Witam, Mam pewien problem, mianowicie chodzi o moją dziewczynę. Uważam, że jest uzależniona od ma
1
odpowiedzi
Mam pewien problem, mianowicie chodzi o moją dziewczynę. Uważam, że jest uzależniona od masturbacji i każdy problem (złość itd.) rozwiązuje w ten sposób - zaczyn się masturbować.
Dajmy na to po dzisiejszej porannej kłótni ja wyszedłem, a ona pierwsze o czym myślała to masturbacja. Wrocilem, a ona znów to robila. W końcu zaczęła mi się po raz kolejny tłumaczyć (zawsze w ten sam sposób), więc postanowiłem ten problem opisać na swiezo, komuś kto się na tym zna. Dodam, że masturbuje się przez zaciska je nóg. Kiedy jej tłumacze, że ma problem, jest uzależniona i powinna udać się do specjalisty twierdzi, że:
Ona robi to mimowolnie, kiedy jest np. zła to mięśnie "same jej się zaciskają", a ona choć chciała by przestać to nie może. Przyznam szczerze, że nie wierzę w to, a wręcz jestem juz zmęczony tymi kłamstwami. Sytuację takie maja miejsce nie tylko kiedy jest zła. Kiedyś śpimy, przebudziłem się ok. 3-4 w noc, a ona masturbuje sie, ostatniego poranka również obudziłem się a ona znów się masturbowala. Czasem potrafi to robić bezpośrednio po seksie. Przed snem, kiedy ja śpię, rano... Mam tego dosyć. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że ona zawsze się tłumaczy tym, że ona nie chce ale "to się robi samo", "chciała by przestać ale nie wie jak" itd. Sytuacja ta trwa od dwóch lat, może dluzej. Jak to jest mozliwe i czy w ogóle jest to możliwe? Proszę o pomoc bo ja psychicznie nie daje rady i jedyne rozwiązanie jakie na ten moment przychodzi mi do głowy to po prostu zakończyć ta chora sytuację poprzez rozstanie, jednak kocham ją i próbuje zrozumieć. Jestem już na skraju wytrzymałości psychicznej.
Nie wiem czy pytanie powinno być skierowane do seksuologa czy psychologa, czy jeszcze gdzieś dalej.
Pozdrawiam,
Dajmy na to po dzisiejszej porannej kłótni ja wyszedłem, a ona pierwsze o czym myślała to masturbacja. Wrocilem, a ona znów to robila. W końcu zaczęła mi się po raz kolejny tłumaczyć (zawsze w ten sam sposób), więc postanowiłem ten problem opisać na swiezo, komuś kto się na tym zna. Dodam, że masturbuje się przez zaciska je nóg. Kiedy jej tłumacze, że ma problem, jest uzależniona i powinna udać się do specjalisty twierdzi, że:
Ona robi to mimowolnie, kiedy jest np. zła to mięśnie "same jej się zaciskają", a ona choć chciała by przestać to nie może. Przyznam szczerze, że nie wierzę w to, a wręcz jestem juz zmęczony tymi kłamstwami. Sytuację takie maja miejsce nie tylko kiedy jest zła. Kiedyś śpimy, przebudziłem się ok. 3-4 w noc, a ona masturbuje sie, ostatniego poranka również obudziłem się a ona znów się masturbowala. Czasem potrafi to robić bezpośrednio po seksie. Przed snem, kiedy ja śpię, rano... Mam tego dosyć. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że ona zawsze się tłumaczy tym, że ona nie chce ale "to się robi samo", "chciała by przestać ale nie wie jak" itd. Sytuacja ta trwa od dwóch lat, może dluzej. Jak to jest mozliwe i czy w ogóle jest to możliwe? Proszę o pomoc bo ja psychicznie nie daje rady i jedyne rozwiązanie jakie na ten moment przychodzi mi do głowy to po prostu zakończyć ta chora sytuację poprzez rozstanie, jednak kocham ją i próbuje zrozumieć. Jestem już na skraju wytrzymałości psychicznej.
Nie wiem czy pytanie powinno być skierowane do seksuologa czy psychologa, czy jeszcze gdzieś dalej.
Pozdrawiam,
Sadząc po opisie tej sytuacji takie zachowania są kompulsywne. Na pewno potrzebna będzie konsultacja u psychiatry. Prawdopodobnie potrzebne będą leki. Psychoterapia też by się przydała.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.