Witam. Mam 17 lat i aktualnie uczęszczam do liceum na kierunku matematyczno-fizycznym. Nie mam za ba

3 odpowiedzi
Witam. Mam 17 lat i aktualnie uczęszczam do liceum na kierunku matematyczno-fizycznym. Nie mam za bardzo z kim podzielić się moim problemem więc postanowiłam napisać tutaj. Sama nie jestem pewna czy to o czym chcę powiedzieć jest warte uwagi i czy moje spostrzeżenia nie są jakąś nadinterpretacją moich odczuć ale chciałabym w końcu z kimś się z tym podzielić.

Otóż ogólnie rzecz biorąc, mój problem skupia się na koncentracji, czy też jakby odbiorem świata zewnętrznego, nie wiem do końca jak to opisać.
Najlepszym tego przykładem jest to że bardzo często zdarza mi się że podczas rozmowy nie potrafię przypomnieć sobie poszczególnych słów, po czym całkowicie gubię wątek wypowiedzi (zapominam nagle o czym mówiłam). Na dodatek również podczas słuchania drugiej osoby, często dopytuje się o informacje które zostały już powiedziane nawet chwilę temu. Prosty przykład. Rozmawiam z kimś o jakimś filmie, ktoś mówi: "Byłem wczoraj w kinie, poszliśmy razem z Zuzką" (ja się podczas tego czasu potrafię wyłączyć (po zastanawiać się że pewnie znowu czegoś nie ogarnę) oraz zapytać "A z kim byłeś?"

Zauważyłam też że mam strasznie ubogą wiedzę ogólną. Dla przykładu, nie znam nazw większości ulic w naszym mieście (ok. 20 tyś mieszkańców) I rozumiem że ktoś może powiedzieć (sama nawet na ten pomysł wpadłam) żeby się ich po prostu nauczyć jak materiału szkolnego, ale wydaje mi się że nie jest to rozwiązanie problemu który i tak w przyszłości będzie się objawiał w innych sferach życia.
Tak samo jest z zapamiętywaniem osób i twarzy. Zazwyczaj jak widzę jakąś obcą osobę (nie rozmawiam z nią ale po prostu zwracam na nią uwagę bo jest w pobliżu) to na drugi dzień nie jestem już w stanie określić czy to na pewno była ona, bo nie mogę się już ratować tym jak była ubrana. Widać to szczególnie jeśli chodzi o moją klasę. Aktualnie jestem w 2 liceum i większość czasu spędzałam/spędzam w paczce znajomych z podstawówki. Jednak nie jest to chyba wytłumaczenie tego że od dwóch lat chodzenia z kimś do jednej klasy (chociaż zdalne i te sprawy, ale mniejsza) nie potrafię określić jego imienia.
Mam również problem z wyobrażeniem sobie jakiejś trasy jak gdzieś dojść. Np. muszę przejść z punktu A do punktu B i wiem gdzie te miejsca leżą ale gorzej już z wyobrażeniem sobie tej trasy (jakbym w myślach patrzyła na mapę i niektóre regiony były zaciemnione) mimo że nasze małe miasteczko znam praktycznie na pamięć.

Ogólnie rzecz biorąc często mam poczucie dezorientacji, nie wiem dokładnie jak to opisać ale jest to suma tego wszystkiego o czym wyżej wspomniałam. Nie potrafię nieraz nadążyć nad zmieniającą się sytuacją. Kiedy np. idziemy w jakimś kierunku z grupą znajomych, nagle (z mojego punktu widzenia) okazuje się że chwile temu postanowiono że idziemy jeszcze do sklepu a ja nic nie wiem. (albo idziemy gdzieś a ja nawet nie pytam gdzie teraz będziemy szli, bo boję się że znowu walnę czymś głupim)
Zastanawiałam się czy opisane tutaj objawy mogą być wynikiem ADD (zespół deficytu uwagi) czy po prostu mojej mentalności i tego że wiecznie chodzę poddenerwowana (a z czego zauważyłam właśnie wtedy opisane zachowania się nasilają co potęguje błędne koło). Albo wogóle już mi się jakiś Alzheimer rozwija i za 3 lata z łóżka nawet wstawać nie będę. Albo przez okres tych 4 lat znacznie spadł mi wynik IQ, mimo że w dzieciństwie z badań wynikało że jestem powyżej średniej. Jest to również powód dla którego boję się iść do psychologa, boję się że nagle mogę mieć wynik gdzieś w granicach 93 (a z czego czytałam w okresie dorastania wartość IQ może się diametralnie zmienić). Szukając informacji w Internecie zauważyłam też że dużo moich zachowań łączy się z osobami WWO (wysoko wrażliwymi), ale nie chce wysuwać niepotrzebnych diagnoz.
Ogólnie to jak przeanalizuje swoje zachowanie z dzieciństwa, to nie widzę żadnych podobnych objawów. Wszystko zaczęło się gdzieś w 7/8 klasie (wtedy zaczęłam uchodzić za tą zawsze zakręconą "chaotyczną"). Objawy o których piszę nasilają się również podczas roku szkolnego (dookoła mnie jest więcej hałasu, więcej się dzieje). Nawet mój chłopak powiedział że to moje "chaotyczne" zachowanie jest charakterystyczne właśnie podczas trwania szkoły, lepiej jest w wakacje czy ferie.
Nie wiem jednak czy powinnam iść z tym do psychologa, boję się że babka stwierdzi że sobie coś ubzdurałam i przychodzę do niej z byle czym. Jednak mimo wszystko, jak bardzo błahe byłoby to o czym piszę to cały czas czuję coś w rodzaju napięcia emocjonalnego. Nie wiem do końca kim jestem, jakie mam zasady, jakbym zupełnie nie kontrolowała swojego życia.
Chcę jeszcze dodać że od około 4/5 lat mam dość intensywne przemyślenia dotyczące sensu życia (chodzi bardziej o coś w rodzaju kryzysu egzystencjalnego "po co żyjemy jak i tak umrzemy") czasem również myśli samobójcze, jednak do tego raczej mi daleko.
Zależy mi na ocenie całej sytuacji kogoś z zewnątrz, rodzice lekceważą mój problem a znajomi zauważają go, jednak nikt nie sądzi że powinnam iść z tym do psychologa. Zresztą, głupio mi trochę żalić się wszystkim że czasem się zapominam.
Wskazane jest badanie neuropsychologiczne.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witaj, na ocenę całej sytuacji kogoś z zewnątrz mamy tutaj zdecydowanie za mało informacji (po 1, 2 spotkaniach to by się wyjaśniło).
Piszesz też, że boisz się iść do psychologa. No i tutaj psycholog nie jest totalnie ostateczną wyrocznią, tym bardziej, że tak jak w każdym zawodzie psychologowie są różni - lepsi i gorsi. Natomiast to, co opisujesz, to może być problem zarówno neurologiczny (tutaj zalecałbym wybranie się do dobrego neurologa), jak i czysto psychologiczny (wtedy dobrze byłoby znaleźć dobrego psychologa lub/i psychoterapeutę, potencjalnie również z wizytą u psychiatry, jeśli mielibyśmy do czynienia np. z głęboką depresją).
Ale to by było wszystko do ogarnięcia :-) Po prostu trzeba by zacząć coś
działać w tą stronę, bo bez tego problemy mogą się jeszcze nasilić, a z profesjonalnym wsparciem mogą się okazać do pokonania.
O IQ się nie martw na tym etapie - w żaden sposób nie jest to miarodajne, szczególnie w warunkach stresu, czy obciążenia psychicznego, o czym też piszesz, a wtedy wynik IQ szybko może spaść, ale to w żaden sposób by nie określałoby Twojego potencjału. To czy jesteś WWO, czy nie - również musiałby określić ktoś, kto się na tym zna i najlepiej - ktoś, kto rozumie problem. Bo WWO, jeśli nie opanują swojej psychiki - mogą mieć w życiu ciężko. Ale jeśli ją opanują - mają potencjalnie zdecydowaną przewagę nad nie-WWO od strony przeczuwania, przewidywania, "sczytywania" różnych sygnałów. Ale i to dopiero trzeba by zdiagnozować przez profesjonalistę, najlepiej, który dobrze zna się na temacie. Niebój się iść do psychologa, a jak uznasz to za stosowne, to i do dwóch czy trzech. Nie bój się szukać wsparcia. Póki jesteś jeszcze nieletnia możesz też skorzystać z telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111. Jeśli potrzebujesz - szukaj wsparcia, to ważne. Wszystkiego dobrego dla Ciebie!
Widać, że to co opisujesz jest dla Ciebie źródłem wielkiego stresu i cierpienia. Przyczyn może być wiele, potrzebna jest porządna diagnostyka, i zebranie szczegółowego wywiadu sięgając do czasów, kiedy mama chodziła z Tobą w ciąży. Może warto zrobić diagnozę w kierunku ADHD, ale tu potrzebna jest wizyta u specjalisty (neuropsychologa, psychiatry, psychologa diagnosty). Wiesz, to, że napisałaś tu na portalu, oznacza, że zrobiłaś odważnie pierwszy krok w zadbaniu o siebie. Drugim może być wizyta u specjalisty. Pamiętaj, ze to Ty jesteś najbardziej odpowiednia do tego, by zadbać i zatroszczyć się o siebie. Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.