Witam Mam 28 lat i jestem z mężem od 5 lat. Jest on obcokrajowcem i często różnica kultur daje się
3
odpowiedzi
Witam
Mam 28 lat i jestem z mężem od 5 lat. Jest on obcokrajowcem i często różnica kultur daje się we znaki. Dwa miesiące po ślubie okazało się, że ukrywał przede mną fakt, że formalnie nadal był żonaty z inną kobietą w innym kraju. Dowiedziałam się przez wiadomość jaką do mnie wysłała. To było dla mnie szokiem, jednak nie odeszłam. Nadal po 5 latach noszę w sobie urazę i nie potrafię zaufać mężowi. Nie czuję z nim żadnej więzi emocjonalnej, a kiedy staram się z nim rozmawiać o tym jak się czuję on robi sie defensywny mówiąc „skończ to gadanie jak Gen Z”. Czuję się manipulowana. Ten związek coraz bardziej mnie stresuje, nie czuję się „zaopiekowana” pod względem psychicznym. Jestem kłębkiem nerwów a moje poczucie własnej wartości maleje z każdym dniem. Chce rozwodu, ale nie wiem jak się zebrać na odwagę.
Obecnie szukam specjalisty, który pomoże mi przez to przejść.
Mam 28 lat i jestem z mężem od 5 lat. Jest on obcokrajowcem i często różnica kultur daje się we znaki. Dwa miesiące po ślubie okazało się, że ukrywał przede mną fakt, że formalnie nadal był żonaty z inną kobietą w innym kraju. Dowiedziałam się przez wiadomość jaką do mnie wysłała. To było dla mnie szokiem, jednak nie odeszłam. Nadal po 5 latach noszę w sobie urazę i nie potrafię zaufać mężowi. Nie czuję z nim żadnej więzi emocjonalnej, a kiedy staram się z nim rozmawiać o tym jak się czuję on robi sie defensywny mówiąc „skończ to gadanie jak Gen Z”. Czuję się manipulowana. Ten związek coraz bardziej mnie stresuje, nie czuję się „zaopiekowana” pod względem psychicznym. Jestem kłębkiem nerwów a moje poczucie własnej wartości maleje z każdym dniem. Chce rozwodu, ale nie wiem jak się zebrać na odwagę.
Obecnie szukam specjalisty, który pomoże mi przez to przejść.
Dzień dobry, sprawa z ukrywanym, niezakończonym małżeństwem jest bardzo poważna i rozumiem, że mogła Pani stracić przez to do męża zaufanie, a nawet zacząć wątpić w znajomość jego osoby. Zaufanie i komunikacja są podstawą w każdej relacji i warto o nie dbać. Może się Pani zastanowić na początek nad terapią wspólnie z partnerem jeżeli jest jeszcze w relacji na to przestrzeń, ale jeżeli potrzebuje Pani po prostu wsparcia dla siebie w przejściu procesu rozwodowego, to taka indywidualna konsultacja z terapeutą również będzie pomocna. Pozdrawiam serdecznie
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, rozumiem, że znajduje się Pani w trudnej i bolesnej sytuacji. Fakt, że Pani mąż zataił tak istotną informację, jak formalny związek z inną kobietą, z pewnością był ogromnym wstrząsem, który wpłynął na Pani poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do niego.
Pani uczucia, że jest manipulowana i że nie potrafi zaufać, są ważnym sygnałem. Jeśli dodatkowo odczuwa Pani chroniczny stres i widzi, że Pani poczucie własnej wartości się pogarsza, to wyraźny sygnał, że potrzebuje Pani wsparcia – zarówno emocjonalnego, jak i praktycznego – aby przejść przez ten proces.
Szukanie specjalisty to bardzo dobry krok, ponieważ psychoterapeuta może pomóc Pani w zrozumieniu swoich uczuć, odbudowaniu poczucia własnej wartości i przepracowaniu decyzji, jakie stoją przed Panią. W terapii mogłaby Pani zyskać przestrzeń do wyrażania swoich emocji i otrzymać wsparcie w podejmowaniu decyzji zgodnych z Pani potrzebami.
Proszę pamiętać, że ma Pani prawo dbać o siebie i swoje potrzeby emocjonalne. Jakkolwiek potoczy się sytuacja, to Pani jest najważniejsza w tej historii. Odwaga często przychodzi z czasem, a praca nad zrozumieniem siebie i swoich pragnień jest kluczowa.
Pani uczucia, że jest manipulowana i że nie potrafi zaufać, są ważnym sygnałem. Jeśli dodatkowo odczuwa Pani chroniczny stres i widzi, że Pani poczucie własnej wartości się pogarsza, to wyraźny sygnał, że potrzebuje Pani wsparcia – zarówno emocjonalnego, jak i praktycznego – aby przejść przez ten proces.
Szukanie specjalisty to bardzo dobry krok, ponieważ psychoterapeuta może pomóc Pani w zrozumieniu swoich uczuć, odbudowaniu poczucia własnej wartości i przepracowaniu decyzji, jakie stoją przed Panią. W terapii mogłaby Pani zyskać przestrzeń do wyrażania swoich emocji i otrzymać wsparcie w podejmowaniu decyzji zgodnych z Pani potrzebami.
Proszę pamiętać, że ma Pani prawo dbać o siebie i swoje potrzeby emocjonalne. Jakkolwiek potoczy się sytuacja, to Pani jest najważniejsza w tej historii. Odwaga często przychodzi z czasem, a praca nad zrozumieniem siebie i swoich pragnień jest kluczowa.
Dzień dobry,
Rozwód nie jest prostą sprawą, niezależnie od tego, jak trudny był nasz związek. To ogromna zmiana w życiu. Pani pytanie o to, jak znaleźć odwagę, jest bardzo zasadne. Nie jest to jednorazowe wydarzenie, lecz często długotrwały proces, pełen bólu, wątpliwości i lęku. Rozpoczęcie psychoterapii w takim momencie to bardzo dobry pomysł. Terapeuta pomoże Pani odzyskać poczucie własnej wartości, postawić granice, stworzyć plan działania i będzie Pani wsparciem. Gdyby była Pani zainteresowana pracą online to zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam
Rozwód nie jest prostą sprawą, niezależnie od tego, jak trudny był nasz związek. To ogromna zmiana w życiu. Pani pytanie o to, jak znaleźć odwagę, jest bardzo zasadne. Nie jest to jednorazowe wydarzenie, lecz często długotrwały proces, pełen bólu, wątpliwości i lęku. Rozpoczęcie psychoterapii w takim momencie to bardzo dobry pomysł. Terapeuta pomoże Pani odzyskać poczucie własnej wartości, postawić granice, stworzyć plan działania i będzie Pani wsparciem. Gdyby była Pani zainteresowana pracą online to zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.