Witam, moja byla dziewczyna ( rozstalismy sie w ubieglym tygodniu po 3 letnim zwiazku), z ktora nada

2 odpowiedzi
Witam, moja byla dziewczyna ( rozstalismy sie w ubieglym tygodniu po 3 letnim zwiazku), z ktora nadal pozostaje w bliskich relacjach ma mysli samobojcze. Zmaga sie ona z problemem braku checi do zycia od dluzszego czasu, jednak podczas ostatniej rozmowy uslyszalem od niej bardziej konkretne przemyslenia, ktore bardzo mnie zaniepokoily. Uczescza ona na psychoterapie, jednak wiem ze rozmawia tam o innych tematach, i nie poruszala glebiej swojego tematu braku checi do zycia. Czy w tej sytuacji moge/powiniennem skontaktowac sie z jej psychoterapeuta w celu pomocy w tym kierunku. Z jednej strony rozwazam takie rozwiazanie, jednak sama terapia w sobie jest dla niej ciezko rzecza, dlatego tez obawiam sie jej rezygnacji gdyby o tym fakcie sie dowiedziala, lub straty zaufania do mnie, ktore to mogly by przyniesc odwrotne efekty.
Dzień dobry,

Nie powinien Pan interweniować w proces terapii swojej byłej dziewczyny. Poza tym, żaden terapeuta nie będzie chciał z Panem rozmawiać.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
to jest bardzo trudne pytanie i trudna jest Pana sytuacja. Z jednej strony, jeśli wiemy, że życie lub zdrowie jakiejkolwiek osoby jest zagrożone, mamy społeczny obowiązek podjęcia kroków, które mogą zapobiec czyjejś krzywdzie. Jeśli była dziewczyna ma myśli, w których oprócz wyobrażenia, że śmierć przyniosłaby jej ulgę, plany w jaki sposób mogłaby tego dokonać to jej stan jest bardzo poważny. W takiej sytuacji najważniejsze jest ratowanie życia. Prawdopodobnie była dziewczyna nie będzie Panu wdzięczna za ingerencję w proces terapeutyczny. Przynajmniej nie teraz, może z czasem to doceni a może nie. Terapeuta także nie będzie z Panem rozmawiał o swojej pacjentce, obowiązuje go lojalność wobec pacjentki i tajemnica zawodowa. Niczego więc nie dowie się Pan od terapeuty o byłej dziewczynie. Może Pan jedynie napisać do terapeuty informację, dzieląc się swoimi obawami. Terapeuta będzie zobowiązany etyką zawodową aby poinformować Pana byłą dziewczynę, że kontaktował się Pan w jej sprawie. Na Pana miejscu zaczęłabym od szczerej rozmowy z byłą dziewczyną. Nawet jeśli jest w złym stanie emocjonalnym, zasługuje na szacunek i wzięcie jej zdania pod uwagę. Może ona zamierza porozmawiać z terapeutą o swoim samopoczuciu tylko potrzebuje czasu, "zbiera się do tego". Ma Pan prawo powiedzieć jej, że Pan się o nią martwi i że ważne jest aby poruszyła ten temat na terapii. Cała sztuka w tej sytuacji polega na tym aby "nie wylać dziecka z kąpielą". Ona potrzebuje pomocy ale powinna być uszanowana w całej sytuacji na tyle, na ile to możliwe. Pan nie może podjąć decyzji za nią, że będzie chciała się leczyć, ona sama musi być na to gotowa. Jest dorosła - tak rozumiem - więc decyduje o sobie. Takie sytuacje to zawsze dylemat. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, Emilia Szymanowicz

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.