Witam. Mój problem trwa od jakiegoś miesiąca. W sumie od miesiąca jest bardzo nasilony. Otóż boje s
2
odpowiedzi
Witam.
Mój problem trwa od jakiegoś miesiąca. W sumie od miesiąca jest bardzo nasilony. Otóż boje się jeść. Nie chodzi tu o przełykanie lecz boję się, że jeśli zjem coś poza domem, na mieście, albo w trakcie pracy to boje się, że coś mi zaszkodzi i dostane biegunki.
Od razu powiem. że taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Problemów z wypróżnianiem się również nie mam. Aktualnie strach i myśli na tym punkcie sięgneły appogeum i cały dzień nie jem nic. Jem dopiero jak wróce o 21 do domu bo wtedy wiem, że już nie mam żadnych obowiązków i nawet jeśli coś sie stanie to zdąże do łazienki. Całe dnie sie zamartwiam o to, czy dziś sie poczuje źle. Zaczyna mi to utrudniać życie bardzo. Aktualnie schudłam przez to 5kg. Domyślam się, że to jest na podłożu psychicznym ale chcę porady czy iść do psychologa czy jakiegoś innego specjalisty.
Mój problem trwa od jakiegoś miesiąca. W sumie od miesiąca jest bardzo nasilony. Otóż boje się jeść. Nie chodzi tu o przełykanie lecz boję się, że jeśli zjem coś poza domem, na mieście, albo w trakcie pracy to boje się, że coś mi zaszkodzi i dostane biegunki.
Od razu powiem. że taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Problemów z wypróżnianiem się również nie mam. Aktualnie strach i myśli na tym punkcie sięgneły appogeum i cały dzień nie jem nic. Jem dopiero jak wróce o 21 do domu bo wtedy wiem, że już nie mam żadnych obowiązków i nawet jeśli coś sie stanie to zdąże do łazienki. Całe dnie sie zamartwiam o to, czy dziś sie poczuje źle. Zaczyna mi to utrudniać życie bardzo. Aktualnie schudłam przez to 5kg. Domyślam się, że to jest na podłożu psychicznym ale chcę porady czy iść do psychologa czy jakiegoś innego specjalisty.
Dzień dobry,
w mojej ocenie warto byłoby jak najszybciej skontaktować się ze specjalistą psychologiem/psychoterapeutą/psychiatrą. Zachowania, które pojawiły się jakiś czas temu, wg opisu już stanowią spore obciążenie, dyskomfort oraz utrudniają funkcjonowanie. Skoro Pani o tym pisze znaczy to, że ma Pani świadomość i poczucie, że chce inaczej funkcjonować. Wykonała Pani pierwszy, odważny krok w kierunku poprawy samopoczucia - pisząc o tym co dzieje, zwracając się o pomoc. Według mnie warto pozwolić sobie pomóc kontaktując się ze specjalistą aby poczuć się dobrze. Pozdrawiam serdecznie, życzę zdrowia Agnieszka Chojnacka
w mojej ocenie warto byłoby jak najszybciej skontaktować się ze specjalistą psychologiem/psychoterapeutą/psychiatrą. Zachowania, które pojawiły się jakiś czas temu, wg opisu już stanowią spore obciążenie, dyskomfort oraz utrudniają funkcjonowanie. Skoro Pani o tym pisze znaczy to, że ma Pani świadomość i poczucie, że chce inaczej funkcjonować. Wykonała Pani pierwszy, odważny krok w kierunku poprawy samopoczucia - pisząc o tym co dzieje, zwracając się o pomoc. Według mnie warto pozwolić sobie pomóc kontaktując się ze specjalistą aby poczuć się dobrze. Pozdrawiam serdecznie, życzę zdrowia Agnieszka Chojnacka
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Najlepiej iść do psychologa, ewentualnie psychologa i psychiatry (taka kolejność w przypadku wizyt prywatnych, jeśli nfz to najpierw psychiatra i u niego skierowanie do psychologa).
Pozdrawiam i powodzenia!
Pozdrawiam i powodzenia!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.