Witam. Mam dwójkę dzieci w wieku syn 12 lat i córka 9 . Mieszkam z partnerem który również ma córkę
1
odpowiedzi
Witam. Mam dwójkę dzieci w wieku syn 12 lat i córka 9 . Mieszkam z partnerem który również ma córkę lat 10. Tworzymy rodzinę patchworkowa. Problem polega na tym że moje dzieci są bardzo absorbujące oraz są o siebie zazdrosne nawzajem na kazdym kroku. Nie wiem jak z nimi postępować aby pomóc im się z tym uporać. Córka jest czasem agresywna. Krzyczy i obraża brata gdy on chce dotknąć jej rzecz lub ją. Zwalcza brata na każdym kroku gdy on chce ją zaczepić. Nie chcę się z nim bawić, dać się zaczepić, odpowiedzieć jemu na zadanie pytanie. Są między nimi wieczne konflikty o to kto obok mnie usiadzie, kto idzie ze mną za rękę na spacerze (syn prawie 13 lat i też tego wymaga...). Gdy wychodzimy razem na spacery z partnerem oni kłócą się praktycznie o wszystko. Nie mogę normalnie przejść się po parku bo walczą kto będzie bliżej mnie. Sytuacja jest napięta oraz męcząca. Córka twierdzi że syna bardziej kocham mimo że moim zdaniem nie wyróżniam dzieci. Syn jest już nastolatkiem a mimo to sytuacja wiele się nie zmieniła. Ciągle między nimi mają miejsce kłótnie i wytykanie sobie błędów choćby o drobną rzecz. Ciągle z nimi rozmawiam choć czuje że im jest ciągle mało. Czuje się osaczona . Zabieram ich wszędzie i staram się zapewniać rozrywkę oraz czas spędzam zawsze z nimi. Czuje się bezsilna i czasem brak mi już sił kiedy widzę i słyszę że ciągle się kłócą a mi się chce płakać. Powoli zaczynam mieć dość własnych dzieci i moje emocje też przybierają na sile. Proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie.
Rywalizacja między rodzeństwem jest naturalną koleją rzeczy, jeśli
nie przysłoni nam uroków rodzicielstwa, wówczas kiedy to dzieci postanawiają ciągle się sprzeczać, a kłótnie i bójki zaczynają robić się niebezpieczne.
Z jednej strony dzieci same wnoszą do relacji rodzeństwa trudne emocje i rywalizację, z drugiej to rodzice tę rywalizację zaostrzają, jawnie porównując dzieci pomiędzy sobą.
Rodzeństwo potrzebują przede wszystkim dowiedzieć się i nauczyć, że są granice wyrażania w stosunku do siebie trudnych emocji.
Proszę także pamiętać, że dzieci nie potrzebują być traktowane jednakowo, tylko potrzebują być traktowane tak, jakby były wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju.
Proponuje skorzystać z konsultacji psychologicznej, która zapewne
pomoże zrozumieć sytuację i towarzyszące jej emocje. Takie spotkanie może także ułatwić decyzję o podjęciu współpracy specjalistycznej, psychoterapii rodzinnej, psychoterapii dziecka lub doraźnej porady.
Z wyrazami szacunku
Agnieszka Petruczenko
nie przysłoni nam uroków rodzicielstwa, wówczas kiedy to dzieci postanawiają ciągle się sprzeczać, a kłótnie i bójki zaczynają robić się niebezpieczne.
Z jednej strony dzieci same wnoszą do relacji rodzeństwa trudne emocje i rywalizację, z drugiej to rodzice tę rywalizację zaostrzają, jawnie porównując dzieci pomiędzy sobą.
Rodzeństwo potrzebują przede wszystkim dowiedzieć się i nauczyć, że są granice wyrażania w stosunku do siebie trudnych emocji.
Proszę także pamiętać, że dzieci nie potrzebują być traktowane jednakowo, tylko potrzebują być traktowane tak, jakby były wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju.
Proponuje skorzystać z konsultacji psychologicznej, która zapewne
pomoże zrozumieć sytuację i towarzyszące jej emocje. Takie spotkanie może także ułatwić decyzję o podjęciu współpracy specjalistycznej, psychoterapii rodzinnej, psychoterapii dziecka lub doraźnej porady.
Z wyrazami szacunku
Agnieszka Petruczenko
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.