Witam, mam 24 lata, zauważyłam u siebie, że nie przezywam śmierci bliskich osób, Ostatnio wiele się
1
odpowiedzi
Mam 24 lata, zauważyłam u siebie, że nie przezywam śmierci bliskich osób, Ostatnio wiele się wydarzyło w.kraju, a ja mam uczucie, że wcale nie wywarło to na mnie wrażenia. Podobnie było w przypadku katastrofy z przed.kilku lat...podobnie jest na rodzinnych pogrzebach....Dodatkowo mam trudności w spaniu, nieustanny przymus robienia czegoś, w ciągu 10 lat przeżyłam kilkanaście dziwnych epizodów - najczęściej w nocy cała drgalam, bałam się czegoś, nie traciłam przytomności . W dzień z kolei raz na jakiś czas zdarza mi się, ze robi mi się nagle gorąco i mam uczucie jakby nogi pode mną się uginaly
Podstawowe badania mam prawidłowe.
Hormony tarczycy w norme
Podstawowe badania mam prawidłowe.
Hormony tarczycy w norme
Nie MUSIMY przeżywać smutnych (ale i radosnych) wydarzeń tak jak inni. Pozwólmy sobie na zaakceptowanie swojej odrębności!
Choć zastanawiam się, czy Pani nie wykształciła w sobie mechanizmu przeżywania emocji pod postacią objawów somatycznych. Tak bywa. Jest to proces automatycznie uruchamiany, przebiegający poniżej poziomu świadomości.
I być może zamiast odczuwania smutku, żałoby nie może Pani spać, ma Pani lęki. Proponuję prześledzić swój życiorys i przypomnieć sobie pierwsze wydarzenie(a) przy którym zauważyła Pani taką reakcję. Może smutek, rozpacz są na tyle trudne, że nie może sobie Pani pozwolić na luksus ich przeżywania? Łatwiej nie spać niż rozpaczać!
Dobrze byłoby skorzystać z pomocy psychoterapeuty.
Pozdrawiam
Choć zastanawiam się, czy Pani nie wykształciła w sobie mechanizmu przeżywania emocji pod postacią objawów somatycznych. Tak bywa. Jest to proces automatycznie uruchamiany, przebiegający poniżej poziomu świadomości.
I być może zamiast odczuwania smutku, żałoby nie może Pani spać, ma Pani lęki. Proponuję prześledzić swój życiorys i przypomnieć sobie pierwsze wydarzenie(a) przy którym zauważyła Pani taką reakcję. Może smutek, rozpacz są na tyle trudne, że nie może sobie Pani pozwolić na luksus ich przeżywania? Łatwiej nie spać niż rozpaczać!
Dobrze byłoby skorzystać z pomocy psychoterapeuty.
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.