Witam. Miesiąc temu miałam wypadek komunikacyjny, zostałam potrącona przez pojazd w wyniku czego zła
2
odpowiedzi
Witam. Miesiąc temu miałam wypadek komunikacyjny, zostałam potrącona przez pojazd w wyniku czego złamaniu uległa moja lewa noga a dokładnie kość piszczelowa i strzałkowa mniej wiecej w 1/3 długości (złamanie zamknięte z lekkim przemieszczeniem). Dzień po wypadku miałam operację zespolenia piszczeli (wstawiono mi płytkę i 8 śrub), nie założono mi gipsu, lekarz powiedział, że zespolony piszczel jest naturalnym usztywnieniem kości strzałkowej i nie wymagane jest w tej sytuacji dodatkowe usztywnienie. 2 tygodnie temu miałam pierwszą wizytę na której lekarz (chirurg) powiedział, że do pełnej kondycji dojdę najprawdopodobniej po roku (dodam ze na zdjęciu które mi zrobiono wszystko wyglądało bardzo dobrze, piszczel bedzie sie długo zrastał ale w strzałce nic się nie przemieściło) ale muszę już zacząć powoli obciążać moją nogę i tu jest problem. Nie mam mozliwosci na ten moment pójscia do fizjoterapeuty ponieważ jestem za granica (wypadek miał tez tu miejsce). Wiem, że ciężko jest udzielac rad nie widząc pacjenta ale chciałabym zapytać czy tak się w ogóle robi? Czy naprawdę po miesiącu powinnam już stawać na tą noge? Nic mi nie pęknie? Do tej pory chodziłam o dwóch kulach i chorą nogę miałam w górze, teraz mam stawać na dwie (oczywiście na chorą z mniejszym obciążeniem). Z tego co widzę ludzie piszą, że obciążać zaczęli nogę dopiero po 3-4 miesiącach. Proszę o informacje, dodam że jestem młodą osobą, mam 25 lat.
Witam,
O tym czy powinna Pani zacząć obciążać nogę decyduje lekarz, który ma wiedzę dotyczącą Pani konkretnego przypadku. Stopniowe obciążanie kończyny pozwoli na lepsze uwapnienie kości- dzięki temu kość z czasem odzyska utraconą wytrzymałość mechaniczną.
Co do sposobu obciążania kończyny to jednak sugeruję wizytę u lekarza prowadzącego lub fizjoterapeuty, który nauczy Panią jak to zrobić bezpiecznie.
Niemniej, proszę pamiętać: dobrze dobrany ruch (czyli stopniowe obciążanie) będzie miało multum korzyści dla Pani organizmu.
Życzę szybkiego powrotu do sprawności :)
O tym czy powinna Pani zacząć obciążać nogę decyduje lekarz, który ma wiedzę dotyczącą Pani konkretnego przypadku. Stopniowe obciążanie kończyny pozwoli na lepsze uwapnienie kości- dzięki temu kość z czasem odzyska utraconą wytrzymałość mechaniczną.
Co do sposobu obciążania kończyny to jednak sugeruję wizytę u lekarza prowadzącego lub fizjoterapeuty, który nauczy Panią jak to zrobić bezpiecznie.
Niemniej, proszę pamiętać: dobrze dobrany ruch (czyli stopniowe obciążanie) będzie miało multum korzyści dla Pani organizmu.
Życzę szybkiego powrotu do sprawności :)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam Panią, z obciążaniem kończyny ostrożnie, wręcz minimalnie dlatego zalecam konsultację u traumatologa. Potem zaś do fizjoterapeuty, który nauczy prawidłowego poruszania się o kulach lub balkoniku, wyreguluje też wysokość np. kul.
Nauczy chodzić po różnym podłożu. Polecam także ćwiczenia synergistyczne i ipsilateralne i oraz metodę PNF. Plus dieta po złamaniach i ćwiczenia izometryczne na zdrową kończynę dolną i ręce, plecy i barki które tera najwięcej będą pracować przenosząc Panią.
Pozdrawiam.
Nauczy chodzić po różnym podłożu. Polecam także ćwiczenia synergistyczne i ipsilateralne i oraz metodę PNF. Plus dieta po złamaniach i ćwiczenia izometryczne na zdrową kończynę dolną i ręce, plecy i barki które tera najwięcej będą pracować przenosząc Panią.
Pozdrawiam.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.