Witam moje pytanie nie dotyczy konkretnie mnie, ale mojego chłopaka Michała(19 lat). Jakby to powied
2
odpowiedzi
Witam moje pytanie nie dotyczy konkretnie mnie, ale mojego chłopaka Michała(19 lat). Jakby to powiedzieć, on tak naprawdę od kiedy pamięta ma problemy z odczuwaniem uczuć i emocji przede wszystkim pozytywnych. Znaczy on rozumie że coś jest np. miłe itd. ale jakby nie potrafi tego odczuć w emocjach. Ciężko mi to wytłumaczyć. Na przykład mówi, że mnie kocha, ale nie potrafi tego okazać tak od siebie. Wszystko co robi jest robione bardziej dlatego, że tak wypada czy wydaje mu się, że to może być miłe. On nie czuje po prostu niczego od serca ani nie potrafi okazać od serca uczuć jedynie może udawać takie okazywanie uczuć. Nigdy wcześniej nie był z nikim w związku i ma jedną przyjaciółkę, żadnych więcej znajomych. Sam o sobie mówi, że jest mocnym introwertykiem, ale nie wydaje mi się by miało to wypływ na jego uczucia. Naprawdę proszę o pomoc. Chciałbym chodź wiedzieć czym to może być spowodowane. Czasem jest mi naprawdę ciężko wytrzymać, ale kocham go i mam nadzieję mu pomóc chodź trochę. Do lekarza nie ma możliwości pójścia gdyż jak sam mówi wizyta u psychologa jest wpisywana w papiery, a on zamierza iść do służby więziennej.
Pani partner może, a nawet powinien zgłosić się na diagnostykę psychologiczną. Zresztą podczas kwalifikacji do SW i tak go ona czeka...więc może lepiej zadbać o siebie zanim stanie się przed komisją ;)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowna Pani,
przyczyny takiego stanu mogą być bardzo różne i rzeczywiście - zgodnie z poprzednim komentarzem - warto, by Pani partner zgłosił się w tej sprawie do psychologa. Skoro ta sytuacja trwa już od dzieciństwa, niektóre z przykładowych wyjaśnień, to styl wychowania, wzorce rodzinne, chłód emocjonalny w domu rodzinnym, przeżycia z przeszłości...
Zastanawiam się, czy Pani chłopak postrzega to jako problem, w jakim stopniu utrudnia mu to kontakty międzyludzkie. Czy gdyby nie fakt, że to jego dziewczynie brakuje "spontanicznego" okazywania uczuć - w ogóle by go zauważył.
Poza tym czy można mówić o problemie? A może o własnym, specyficznym sposobie wyrażania uczuć, który jest inny od tego, który przejawia Pani?
Jednak to Pani pisze: "czasem jest mi naprawdę ciężko wytrzymać", prosi Pani o pomoc.
Kiedy nie dostajemy odpowiedzi emocjonalnej od kogoś, nie zostają zaspokajane nasze potrzeby bliskości, troski, ciepła - wiąże się to z mieszanką różnych, trudnych emocji.
Ważne, by pamiętać także o sobie i swoich potrzebach, okazywaniu sobie troski i znalezieniu wsparcia, chociażby we współpracy z psychologiem.
przyczyny takiego stanu mogą być bardzo różne i rzeczywiście - zgodnie z poprzednim komentarzem - warto, by Pani partner zgłosił się w tej sprawie do psychologa. Skoro ta sytuacja trwa już od dzieciństwa, niektóre z przykładowych wyjaśnień, to styl wychowania, wzorce rodzinne, chłód emocjonalny w domu rodzinnym, przeżycia z przeszłości...
Zastanawiam się, czy Pani chłopak postrzega to jako problem, w jakim stopniu utrudnia mu to kontakty międzyludzkie. Czy gdyby nie fakt, że to jego dziewczynie brakuje "spontanicznego" okazywania uczuć - w ogóle by go zauważył.
Poza tym czy można mówić o problemie? A może o własnym, specyficznym sposobie wyrażania uczuć, który jest inny od tego, który przejawia Pani?
Jednak to Pani pisze: "czasem jest mi naprawdę ciężko wytrzymać", prosi Pani o pomoc.
Kiedy nie dostajemy odpowiedzi emocjonalnej od kogoś, nie zostają zaspokajane nasze potrzeby bliskości, troski, ciepła - wiąże się to z mieszanką różnych, trudnych emocji.
Ważne, by pamiętać także o sobie i swoich potrzebach, okazywaniu sobie troski i znalezieniu wsparcia, chociażby we współpracy z psychologiem.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.