Witam. Mój mąż kilka razy mnie zdradził. W momencie kiedy ja odkrywam jego zdradę jestem wyzywana że

Witam. Mój mąż kilka razy mnie zdradził. W momencie kiedy ja odkrywam jego zdradę jestem wyzywana że jestem psychicznie chora, gamoń pier..., że wstyd mu przynoszę, jestem ciągnięta za włosy szarpana wiele razy złapał jakaś rzecz i chciał nią we mnie rzucić. Mówi że tak mnie urządzi że z głodu zdechnę . Mamy troje dzieci 19 lat, 15 lat i 18 miesięczny. Nie wolno mi mieć koleżanek i rozmawiać przez tel. Jestem na urlopie wychowawczym bezpłatnym. Nigdzie nie wychodzę zajmuje się dziećmi i domem a i tak ciągle coś źle robię . A to pajęczyna na ścianie a to zlew zarysany, wycieraczka nie wytrzepana. On na wszystko zap.... a ja nie potrafię nic uszanować i wszystko niszcze.Tak naprawdę w domu mam bardzo czysto zdarza się że czegoś nie zdążę na czas ogarnąć ale to są blachostki. Wszyscy wokół uważają że mam wspaniałego męża jest bardzo miły i uczynny dla wszystkich czasami kosztem dzieci i mnie. By komuś zrobić przyjemność potrafi oddać proszek czy dezodorant który mi kupił w Niemczech. Któregoś dnia zorientowałam się że wydaje znajomym środki czystości które kupił do domu jak zapytalam go dlaczego wydaje to odpowiada ze przecież mam dużo a jak coś to kupi . Maz jakby mógł przy ludziach nosilby mnie na rękach, w domu też są momenty że jest cudowny, ale w jednej chwili potrafi zmienić się w potwora którego się boję i jak mnie wyzywa nic się nie odzywam bo boje sie by mi czegoś nie zrobił. Czasami nie oddzywa się miesiąc czasu. Nie mam pojęcia o co po czym mówi mi że to przeze mnie. Bo go wyprowadziłam z równowagi i wymyśla jakieś dziwne historie. Że ktoś mu powiedział coś o mnie. Ale to jest nie prawda. Poświęciłam 20 lat mojemu mężowi dzieciom dbałam i dbam o wszystko . Mój mąż zarabia bardzo dużo. Czasami nie chce mi się żyć.