Witam! Mam bardzo duży problem, który pojawił się nieoczekiwanie z dnia na dzień. Otóż wyrósł mi g
1
odpowiedzi
Witam! Mam bardzo duży problem, który pojawił się nieoczekiwanie z dnia na dzień.
Otóż wyrósł mi guz(?) lub ropień w okolicy wejścia pochwy. Jest średni, ale bardzo bolący. Pojawił się z dnia na dzień jak gdyby nigdy nic.
Wcześniej nie miałam żadnych objawów niczego takiego.
Ból promieniował przez pierwsze dwa dni do pachwiny, teraz guzek przesunął się na środek jakby ujścia pochwy i nabrzmial razem z wargą sromowa, nie mogę normalnie chodzic a co dopiero usiąść to zgroza. Robię nasiadowki, smaruje kremem z apteki, ale cały czas jakby to się zbierało. Mam to 4 dzień.
Dodam, że dużo w majówkę siedziałam niestety na betonie, ale nigdy takie coś mi się nie zdarzyło. Wyszło mi to w poniedziałek akurat po majówce , gdzie ostatni raz siedziałam na betonie w sobote. Pierwszy raz w życiu takie coś mam.
Boje się co to może być. Pani w aptece powiedziała, że to od wyziębienia poprzez siedzenie na betonie i zbiera się po prostu ropień, a z drugiej strony przeczytałam że to może być gruczoł bartolniego czy jakoś tak, czym jestem okropnie zdenerwowana. Wizytę u ginekologa mam dopiero za tydzień, a ja siedze i tylko rycze z bólu i z niewiedzy co to może być. Czy ktoś może mi podpowiedzieć mniej więcej co to jest i od czego? i trochę uspokoić moje nerwy bo naprawdę wykoncze się psychicznie.... :( :( błagam..
Otóż wyrósł mi guz(?) lub ropień w okolicy wejścia pochwy. Jest średni, ale bardzo bolący. Pojawił się z dnia na dzień jak gdyby nigdy nic.
Wcześniej nie miałam żadnych objawów niczego takiego.
Ból promieniował przez pierwsze dwa dni do pachwiny, teraz guzek przesunął się na środek jakby ujścia pochwy i nabrzmial razem z wargą sromowa, nie mogę normalnie chodzic a co dopiero usiąść to zgroza. Robię nasiadowki, smaruje kremem z apteki, ale cały czas jakby to się zbierało. Mam to 4 dzień.
Dodam, że dużo w majówkę siedziałam niestety na betonie, ale nigdy takie coś mi się nie zdarzyło. Wyszło mi to w poniedziałek akurat po majówce , gdzie ostatni raz siedziałam na betonie w sobote. Pierwszy raz w życiu takie coś mam.
Boje się co to może być. Pani w aptece powiedziała, że to od wyziębienia poprzez siedzenie na betonie i zbiera się po prostu ropień, a z drugiej strony przeczytałam że to może być gruczoł bartolniego czy jakoś tak, czym jestem okropnie zdenerwowana. Wizytę u ginekologa mam dopiero za tydzień, a ja siedze i tylko rycze z bólu i z niewiedzy co to może być. Czy ktoś może mi podpowiedzieć mniej więcej co to jest i od czego? i trochę uspokoić moje nerwy bo naprawdę wykoncze się psychicznie.... :( :( błagam..
Opis przypadku sugeruje ropień gruczołu Bartholina. Prawdopodobnie należy wdrożyć leczenie antybiotykiem i być może zmarsupializować, czyli naciąć zmianę, tak, aby umożliwić opróżnienie się ropnia. Sugeruję wizytę w Izbie Przyjęć najbliższego szpitala ginekologiczno-położniczego.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.