Witam. Moja Mama od ok 1 października 2018r. cierpi na bardzo silny ból w okolicy karku, w górnej cz

Moja Mama od ok 1 października 2018r. cierpi na bardzo silny ból w okolicy karku, w górnej części kręgosłupa szyjnego, łopatki promieniujący do lewego obojczyka. Ma charakter rwący, piekący. Wydaje się że obojczyk jest lekko opuchnięty (nie było żadnego urazu). Utrudnia to codzienne funkcjonowanie, Mama musiała zrezygnować z pracy, nie była w stanie wykonywać obowiązków. Wykonana została TK odcinka C kręgosłupa. Stwierdzono prawie całkowicie spłyconą lordozę szyjną Blok kostny C4/C5. Obniżenie wysokości trzonu C6 z wypuklaniem się dotrzonowym jego dolnej blaszki granicznej oraz silnie wyrażoną osteochondrozą na poziomie C6/C7. Prawie całkowite obniżenie przestrzeni międzytrzonowej na poziomie C6/C7. Niewielka osteofitoza na przedniej krawędzi trzonów C6 i C7. Wypukliny na poziomie C3/C4, C5/C6, C7/Th1. Ocena struktur miękkotkankowych kanału kręgowego w badaniu TK bardzo ograniczona. Przepisane leki przeciwbólowe nie pomagają, ból jest ciągły, rehabilitacja za pomocą prądów i lasera nie przyniosła rezultatu. Ostatnio po ukąszeniu przez prawdopodobnie jakiegoś owada (kleszcza nie odnalazła) stwierdzono u niej boreliozę, pojawił się rumień i dostała antybiotyk. Kiedy wykonano badanie krwi okazało się, że borelioza była już wcześniej i wynik wskazuje >240.O AU/ml Przeciwciała w kl. IgG. Czy oprócz oczywistych zmian może to wskazywać na coś innego, trudniejszego do zdiagnozowania? Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.