Witam, mam takie dziwne uczucie, że chcę chodzić do psychologa i zrozumieć siebie ale jak już jestem
4
odpowiedzi
Witam, mam takie dziwne uczucie, że chcę chodzić do psychologa i zrozumieć siebie ale jak już jestem na wizycie to nic nie mówię i potem mam wyrzuty sumienia że zmarnowałam czas i zastanawiam się jak to działa że gadanie psychologa może pomóc gdy ktoś w to nie wierzy
Dzień dobry!
Wygląda na to, że zauważa Pani u siebie chęć pracy z psychologiem (widzi jej sens), ale z drugiej strony, jak przychodzi co do czego, to milczy Pani na spotkaniach, a potem wyrzuca sobie zmarnowanie czasu.
Bez względu na przyczynę, można te tematy: "wyrzutów sumienia po spotkaniu, że zmarnowałam czas" i wątpliwości co do tego, czy w ogóle praca z psychologiem ma sens - otwarcie poruszyć na sesji.
Zanim to się stanie, proponuję też samej sobie zadać pytania i trochę pomyśleć nad szczerą odpowiedzią:
Dlaczego nic nie mówię?
Czy wiem, jakie mam oczekiwania co do współpracy z psychologiem - co to znaczy, że chcę zrozumieć siebie? Czego w sobie nie rozumiem?
A może jest coś ze strony psychologa, co utrudnia mi otworzenie się? Co to jest?
Czasami może to być drobna rzecz, która ułatwiłaby mu dostosowanie działania do Pani potrzeb - może np. chodzi o kontakt wzrokowy, może o pytania, które zadaje, albo których nie zadaje.
Śmiało można powiedzieć psychologowi o każdym z tych swoich przemyśleń.
Życzę owocnych przemyśleń i tego, by po kolejnej sesji wyszła Pani z poczuciem, że to był wartościowo wykorzystany czas.
Pozdrawiam serdecznie
Daria Stokłosa
Wygląda na to, że zauważa Pani u siebie chęć pracy z psychologiem (widzi jej sens), ale z drugiej strony, jak przychodzi co do czego, to milczy Pani na spotkaniach, a potem wyrzuca sobie zmarnowanie czasu.
Bez względu na przyczynę, można te tematy: "wyrzutów sumienia po spotkaniu, że zmarnowałam czas" i wątpliwości co do tego, czy w ogóle praca z psychologiem ma sens - otwarcie poruszyć na sesji.
Zanim to się stanie, proponuję też samej sobie zadać pytania i trochę pomyśleć nad szczerą odpowiedzią:
Dlaczego nic nie mówię?
Czy wiem, jakie mam oczekiwania co do współpracy z psychologiem - co to znaczy, że chcę zrozumieć siebie? Czego w sobie nie rozumiem?
A może jest coś ze strony psychologa, co utrudnia mi otworzenie się? Co to jest?
Czasami może to być drobna rzecz, która ułatwiłaby mu dostosowanie działania do Pani potrzeb - może np. chodzi o kontakt wzrokowy, może o pytania, które zadaje, albo których nie zadaje.
Śmiało można powiedzieć psychologowi o każdym z tych swoich przemyśleń.
Życzę owocnych przemyśleń i tego, by po kolejnej sesji wyszła Pani z poczuciem, że to był wartościowo wykorzystany czas.
Pozdrawiam serdecznie
Daria Stokłosa
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry.
Przekonanie na temat skuteczności oddziaływań psychologicznych lub psychoterapeutycznych, to podstawa do tego, by z większą otwartością komunikować się ze specjalistą. Warto zastanowić się z czego przekonanie o braku skuteczności może wynikać.
Być może potrzebuje Pani więcej czasu, by "oswoić" się ze specjalistą i poczuć komfortowo w takiej formie kontaktu. Do zbudowania relacji czasem potrzeba więcej spotkań i czasu. Nie musi Pani wymagać od siebie na początku zbyt wiele. Warto otwierać się na tyle na ile Pani w tym momencie czuje gotowość i obserwować czy następuje poprawa po jakimś czasie.
Może łatwiej Pani będzie przekonać się do tej formy wsparcia/pomocy jeśli zacznie Pani od przeanalizowania ze specjalistą jakiejś konkretnej sprawy.
Pozdrowienia
Jessica Jędrzejczyk
Przekonanie na temat skuteczności oddziaływań psychologicznych lub psychoterapeutycznych, to podstawa do tego, by z większą otwartością komunikować się ze specjalistą. Warto zastanowić się z czego przekonanie o braku skuteczności może wynikać.
Być może potrzebuje Pani więcej czasu, by "oswoić" się ze specjalistą i poczuć komfortowo w takiej formie kontaktu. Do zbudowania relacji czasem potrzeba więcej spotkań i czasu. Nie musi Pani wymagać od siebie na początku zbyt wiele. Warto otwierać się na tyle na ile Pani w tym momencie czuje gotowość i obserwować czy następuje poprawa po jakimś czasie.
Może łatwiej Pani będzie przekonać się do tej formy wsparcia/pomocy jeśli zacznie Pani od przeanalizowania ze specjalistą jakiejś konkretnej sprawy.
Pozdrowienia
Jessica Jędrzejczyk
Zachęcam do podzielnia się tymi przemyśleniami / refleksjami z psychologiem. Sądzę, że optymalnym podejściem byłoby otwarte postawienie tego tematu podczas sesji, zarazem byłoby to konkretną informacją zwrotną dla psychologa. Pozdrawiam serdecznie.
Witam, jeśli odczuwa Pani potrzebę porozmawiania z psychologiem aby móc lepiej zrozumieć siebie proszę dać sobie jeszcze jedną szansę.Psycholog jest osobą, która na podstawie zebranego wywiadu lub przeprowadzenia odpowiednich testów może postawić diagnozę i dobrać odpowiednią formę pomocy. Rozumiem, że nie jest to łatwe mówić o trudnych emocjach, doświadczeniach i wyborach obcej osobie jakim jest psycholog ale czasem warto. Zachęcam aby powiedziała Pani psychologowi, że trudno jest się Pani otworzyć i nie wie od czego zacząć. Psycholog mający doświadczenie będzie wiedział jak poprowadzić rozmowę i o co zapytać. Terapia jest procesem, widocznie potrzebuje Pani trochę więcej czasu aby móc się otworzyć, jednak może warto spróbować ponieważ kontakt ze specjalistą jest okazją, aby doświadczyć wsparcia i zrozumienia. Życzę Pani odwagi aby móc się otworzyć a także poczucia, że tym razem wizyta spełniła Pani wszystkie oczekiwania.
Pozdrawiam Marzena Kuwałek-Barszcz
Pozdrawiam Marzena Kuwałek-Barszcz
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.