Witam, najpierw historia:@ w wieku studenckim dostałam mocnych stanów lekowych uniemożliwiających fu

Najpierw historia:@ w wieku studenckim dostałam mocnych stanów lekowych uniemożliwiających funkcjonowanie podczas brania lamotryginy od bardzo bardzo złego neurologa (lek zniszczył mi mózg i spowodowała stany lekowe, których nie miałam , już na zawsze ) .pod względem neurologicznym kompletnie nic mi nie jest już wiele wiele lat - @wracając do tematu psychiatrycznego - brałam Kilka >6 lat sertraline (za namowa lekarza) .działała rewelacyjnie, nic mi nie było - ale z pewnych powodów zadecydowałam odstawić po tylu latach i oczywiście nie chce opisywać o skutkach odstawienia (odstawiałam rok) , skutki makabryczne mimo wszystko , chyba wszystko mi dolegało -@ wracając do obecnej chwili 2018 - oczywiście było mi tak źle ponownie ze stanami lękowymi ze marzyłam o śmierci wiec postanowiłam wziasc coś na przeżycie czyli nowy ssri - escitalopram/ ok 7 mięs brania do 15mg/ brania bardzo spokojny lek (dla młodzieży fajny, libido istnieje wiec super ) raczej działa może na kogoś na depresje ale na stany lekowe nieszczególnie działa - wiec odstawiłam powoli (:((( i jestem udupiona bo co dziwne odstawienie nie wpłynęło na żołądek ale znów mam straszna fobie społeczna :/ wiec otrzymałam paro jako ssri . Pytanie do psychiatrów : czy paroksetyna to dobry pomysł patrząc na historie mojej choroby ? Czy może powinnam wypróbować coś nowszego z 2013.... z leków nowej generacji ? Poprzez paro jak i sertrę znika libido wiec decyzja trudna na wiele lat :((( Czy moglibyście mi coś polecić z leków typowo na stany lekowe i fobie bez depresji (ze życie jest beznadziejne i nic mnie nie cieszy- bo tego nie mam) lub co robić - może jakieś nowoczesne kreatywne psychiatryczne pomysły ? ?dziękuje z góry za odpowiedz oprócz tych abym wybrała się do psychiatry bo jestem i chodzę po recepty . Ogolnie szukam jakiegoś bardzo kreatywnego psychiatry który nie jak inni, wysłucha ,recepta i wypad z pokoju tylko może i nawet stosuje jakieś nowinki lub niekonwencjonalne metody. Oczywiście jak każdy chory chciałabym się nie truć lekami , każdy na nadzieje ze z tego wyjdzie i wiem ze to bez sensu, ale jeżeli ktoś z Państwa mi coś ciekawego zasugeruje będę wdzięczna . Nigdy do końca nie wiemy co pomoże.