Witam. Mój problem to taki że po zajęciach na studiach ide do akademika i strasznie się nudze. Czuje

A co Pani by chciała robić? Proszę przypomnieć sobie bardzo dokładnie, gdy czuła Pani przeciwieństwo nudy, gdy czuła Pani, że Pani żyje. Co Pani wtedy robiła? Jak się Pani czuła? Jakie były okoliczności? Była Pani sama czy z kimś? Może to może być inspiracją dla Pani. Co Pani szczerze lubi robić? W co może Pani się zaangażować, a co jest odłożone na później do zrobienia? Czy może się Pani z kimś spotkać, nawiązać może nowe znajomości, kontakty? Może Pani sobie też wyznaczać cele. To może sprawić, że na codzień zajmie się Pani dążeniem do nich. W celu bliższemu zapoznaniu się z problemem, przyjrzeniu się mu, aby go zrozumieć i pokonać, zapraszam na sesję :)

Może Pani skorzystać z pomocy psychologa-doradcy zawodowego. Może obecne studia nie są dla Pani najlepszym wyborem. Możliwe jest również, że potrzebuje Pani pomocy w zakresie ustalenia celów na bliższą i dalszą przyszłość, które będą na tyle interesujące, że podejmie Pani aktywność, trwale zrywając z nudą. Może również być i tak, że odczuwa Pani spadek nastroju, i zaniechanie aktywności jest z tym związane.
Nie sposób jednak o tym pisać w krótkim poście, ponieważ to wymaga szerszego omówienia. Jeżeli chce Pani pomocy, to zapraszam na wizytę.
Serdecznie pozdrawiam
Aneta Styńska

Dzień dobry,
Żeby lepiej odpowiedzieć na to pytanie, trzeba by więcej informacji. Czym jest dla Pani nuda? Czy to brak zainteresowań, czy potrzebuje Pani poszukać tego, co Panią w życiu interesuje?, Czy to objawy obniżonego nastroju lub depresji? Czy to jest związane z Pani trudnością w nawiązywaniu kontaktu z innymi? Ta nuda może być związana z różnymi rzeczami, i warto zadać sobie te pytania. Jeśli Pani trudno samej sobie na te pytania odpowiedzieć, zachęcam do konsultacji u psychologa lub psychoterapeuty.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska