Witam mam 42 lata mój stan trwa od 3, 4 lat do tej pory uważałam że sobie że wszystkim poradzę probl

1 odpowiedzi
Witam mam 42 lata mój stan trwa od 3, 4 lat do tej pory uważałam że sobie że wszystkim poradzę problemy zaczęły się ogólnie od odejścia w 2013 roku od męża alkoholika z 12-letnia córka która w krótkim czasie zachorowała na Tularemia leczona przez dwa miesiące cały czas w szpitalu sama z tym wszystkim ale jakoś dałam radę po roku nowy partner przyszła na świat córeczka w 2016 roku wszystko było ok do momentu gdy w 2018 byłam przy śmierci mojego taty reanimacja w domu ponad dwie godziny trzymałam go za rękę lecz nie stety zawał i śmierć przeżyłam to strasznie po dwóch miesiącach mój partner odszedł zdradzając mnie z koleżanką z pracy zostałam sama z dwu letnia i 17-letnia córka w wynajętym domu z kredytami które brałam dla rodziny partnera zero pomocy odejście z pracy brak finansów i zaczęła się udręka z wierzycielami komornikiem ale ciągle się starałam uśmiechać pokazać wszystkim że sobie poradzę to dla moich córek ale to była nie prawda noce z ciągłym płaczem z głupimi myślami gdy już myślałam że wszystko wraca do normy choroba mojej mamy wyprowadzka do rodziny kolegi w zamian za lokum pomagam na gospodarce ciężko mi opisać cała historię gdyż wszystko się kumuluje były partner robił duże problemy złożyłam wniosek o upadłość w tym czasie zmarła moja mama do dziś widzę ją odbierając w takim stanie ze szpitala 10 dni po umiera w domu ja w tym czasie daleko nie da się opisać co czułam i co nadal czuję po stracie moich rodziców jak i również mojego życia do tej pory powtarzałam sobie że jestem silna że dam radę mam kochane córki i dla nich muszę ale dzisiaj już wiem że jest zemną coraz gorzej nie potrafię cieszyć się życiem nie mam ochoty na nic codzienne obowiązki mnie przytłaczają ciągle bym tylko spala i płakała w ukryciu by tylko nikt nie zauważył czuje że powinnam iść do psychologa psychiatry ale tan strach przed tym że mój były partner wykorzysta ten fakt by odebrać mi córeczkę chociaż ma nową rodzinę ale nie raz powtarzał że mnie zniszczy boję się wszystkiego mam lęki nie mogę spać po nocach a rano wstaje i daje że jest ok uśmiecham się mając w głowie wielki mętlik już niewiem jak sobie z tym poradzić co robić i gdzie się udać czy prosić o pomoc dlatego idzie tu taj
Droga Pani, samo samotne wychowywanie dziecka, czy rozstanie z życiowym partnerem wiąże się z ogromnym stresem. Pani wspomina o tym większym bólu, gdyż odeszły 2 najważniejsze w życiu każdego człowieka osoby, czyli rodzice. Dodatkowo chroniczny stres związany ze sprawami finansowymi, czy lękiem o odebranie dziecka. Mimo, że trudno to teraz Pani zrozumieć- groźby "odebraniem dzieci" są często stosowaną taktyką przemocowych partnerów i zarazem blefem. O ile żałoba po stracie bliskich jest stanem naturalnym, o tyle Pani opisuje objawy zespołu depresyjnego, co z pewnością wymaga pomocy psychiatry i psychoterapeuty. Nikt nie możliwości uzyskania informacji czy i gdzie się Pani leczy. Dokumentacja pacjenta może zostać ujawniona tylko za zgodą pacjenta lub na wniosek Sądu (jeśli ten o niej wie). Co więcej stany lękowe, czy depresyjne nie są podstawą do ograniczenia praw rodzicielskich. Jeśli natomiast były małżonek stosował przemoc, nawet tylko psychiczną, czy po rozstaniu wygraża się to wpływa tym samym na pogorszenie stanu psychicznego pacjentki. W praktyce wiele moich pacjentek przedstawiało w sądzie dowód, że leczą się psychiatrycznie, jako obciążający byłego partnera- z korzystnym efektem.
Niezależnie od kwestii prawnych, włączenie leczenia sprawi, że odzyska Pani spokój i zdolność cieszenia się z małych rzeczy. Na pewno w swojej okolicy znajdzie Pani Poradnie Zdrowia Psychicznego, gdzie uzyska Pani pomoc psychiatry i psychologa. Dodatkowo w prawie każdym Centrum Pomocy Rodzinie działa psycholog, który udzieli Pani wsparcia psychologicznego oraz prawnik, który doradzi odnośnie kwestii dręczących Panią wierzycieli.
Niestety spotkałam wiele kobiet w sytuacji, jak Pani. Proszę pójść za swoim odczuciem i zgłosić się do specjalistów. Leki i pomoc psychologiczna są szansą, że za parę miesięcy wyjdzie Pani z tego obronną ręką!
Trzymam kciuki!
Dr A. Buras

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Eksperci

Hanna Dmitrzak-Paszek

Hanna Dmitrzak-Paszek

Psycholog

Nekla

Szymon Kufel

Szymon Kufel

Psycholog

Bydgoszcz

Zuzanna Bończyk

Zuzanna Bończyk

Psycholog, Psychoterapeuta

Łódź

Maria Snarska

Maria Snarska

Psycholog, Psychoterapeuta

Warszawa

Barbara Niżankowska-Półtorak

Barbara Niżankowska-Półtorak

Psycholog

Rzeszów

Joanna Żurada-Wyrwińska

Joanna Żurada-Wyrwińska

Psychiatra

Sopot

Podobne pytania

Masz pytania?

Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 328 pytań dotyczących usługi: depresja
  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.