Witam mam 38 lat od kilku lat żyłem w ciągłym biegu i stresie stres w pracy przez około 3 lata w dom
3
odpowiedzi
Mam 38 lat od kilku lat żyłem w ciągłym biegu i stresie stres w pracy przez około 3 lata w domu tak samo aż popadłem w nerwice objawy tzw.oblewanie zimne poty ,kołatanie serca ,lęk paniczny ,do tego stopnia ze bezpiecznie czułem się pod oddziałem ratunkowym przyjeżdżałem tam i siedziałem w samochodzie aby uspokoić strach bezsenne noce nawet kilka dni koszmary podczas zasypiania zapadało mi ie łózko budziłem się i tak przez calom noc ,omamy słyszałem bębny w nocy . Moje pytanie chciałem skierować do bardzo doświadczonego i przebudzonego psychiatry który ma doświadczenie w tego typu przypadkach : CZY istnieje łatwy sposób aby zaprogramowane w podświadomość reakcje nawykowe w postaci wydzielania hormonów stresu na dane miejsce w moim przypadku praca , dom w tych miejscach organizm reaguje podświadomym strachem połączenia neuronowe w mózgu uruchamiają wytartą ścieżkę? Czy jest sposób aby zmienić te reakcje , Jak wyjeżdżam na kilka dni śpię w hotelu leki ostają niema reakcji na dzień dzisiejszy biorę dwa razy dziennie Alpragen 0,5 mg co powoduje zahamowanie reakcji stresowych wiec PROSZĘ o pomoc 1 sposób to wyprowadzka z domu i zmiana
Dzień dobry,
W Pana przypadku istnieje najprawdopodobniej bardzo duża szansa żeby zmienić te reakcje. Ciekawi mnie to, czy oprócz farmakoterapii korzystał Pan kiedykolwiek z psychoterapii. Polecam terapię w nurcie poznawczo - behawioralnym, ponieważ jest ona ukierunkowana głównie na redukcję objawów (w jak najkrótszym czasie), na zmiany w zachowaniu i myśleniu, desensytyzację (odwrażliwienie) na bodźce lękowe, zmiany w obrębie utrwalonych ścieżek neuronalnych mózgu itp. Praca z terapeutą oparta jest o różne praktyczne ćwiczenia podczas sesji oraz w domu. Trudność zadań jest stopniowo zwiększana np. od opisu zadania po ćwiczenie w wyobraźni i w realnym życiu. Terapia ta ma w dużej mierze formę treningu adaptującego pacjenta do trudnych dla niego związanych z lękiem obiektów, miejsc itp. W Pana przypadku sama farmakoterapia okazała się niewystarczająca. Jeśli nawet korzystał Pan z psychoterapii w innym nurcie i był Pan nieusatysfakcjonowany to terapia poznawczo - behawioralna mogłaby się okazać bardzo trafnym wyborem. Jeśli zaś chodzi o zmianę miejsca zamieszkania to obawiam się, że w innym miejscu po pewnym czasie objawy mogłyby wrócić. Oczywiście nie mam pewności, ale tę ewentualność zostawiłabym na koniec i najpierw przedyskutowała z prowadzącym Pana psychoterapeutą. Nie znam Pana, ale czytając opis zaczęłam zastanawiać się nad tym, czy problem tkwi w miejscach i lękowych reakcjach na nie czy też problem tkwi w Panu i Pana sposobie przeżywania, spostrzegania świata. Niestety czasem okoliczności zewnętrzne przyczyniają się do wystąpienia objawów a innym razem to problem tkwi w psychice pacjenta u którego objawy i tak by wystąpiły, a okoliczności zewnętrzne mogą je co najwyżej nasilać. Doradzam zatem wizytę konsultacyjną u psychoterapeuty i rozpoczęcie terapii, podczas której psycholog dobrze Pana pozna i na bieżąco będzie wskazywał najlepsze rozwiązania. Pozdrawiam serdecznie
W Pana przypadku istnieje najprawdopodobniej bardzo duża szansa żeby zmienić te reakcje. Ciekawi mnie to, czy oprócz farmakoterapii korzystał Pan kiedykolwiek z psychoterapii. Polecam terapię w nurcie poznawczo - behawioralnym, ponieważ jest ona ukierunkowana głównie na redukcję objawów (w jak najkrótszym czasie), na zmiany w zachowaniu i myśleniu, desensytyzację (odwrażliwienie) na bodźce lękowe, zmiany w obrębie utrwalonych ścieżek neuronalnych mózgu itp. Praca z terapeutą oparta jest o różne praktyczne ćwiczenia podczas sesji oraz w domu. Trudność zadań jest stopniowo zwiększana np. od opisu zadania po ćwiczenie w wyobraźni i w realnym życiu. Terapia ta ma w dużej mierze formę treningu adaptującego pacjenta do trudnych dla niego związanych z lękiem obiektów, miejsc itp. W Pana przypadku sama farmakoterapia okazała się niewystarczająca. Jeśli nawet korzystał Pan z psychoterapii w innym nurcie i był Pan nieusatysfakcjonowany to terapia poznawczo - behawioralna mogłaby się okazać bardzo trafnym wyborem. Jeśli zaś chodzi o zmianę miejsca zamieszkania to obawiam się, że w innym miejscu po pewnym czasie objawy mogłyby wrócić. Oczywiście nie mam pewności, ale tę ewentualność zostawiłabym na koniec i najpierw przedyskutowała z prowadzącym Pana psychoterapeutą. Nie znam Pana, ale czytając opis zaczęłam zastanawiać się nad tym, czy problem tkwi w miejscach i lękowych reakcjach na nie czy też problem tkwi w Panu i Pana sposobie przeżywania, spostrzegania świata. Niestety czasem okoliczności zewnętrzne przyczyniają się do wystąpienia objawów a innym razem to problem tkwi w psychice pacjenta u którego objawy i tak by wystąpiły, a okoliczności zewnętrzne mogą je co najwyżej nasilać. Doradzam zatem wizytę konsultacyjną u psychoterapeuty i rozpoczęcie terapii, podczas której psycholog dobrze Pana pozna i na bieżąco będzie wskazywał najlepsze rozwiązania. Pozdrawiam serdecznie
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, współczuję Panu, z opisu wynika, że bardzo Pan się męczy. Jeśli rozmowę o swoich przeżyciach mógłby Pan uznać za coś relatywnie łatwego, to psychoterapia może okazać się sposobem którego Pan szuka. Znacząca większość pacjentów wskutek psychoterapii uzyskuje satysfakcjonującą poprawę samopoczucia. Odczuwalne zmiany można uzyskać już po kilku sesjach. Proces terapeutyczny przynoszący ulgę trwa najczęściej od pół roku do roku, choć dobrze jest pracować dłużej, bo zwykle wokół takich zburzeń jest sporo nawyków, które warto zmienić. Są różne podejścia terapeutyczne i różni terapeuci, warto znaleźć kogoś, kto budzi Pana zaufanie i z taką osobą popracować terapeutycznie. Opisane objawy zdarzają się dość często, ale również często wskutek terapii łagodnieją albo znikają. Zachęcam do psychoterapii i życzę znaczącej ulgi. Beata Szulik-Bomba
Mam wrażenie, że nie bierze Pan pod uwagę możliwości swojego organizmu i tego, że pracuje Pan ponad siły. Trzeba zwolnić tempo.
Psychoterapia z pewnością Panu pomoże, ale na to trzeba czasu i zgody na relację/więź z terapeutą.
We Wrocławiu dr Antoni Brański organizuje czasem ciekawe warsztaty, gdzie uczy odpoczywać. Jest psychiatrą, psychoterapeutą i świetnie posługuje się hipnozą.
Życzę sukcesów w ... odpoczywaniu :)
Psychoterapia z pewnością Panu pomoże, ale na to trzeba czasu i zgody na relację/więź z terapeutą.
We Wrocławiu dr Antoni Brański organizuje czasem ciekawe warsztaty, gdzie uczy odpoczywać. Jest psychiatrą, psychoterapeutą i świetnie posługuje się hipnozą.
Życzę sukcesów w ... odpoczywaniu :)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.