Witam Mam 25 lat i nie potrafię normalnie iść do sklepu żeby coś sobie kupić. Nie chodzi tu o tzw.
3
odpowiedzi
Witam
Mam 25 lat i nie potrafię normalnie iść do sklepu żeby coś sobie kupić. Nie chodzi tu o tzw. artykuły pierwszej potrzeby, jak jedzenie, a coś bardziej przyziemnego albo hobbistycznego.
Lubię dużo jeździć rowerami i je naprawiać. Jest to moja pasja od dziecka i jednocześnie praca. Z rowerami pracuję zawodowo ponad siedem lat i otaczają mnie rzeczy, które chciałbym kupić (lepsze części, akcesoria itp.) ale gdy przychodzi do płacenia czuję, że robię źle i odkładam towar na półkę. To samo dzieje się w sytuacji, gdy przychodzi do naprawy mojego roweru. Mimo że wiem, jak bardzo umili mi to jazdę ( używam go codziennie do dojazdów do pracy i sportu ) odkładam serwis tak długo, jak tylko się da. Bardzo często do momentu, aż wszystko dosłownie przestaje działać. Dodam, że to nie są olbrzymie kwoty. Mowa tu o max 150 zł
Inną sytuacją są ubrania. Mimo że mam w czym chodzić, czasem chciałbym zwyczajnie mieć coś nowego. Przymierzam w sklepie albo oglądam w internecie i gdy chcę za to zapłacić, odkładam to na później. Finalnie ,,na później" nigdy nie następuje. Ostatnim przykładem mogą być rękawiczki skórzane, które chciałem kupić do mojej kurtki. Cena to 60 zł.
Ostatnim zdarzeniem, które naprawdę pchnęło mnie, żebym coś z tym zrobić, była próba zakupu słuchawek, bo stare już ledwo żyją. Miałem je w ręce, nawet szedłem z nimi do kasy, ale potem postanowiłem sprawdzić stan konta bankowego. Kwota mi na to pozwalała i teraz wiem, że bym je kupił, ale w tamtym momencie nie dałem rady i odstawiłem je na półkę. Cena słuchawek to 35 zł. Dodam, że byłem w trzech lub czterech sklepach, żeby znaleźć te najtańsze, których finalnie i tak nie kupiłem.
Czy to co się dzieje, można jakoś nazwać? Czy to w ogóle ma jakąś nazwę? Da się z tym jakoś żyć albo chociaż zmniejszyć uczucie niepokoju podczas kupowania czegokolwiek? Jeśli tak, to do kogo się z tym zgłosić?
Mam 25 lat i nie potrafię normalnie iść do sklepu żeby coś sobie kupić. Nie chodzi tu o tzw. artykuły pierwszej potrzeby, jak jedzenie, a coś bardziej przyziemnego albo hobbistycznego.
Lubię dużo jeździć rowerami i je naprawiać. Jest to moja pasja od dziecka i jednocześnie praca. Z rowerami pracuję zawodowo ponad siedem lat i otaczają mnie rzeczy, które chciałbym kupić (lepsze części, akcesoria itp.) ale gdy przychodzi do płacenia czuję, że robię źle i odkładam towar na półkę. To samo dzieje się w sytuacji, gdy przychodzi do naprawy mojego roweru. Mimo że wiem, jak bardzo umili mi to jazdę ( używam go codziennie do dojazdów do pracy i sportu ) odkładam serwis tak długo, jak tylko się da. Bardzo często do momentu, aż wszystko dosłownie przestaje działać. Dodam, że to nie są olbrzymie kwoty. Mowa tu o max 150 zł
Inną sytuacją są ubrania. Mimo że mam w czym chodzić, czasem chciałbym zwyczajnie mieć coś nowego. Przymierzam w sklepie albo oglądam w internecie i gdy chcę za to zapłacić, odkładam to na później. Finalnie ,,na później" nigdy nie następuje. Ostatnim przykładem mogą być rękawiczki skórzane, które chciałem kupić do mojej kurtki. Cena to 60 zł.
Ostatnim zdarzeniem, które naprawdę pchnęło mnie, żebym coś z tym zrobić, była próba zakupu słuchawek, bo stare już ledwo żyją. Miałem je w ręce, nawet szedłem z nimi do kasy, ale potem postanowiłem sprawdzić stan konta bankowego. Kwota mi na to pozwalała i teraz wiem, że bym je kupił, ale w tamtym momencie nie dałem rady i odstawiłem je na półkę. Cena słuchawek to 35 zł. Dodam, że byłem w trzech lub czterech sklepach, żeby znaleźć te najtańsze, których finalnie i tak nie kupiłem.
Czy to co się dzieje, można jakoś nazwać? Czy to w ogóle ma jakąś nazwę? Da się z tym jakoś żyć albo chociaż zmniejszyć uczucie niepokoju podczas kupowania czegokolwiek? Jeśli tak, to do kogo się z tym zgłosić?
Dzień dobry,
Dziękuję, że zdecydował Pan podzielić się swoimi myślami. Z Pana słów rozumiem, że odczuwa Pan niepokój w momentach, w których miałby Pan zainwestować własne pieniądze w rzeczy wykraczające poza tak zwane artykuły pierwszej potrzeby. Widzę też, że opisał Pan kilka takich sytuacji i że zauważa Pan, że wzbudza to Pana dyskomfort i niepokój. Jeżeli stan ten trwa i czuje Pan, że chciałby się Pan temu dokładniej przyjrzeć, zrozumieć i pomyśleć co można z tym dalej zrobić, to myślę, że dobrym pierwszym krokiem będzie skorzystanie z konsultacji psychologicznej. Psycholog pomoże w z szerszym zrozumieniu opisywanego przez Pana problemu i naprowadzi na to jakie można podjąć dalsze działania. Pozdraiwam serdecznie!
Dziękuję, że zdecydował Pan podzielić się swoimi myślami. Z Pana słów rozumiem, że odczuwa Pan niepokój w momentach, w których miałby Pan zainwestować własne pieniądze w rzeczy wykraczające poza tak zwane artykuły pierwszej potrzeby. Widzę też, że opisał Pan kilka takich sytuacji i że zauważa Pan, że wzbudza to Pana dyskomfort i niepokój. Jeżeli stan ten trwa i czuje Pan, że chciałby się Pan temu dokładniej przyjrzeć, zrozumieć i pomyśleć co można z tym dalej zrobić, to myślę, że dobrym pierwszym krokiem będzie skorzystanie z konsultacji psychologicznej. Psycholog pomoże w z szerszym zrozumieniu opisywanego przez Pana problemu i naprowadzi na to jakie można podjąć dalsze działania. Pozdraiwam serdecznie!
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna online - 160 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry Panu. Na pewno dużo by pomogła świadomość z czego mogą wyniknąć zgłaszane przez Pana objawy. To co Pan zgłasza, wydarza się wokół pieniądza i samego faktu jego wydania oraz odczuwanego przez Pana dyskomfortu w postaci emocji nacechowanych negatywnie, które Pan wglądowo opisuje. Powody mogą być różne i wynikać nawet z czegoś zupełnie innego (np. kontroli), więc konieczny jest tutaj szeroki wywiad psychologiczny. Proszę się zgłosić w tym celu do psychologa lub terapeuty, który Panu pomoże zarówno uświadomić sobie przyczynę jak i zmniejszyć dyskomfort związany z wydawaniem środków finansowych - istnieją odpowiednie dla tego typu uporczywych trudności metody poznawczo - behawioralne stosowane przez psychologów.
Pozdrawiam! :)
Pozdrawiam! :)
Dzień dobry,
Zacznę od tego, jak kluczową umiejętnością jest rozpoznanie własnych trudności, co jak można wywnioskować z opisu, już Pan osiągnął. Warto udać się do psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże Panu rozpracować z czego wynika dane zachowanie oraz ukierunkuje na właściwy sposób poradzenia sobie z problemem.
Źródeł takiego zachowania może być naprawdę wiele dlatego uważam, że warto, u boku specjalisty, określić, które w Pana przypadku są istotne i jak z nimi walczyć.
Pozdrawiam
Zacznę od tego, jak kluczową umiejętnością jest rozpoznanie własnych trudności, co jak można wywnioskować z opisu, już Pan osiągnął. Warto udać się do psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże Panu rozpracować z czego wynika dane zachowanie oraz ukierunkuje na właściwy sposób poradzenia sobie z problemem.
Źródeł takiego zachowania może być naprawdę wiele dlatego uważam, że warto, u boku specjalisty, określić, które w Pana przypadku są istotne i jak z nimi walczyć.
Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.