mnie dowala a jak cokolwiek zrobię dobrze i mnie pochwali to za 2 godziny znowu jestem tępym grubasem który nie ma znajomych i najlepiej by tylko grał przez całe życie.Tata to samo wyłącza internet i wciska książki i każe odkładać komputer albo porostu znałesc sobie hobby,ale nie umiem.Codzienie wieczorem powtarza mi że się na mnie zawiódł.Moj brat to samo jedyne co umie to mnie wyzywać a przez to że ma zespół Aspergera za wssytko dostaje ja a on święta krowa.kazdego dnia gdy idę spać mysie o tym żeby rano się nie obudzić,apetyt mam taki że od początku tego roku przytyłem pewnie z 10 kilogramów tak grałem jeszcze w siatkowe ale bark wykańcza mnie i fizycznie i psychicznie dlatego że w klubie mnie nazywaja inwalidą.Cale dnie chodzę smutny jedyne co robię to jem spie i gram.Nie wiem co mam z tym zrobić bo rodzicom nie powiem bo powiedzą że zmyślam albo jakieś tym podobne wypociny,tak właściwe to nie mam nikogo komu bym mógł powiedzieć o swoich problemach bo nikomu by się tego nie chciało słuchać użalania się nad sobą.Jam juz wspominałem wcześniej nie wiem co się ze mną dzieje a te wszystkie gówno testy na depresje w internecie na pewno nic nie dadza więc nawet ich nie robię.Z GÓry dziękuję za pomoc
Dzień dobry,
Sytuacja, którą Pan opisał jest nie do pozazdroszczenia. Według Pana relacji ze strony rodziców i brata może Pan usłyszeć jedynie krytykę oraz wręcz inwektywy. Każda taka reakcja słowna zapewne uderza negatywnie w Pana samoocenę. Izolacja i zamknięcie w tym problemie jedynie pogarszają sytuacja. Warunki, w których Pan funkcjonuje to niestety prosta droga do depresji (która już chyba się u Pana rozwija).
Tu trzeba zacząć działać i to działać szybko. Niestety - Pana nastrój nie sprzyja działaniu, a co gorsza nie sprzyjają temu elementy Pana nastawienia:
a) "nie mam nikomu komu miałbym powiedzieć, bo nikomu nie będzie się chciało tego słuchać" - proszę zignorować póki co to czy komuś się będzie chciało słuchać czy nie; proszę wypisać wszystkie osoby, które przychodzą Panu do głowy, którym jakoś tam mógłby Pan zaufać; proszę wytypować z listy 3 najbardziej zaufane - proszę zwrócić się do nich z prośbą o wysłuchanie. Może Pan nawet zacząć od zdania "Boję się, że nie będziesz chciał mnie nawet słuchać, ale już nie daję rady z tą sytuacją i muszę komuś o tym opowiedzieć"
b) "wszystkie gówno testy na depresję w internecie na pewno nic nie dadzą" - w internecie może Pan znaleźć kwestionariusz depresji A. Becka, który pozwoli Panu oszacować poziom nasilenia objawów depresyjnych. Nie jest to "gówno-test" - to proste i profesjonalne narzędzie. Jak termometr. Czy termometr pomaga? Tak i nie. Pozwala oszacować swój stan.
Najważniejsze dla Pana teraz to skutecznie zwrócić do kogoś o wysłuchanie i wsparcie, a równolegle wizyta u psychiatry oraz psychologa - obu mających doświadczenie w pracy z młodzieżą.
Pozdrawiam i powodzenia!
Sytuacja, którą Pan opisał jest nie do pozazdroszczenia. Według Pana relacji ze strony rodziców i brata może Pan usłyszeć jedynie krytykę oraz wręcz inwektywy. Każda taka reakcja słowna zapewne uderza negatywnie w Pana samoocenę. Izolacja i zamknięcie w tym problemie jedynie pogarszają sytuacja. Warunki, w których Pan funkcjonuje to niestety prosta droga do depresji (która już chyba się u Pana rozwija).
Tu trzeba zacząć działać i to działać szybko. Niestety - Pana nastrój nie sprzyja działaniu, a co gorsza nie sprzyjają temu elementy Pana nastawienia:
a) "nie mam nikomu komu miałbym powiedzieć, bo nikomu nie będzie się chciało tego słuchać" - proszę zignorować póki co to czy komuś się będzie chciało słuchać czy nie; proszę wypisać wszystkie osoby, które przychodzą Panu do głowy, którym jakoś tam mógłby Pan zaufać; proszę wytypować z listy 3 najbardziej zaufane - proszę zwrócić się do nich z prośbą o wysłuchanie. Może Pan nawet zacząć od zdania "Boję się, że nie będziesz chciał mnie nawet słuchać, ale już nie daję rady z tą sytuacją i muszę komuś o tym opowiedzieć"
b) "wszystkie gówno testy na depresję w internecie na pewno nic nie dadzą" - w internecie może Pan znaleźć kwestionariusz depresji A. Becka, który pozwoli Panu oszacować poziom nasilenia objawów depresyjnych. Nie jest to "gówno-test" - to proste i profesjonalne narzędzie. Jak termometr. Czy termometr pomaga? Tak i nie. Pozwala oszacować swój stan.
Najważniejsze dla Pana teraz to skutecznie zwrócić do kogoś o wysłuchanie i wsparcie, a równolegle wizyta u psychiatry oraz psychologa - obu mających doświadczenie w pracy z młodzieżą.
Pozdrawiam i powodzenia!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, polecam omówić ten temat podczas wizyty ze specjalistą. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.