Witam mam problem z moją żoną. Która traci kontakt z rzeczywistością gada bez składu i ładu do tego
4
odpowiedzi
Witam mam problem z moją żoną.
Która traci kontakt z rzeczywistością gada bez składu i ładu do tego coraz częściej sięga po alkohol a wtedy jest już naprawdę nie ciekawie. Najgorsze w tym jest to że obserwują to dzieci i bardzo to przeżywają gdyż nie wiedzą co się dzieje. Wszyscy z jej otoczenia widzą że coś jest nie tak, staramy się ją przekonać do wizyty u lekarza lecz ona twierdzi że z nią jest wszystko w porządku a wszyscy się jej czepiają. Każda osoba która próbuję jej pomóc jest traktowana jak najgorszy wróg. Proszę o pomoc i radę w jaki sposób mogę ją przekonać do wizyty u specjalisty gdyż jest ona konieczna a z dnia na dzień jest gorzej
Która traci kontakt z rzeczywistością gada bez składu i ładu do tego coraz częściej sięga po alkohol a wtedy jest już naprawdę nie ciekawie. Najgorsze w tym jest to że obserwują to dzieci i bardzo to przeżywają gdyż nie wiedzą co się dzieje. Wszyscy z jej otoczenia widzą że coś jest nie tak, staramy się ją przekonać do wizyty u lekarza lecz ona twierdzi że z nią jest wszystko w porządku a wszyscy się jej czepiają. Każda osoba która próbuję jej pomóc jest traktowana jak najgorszy wróg. Proszę o pomoc i radę w jaki sposób mogę ją przekonać do wizyty u specjalisty gdyż jest ona konieczna a z dnia na dzień jest gorzej
Opisywane,przez Pana symptomy wskazują na rozwój choroby alkoholowej.Być może idzie to w parze z jakimś zaburzeniem psychicznym.Oczywiście są to jedynie przypuszczenia.Precyzyjne określenie jest możliwe jedynie w trakcie bezpośredniej rozmowy z terapeutą.
Zachęcam by to Pan, w pierwszej kolejności skorzystał z porady, gdyż oprócz diagnozy otrzyma Pan wskazówki do dalszego skutecznego postępowania wobec zachowań żony.
P.S.
Jest wiele osób,żyjących w związkach rodzinnych naznaczonych zaburzeniami: uzależnieniem, chorobą psychiczną, czy przemocą. Sami wzbraniają się przed wizytami u terapeuty mówiąc sobie "jestem zdrowy/a - nie potrzebuję pomocy -To On jej wymaga". Podejmują, więc wiele wysiłków /zwykle nieskutecznych/ by bliską sobie osobę nakłonić do leczenia. Moje doświadczenie zawodowe wskazuje, że korzystając samemu z porad terapeutycznych można poradzić sobie z problemem.
Zapraszam
Izabela Kuminiak
Zachęcam by to Pan, w pierwszej kolejności skorzystał z porady, gdyż oprócz diagnozy otrzyma Pan wskazówki do dalszego skutecznego postępowania wobec zachowań żony.
P.S.
Jest wiele osób,żyjących w związkach rodzinnych naznaczonych zaburzeniami: uzależnieniem, chorobą psychiczną, czy przemocą. Sami wzbraniają się przed wizytami u terapeuty mówiąc sobie "jestem zdrowy/a - nie potrzebuję pomocy -To On jej wymaga". Podejmują, więc wiele wysiłków /zwykle nieskutecznych/ by bliską sobie osobę nakłonić do leczenia. Moje doświadczenie zawodowe wskazuje, że korzystając samemu z porad terapeutycznych można poradzić sobie z problemem.
Zapraszam
Izabela Kuminiak
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry Panu. Sytuacja, którą Pan opisuje jest trudna, ze względu na to, rodzina jej swojego rodzaju systemem, gdy jeden członek ma kryzys to reszta również na tym cierpi, a szczególnie jeśli jest to osoba na której spoczywa opieka nad dziećmi. Z własnego doświadczenia wiem, że jest dużo ilość pacjentów (głównie z problemem dotyczących uzależnień, ale też chorych psychicznie ludzi lub z epizodem psychotycznym) do których bardzo trudno jest dotrzeć i uświadomić im, że potrzebują pomocy. W takich sytuacjach z pomocą przychodzą np: wizyty domowe psychologa/psychiatry - w których to osoba cierpiąca ma większe poczucie bezpieczeństwa co zwiększa szansa na to, że nawiąże dialog z terapeutą. Pana zadaniem w obecnej sytuacji jest zachęcenie, tudzież nakłonienie żony do podjęcia próby otrzymania pomocy. Zapraszam na konsultacje przez Skype lub do mojego gabinetu.
Pozdrawiam
Psycholog
Adrian Szafrański
Pozdrawiam
Psycholog
Adrian Szafrański
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (kolejna wizyta) - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Witam. Jeśli Pana żona sama nie zdecyduje się na terapię, to choćby nawet poszła, to nie przyniesie ona większego skutku. Warto jednak wspierać żonę w codziennym funkcjonowaniu, nie wytykać jej błędów i nie obwiniać, bo osoby mające problem alkoholowy żyją w zaprzeczeniu. Myślę, że jeśli będzie Pan wspierał żonę w codziennych czynnościach i obawiał się o jej zdrowie, to istnieje możliwość, że zobaczy ona swój problem i postanowi wziąć udział w terapii. Pozdrawiam.
Witam serdecznie. Jeżeli żona rzeczywiście nadużywa alkoholu i cierpią na tym nie tylko Pan, ale także dzieci, to być może same rozmowy z żoną nie wystarczą, aby rozwiązać problem. Istnieje także możliwość,aby udał się Pan do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w swojej miejscowości i przedstawił swój problem. Wtedy żona dostanie listowne wezwanie na Komisję, na której dokonana zostanie diagnoza ewentualnego uzależnienia żony. Dodatkowo bardzo wskazane także będzie skorzystanie przez Pana z usług terapeuty uzależnień. Zasięgnie Pan informacji, jak postępować na co dzień w kontakcie z osobą uzależnioną a także, jak chronić dzieci. Pozdrawiam.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.