Witam, mam problem po wizycie u stomatologa. Otóż, odbyłam wizytę kontrolną, żaden ząb mnie nie bol
2
odpowiedzi
Mam problem po wizycie u stomatologa. Otóż, odbyłam wizytę kontrolną, żaden ząb mnie nie bolał, natomiast postanowiłam wymienić sobie plombę w górnej szóstce, ponieważ była ona już dość zużyta, poczerniała. Stomatolog dokonał zabiegu pod znieczuleniem. Gdy zeszło znieczulenie, zaczęłam odczuwać ból zęba, minęło 13 dni, bez zmian. Ząb nie boli samoistnie, jedynie przy nacisku, zatem rozdrabnianie pokarmu lewą stroną szczęki nie wchodzi w grę. Ból jest o różnym nasileniu, w zależności od miejsca nacisku. Reaguje na ciepło i zimno.
Z tematem powróciłam do owego dentysty, ponieważ, jakby nie patrzeć, przyszłam do lekarza ze zdrowym zębem, a wyszłam z chorym. Pani stwierdziła, iż wyjątkowo nietypowo zareagował mój ząb. Ze swojej strony powiedziała, iż wszystko zostało wykonane prawidłowo, ponadto, ząb nie miał śladu próchnicy. Widocznie na borowanie zareagował mi nerw. Albo że ząb już był martwy wcześniej, natomiast nie dawał żadnych objawów, a my go ku temu pobudziłyśmy. Wykonałyśmy punktowe zdjęcie, widać miejscowy lekki stan zapalny. Jak mówiłam, nie jest z nim ani lepiej, ani gorzej. Dentysta stwierdził, iż jedynym wyjściem w tym momencie jest leczenie kanałowe. Smutno mi z tego powodu, bo to mój pierwszy ząb leczony tym sposobem, a zawsze bardzo chciałam tego uniknąć. Poza tym, planowałam wydać na zęba 200 zł, a nie 800. Stwierdziłam, iż dalsze leczenie powierzę innemu lekarzowi, ale najpierw wykonam raz jeszcze punktowe zdjęcie tego zęba w punkcie rentgenu stomatologicznego, a kolejno poszukam innego specjalisty w Krakowie.
Jak Państwo sądzą, co mogło się stać? Dlaczego ząb zareagował w ten sposób? Czy mogło to być wynikiem borowania, wykonanego zbyt głęboko? W końcu przy pacjencie, będącym pod wpływem znieczulenia, lekarz nie jest w stanie odczytać nic z jego reakcji, bo ich po prostu brak. Nie był to ząb borowany po raz pierwszy, lecz drugi, może trzeci, nie pamiętam... Chciałam po prostu wymienić plombę na nową...
Z góry bardzo dziękuję za wszelkie możliwe sugestie.
Z tematem powróciłam do owego dentysty, ponieważ, jakby nie patrzeć, przyszłam do lekarza ze zdrowym zębem, a wyszłam z chorym. Pani stwierdziła, iż wyjątkowo nietypowo zareagował mój ząb. Ze swojej strony powiedziała, iż wszystko zostało wykonane prawidłowo, ponadto, ząb nie miał śladu próchnicy. Widocznie na borowanie zareagował mi nerw. Albo że ząb już był martwy wcześniej, natomiast nie dawał żadnych objawów, a my go ku temu pobudziłyśmy. Wykonałyśmy punktowe zdjęcie, widać miejscowy lekki stan zapalny. Jak mówiłam, nie jest z nim ani lepiej, ani gorzej. Dentysta stwierdził, iż jedynym wyjściem w tym momencie jest leczenie kanałowe. Smutno mi z tego powodu, bo to mój pierwszy ząb leczony tym sposobem, a zawsze bardzo chciałam tego uniknąć. Poza tym, planowałam wydać na zęba 200 zł, a nie 800. Stwierdziłam, iż dalsze leczenie powierzę innemu lekarzowi, ale najpierw wykonam raz jeszcze punktowe zdjęcie tego zęba w punkcie rentgenu stomatologicznego, a kolejno poszukam innego specjalisty w Krakowie.
Jak Państwo sądzą, co mogło się stać? Dlaczego ząb zareagował w ten sposób? Czy mogło to być wynikiem borowania, wykonanego zbyt głęboko? W końcu przy pacjencie, będącym pod wpływem znieczulenia, lekarz nie jest w stanie odczytać nic z jego reakcji, bo ich po prostu brak. Nie był to ząb borowany po raz pierwszy, lecz drugi, może trzeci, nie pamiętam... Chciałam po prostu wymienić plombę na nową...
Z góry bardzo dziękuję za wszelkie możliwe sugestie.
W pierwszej kolejności należy wykluczyć czy wypełnienie nie jest nieco za wysokie. Takie objawy mogą o tym właśnie świadczyć. Jeśli nie a wypełnienie faktycznie było rozległe możliwe że doszło do stanu zapalnego miazgi (naczyń i nerwów) i wskazane jest leczenie kanałowe
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Zgadzam się z doktorem Nowakiem. Bardzo trudno jest uzyskać prawidłowe dopasowanie wypełnienia w zgryzie, jeśli pacjent jest znieczulony. Należy to pilnie sprawdzić i w razie konieczności skorygować, żeby nie doszło do przeciążenia zęba.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.