Witam.Mam 37 lat. W styczniu 2018 po raz pierwszy złapał mnie bardzo silny zawrót głowy, poprzedzony

Mam 37 lat. W styczniu 2018 po raz pierwszy złapał mnie bardzo silny zawrót głowy, poprzedzony zatkaniem uszu oraz szumem i piskiem. Takie pojedyncze epizody zaczęły przytrafiac mi się średnio raz w miesiącu do czerwca. W czerwcu nastąpiło totalne pogorszenie, oprócz ciężkich, pojedynczych zawrotow doszło bardzo złe samopoczucie, szum w głowie, uczucie pelnosci w głowie i uszach, całkowity spadek siły, każdy ruch głowy powoduje dezorientacje, odurzenie, mam problem z pamięcią. Przeszłam badania :rezonans głowy z kontrastem - wykazał małego naczyniaka, do kontroli co 2 lata, tomografia głowy nie wykazała zmian, rtg odcinek szyjny - między 3i 4 kregiem lekki ucisk, badanie przedsionkowe, blednika bez zmian, badania krwi, cukru, hormonów tarczycy, moczu w normie, usg tętnic szyjnych _ dopler- brak zmian. 3 razy zostałam skierowana na SOR NEUROLOGII,
3 razy odesłano mnie do domu. Od czerwca przyjmuję betaserc 24mg dwa razy dziennie. Czuję lekką poprawę. LEKKĄ. Nie potrafię funkcjonować w ten sposób, lekarze tzn neurolog, laryngolog, rodzinny rozkładają ręce. Proszę o pomoc, gdzie mogę udać się jeszcze, do jakiego specjalisty, gdzie szukać problemu?