Witam. Mój 10letni syn od trzech tygodni w zasadzie z dnia na dzień zaczął się bać. W ciągu dnia ni
1
odpowiedzi
Mój 10letni syn od trzech tygodni w zasadzie z dnia na dzień zaczął się bać. W ciągu dnia nic się nie dzieje, jest wesoly, normalnie się zachowuje ale w sytuacji kiedy ma zostać sam w domu, pojawia się u niego lęk. Jest również lękliwy na spacerze. Nie chce zostać nawet na 10 minut, kiedy ja sama ide na spacer z psem. Początkowo gdy pojawił się ten lęk, jak wychodziłam z psem byliśmy połączeni na rozmowie video żeby mnie widział. Teraz już nawet nie zostaje w domu na video, tylko wychodzi ze mną. Gdy wychodzimy trzyma mnie za rękę, rozgląda się dookoła, mam wrażenie że obserwuje otoczenie i boi się, gdy ktos koło nas przechodzi. Syn chodzi na treningi piłkarskie i zawsze zostawiałam go i odbierałam po treningu, a od tych 3 tygodni prosi żebym stała obok boiska, żeby mnie widział. W ostatnim czasie nie wydarzyło się nic złego i takiego, co mogłby go wystraszyć. Wcześniej zostawał sam w domu bez żadnych problemów. Dodam, że jestem w 8 miesiącu ciąży. Myślałam, że może to jest powodem - że boi się o być może o mnie? Mąż pracuje za granicą i od poniedziałku do piątku jesteśmy z synem sami w domu. Dodatkowo doszła nauka zdalna i od dłuższego czasu jesteśmy cały czas w domu, może to też ma wplyw? Czy powinnam już skonsultować się z psychologiem czy jeszcze poczekać? Tak jak pisałam trwa to 3 tygodnie. Dzisiaj powiedział mi w końcu, że on się boi ale nie wie czego. Nie potrafi powiedzieć dlaczego odczuwa lęk.
Problemem jest również to, że boi spać się sam. Ten problem niestety jest z nami od dawna. Myślę, że jest to spowodowane tym, że od zawsze spał ze mną, bo mąż pracuje w Niemczech i nie ma go w tygodniu w domu. Próbowaliśmy już milion razy oduczyc go tego ale on bardzo boi się spać w swoim pokoju. Potrafi do 3 w nocy leżeć jak kłoda na wznak i czekać aż zaśniemy, żeby do nas przyjść. Przyznam szczerze, że zdaje sobie sprawę z tego, że popełniłam błąd pozwalając mu spać że mną podczas nieobecności męża ale już nie wiem jak z tego wybrnąć. Jak się za to zabrać?
Dziękuję za pomoc.
Problemem jest również to, że boi spać się sam. Ten problem niestety jest z nami od dawna. Myślę, że jest to spowodowane tym, że od zawsze spał ze mną, bo mąż pracuje w Niemczech i nie ma go w tygodniu w domu. Próbowaliśmy już milion razy oduczyc go tego ale on bardzo boi się spać w swoim pokoju. Potrafi do 3 w nocy leżeć jak kłoda na wznak i czekać aż zaśniemy, żeby do nas przyjść. Przyznam szczerze, że zdaje sobie sprawę z tego, że popełniłam błąd pozwalając mu spać że mną podczas nieobecności męża ale już nie wiem jak z tego wybrnąć. Jak się za to zabrać?
Dziękuję za pomoc.
Z Pani relacji wynika, że dzieje się coś o czym trudno mówić. Polecam ściągnąć darmową aplikację In love while parenting i ukończyć kurs, myślę, że spojrzy Pani wtedy inaczej na tę sytuację, już po pierwszych lekcjach.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.