Witam. Mam problem z prawym bicepsem. 11 sierpnia b.r w trakcie ściągania na siłowni drążka bramy (t

Witam. Mam problem z prawym bicepsem. 11 sierpnia b.r w trakcie ściągania na siłowni drążka bramy (takie ćwiczenie, w którym w lekkim opadzie tułowia ściągamy drążek oburącz nachwytem z wysokości oczu do pasa) poczułem jakby prawy biceps... przekręcił się do zewnątrz, jakby przeskoczył na kości ramiennej i natychmiast wrócił na swoje miejsce. Ciężko mi to opisać, nigdy czegoś podobnego wcześniej nie dostarczyłem. Po wszystkim biceps nie bolał, nie spuchł, nie było żadnego krwiaka, ale jedyne co to w dalszej części treningu straciłem siłę w prawym ramieniu. Nie byłem w stanie nawet wykonać ćwiczenia na triceps. Tydzień później w trakcie treningu siłowego to zdarzenie dało mi znać o sobie, w pewnym momencie (już bez żadnych dodatkowych incydentów) straciłem siłę w prawym ramieniu. Normalnie wykonywałem trening jak zwykle, aż w pewnym momencie jakby "odcięcie" siły. Dalsze wciskanie hantli na ławce stało się niemożliwe. Biceps w trakcie obciążenia zrobił się lekko odrętwiały, nieczuły. Nie dało się z niego wykrzesać normalnej siły. Nie widzę, aby doszło do jakiegoś urazu mechanicznego mięśnia wizualnie lewe i prawe ramię jest bez różnicy. To zdarzenie w żaden sposób nie rzutuje na moje życie co dzienne, ale całkowicie uniemożliwia mi wykonywanie treningu siłowego. Proszę o poradę co mogło się stać i czy udać się do lekarza czy przeczekać z góry dziękuję za odpowiedzi. Mam 26 lat ogólnie jestem zdrowy, 78kg 177cm ćwiczę kilka miesięcy na siłowni, do tego pracuję fizycznie. Pozdrawiam