Witam, mam 22 lata. Studiuję informatykę. Dwa tygodnie temu podjąłem pracę (po okresie wakacyjnym).

Mam 22 lata. Studiuję informatykę. Dwa tygodnie temu podjąłem pracę (po okresie wakacyjnym). Zauważyłem u siebie pewne problemy związane z bólem głowy. Jest to ból na wysokości zatok i w okolicach oczodołów. Jeżeli miałbym określić ten ból to jest to coś w rodzaju ucisku. Jakby stale coś uciskało w tym miejscu. Co więcej mam problemy z koncentracją i zaburzenia pamięci krótkotrwałej. Zapominam co komu mówiłem. W pracy występuje natomiast problem ze skupieniem się nad wykonywaniem obowiązków. Pracuje na stanowisku programisty. Nie miewałem problemów ze skupieniem i zaprogramowaniem trywialnych rzeczy. Natomiast teraz dochodzi to do takiego stanu, że nie jestem w stanie wykonać najprostszego zadania. Z objawów jeszcze jakim ostatnim czasem występują to związane z tym bólem mdłości(bez wymiotowania). Jeżeli miałbym ten ucisk do czegoś porównać to byłby to stan w którym mam podniesione ciśnienie - jednakże ciśnienie jest w normie. Zauważyłem u siebie również wahania nastrojów, które utrzymują się już dłuższy czas(od 2-3 miesięcy) - stany euforyczne jak i stany smutku - jednakże nie było/jest to codzienne zjawisko. Wydaję mi się, że występują/owały u mnie też pewne zaburzenia świadomości(lecz ciężko mi opisać dokładnie to zjawisko - na pewno miało związek z wahaniami nastrojów). Odczuwam również pewnego rodzaju chroniczne zmęczenie.
Zastanawia mnie fakt czy to wszystko ma podłoże neurologiczne czy jest to kwestia psychologiczna.
Dodam, że ostatnio(2,5 miesiąca temu) przeżyłem silne rozczarowanie miłosne(gdzie przez parę tygodni obiekt zainteresowań robił mi nadzieję), które spowodowało u mnie pewnego rodzaju problem nerwicowy - problemy z odżywianiem, niechęć do wykonywania czynności, które do tej pory przynosiły mi satysfakcje (jak każde odrzucenie) - w pewnym momencie mam wrażenie, że kierowały mną tak silne emocje, że doszło do wytworzenia pewnego natręctwa myślowego, że uda mi się naprawić sytuację związkową z dziewczyną(Jednakże to już przeszło - pogodziłem się z faktem odrzucenia). Dodam, że w ramach pomocy własnej psychiki przez okres 3 tygodni odstawiłem kawę oraz alkohol, po którym natręctwa myślowe ustąpiły.
Dodam również, że podobne objawy związane z brakiem koncentracji i chęci do jakiegokolwiek działania miałem niecały rok temu, w okolicy października, listopada,grudnia.
Z góry dziękuje za jakiekolwiek informacje.