Witam,od 2 lat walczę z napiętymi mięśniami, przyczyną raczej klasyczna długotrwały stres,brak ruchu
3
odpowiedzi
Witam,od 2 lat walczę z napiętymi mięśniami, przyczyną raczej klasyczna długotrwały stres,brak ruchu,przodopochylenie miednicy. Zaczęłam fizjo i po fizjo jest lepiej. Mój fizjo zaproponował,żeby chodzić za zajęcia grupowe fitness. Pocwiczylam a dziś się źle czuje. Zakwasy normalna rzecz.ale mam jakby napięcie w brzuchu,napięta prawa strona ciała i często oddaje stolec. Mam jakby ścisniety żoładek. Mało jem dziś.Taki sam objaw miałam podczas silnego stresu. Czy to normalne po zajęciach?
Dzień dobry,
Ruch działa pobudzająco na organizm. Wiedzą o tym np biegacze długodystansowi, którzy muszą przed zawodami modyfikować dietę, żeby podczas zawodów nie spędzić połowy trasy w toalecie. Proszę spokojnie obserwować swoje objawy, ewentualnie na następnych zajęciach ćwiczyć trochę delikatniej. Pogorszenie samopoczucia po ćwiczeniach, w sytuacji gdy prowadzi się ubogi w ruch styl życia, jest przejściowy i zwykle mija w ciągu 2-3 tygodni. W tym okresie próbujemy oczywiście dalej ćwiczyć- można skonsultować z trenerem lub fizjoterapeutą plan treningowy. Ważne żeby był pewien okres przejściowy, gdzie treningi są trochę rzadsze i mniej intensywne. Wtedy organizm spokojniej przyzwyczaja się do wysiłku. Jeśli objawy bardzo Panią niepokoją, to można odwiedzić swojego lekarza POZ. A tymczasem proszę zadbać o wypoczynek, dostarczać do organizmu płyny i elektrolity i powoli szykować się na kolejny trening.
Życzę powrotu do sprawności, Dominik Zakrzewski
Ruch działa pobudzająco na organizm. Wiedzą o tym np biegacze długodystansowi, którzy muszą przed zawodami modyfikować dietę, żeby podczas zawodów nie spędzić połowy trasy w toalecie. Proszę spokojnie obserwować swoje objawy, ewentualnie na następnych zajęciach ćwiczyć trochę delikatniej. Pogorszenie samopoczucia po ćwiczeniach, w sytuacji gdy prowadzi się ubogi w ruch styl życia, jest przejściowy i zwykle mija w ciągu 2-3 tygodni. W tym okresie próbujemy oczywiście dalej ćwiczyć- można skonsultować z trenerem lub fizjoterapeutą plan treningowy. Ważne żeby był pewien okres przejściowy, gdzie treningi są trochę rzadsze i mniej intensywne. Wtedy organizm spokojniej przyzwyczaja się do wysiłku. Jeśli objawy bardzo Panią niepokoją, to można odwiedzić swojego lekarza POZ. A tymczasem proszę zadbać o wypoczynek, dostarczać do organizmu płyny i elektrolity i powoli szykować się na kolejny trening.
Życzę powrotu do sprawności, Dominik Zakrzewski
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Gdy się długo nic nie robiło to zwiększona aktywności jest szokiem dla organizmu. Po kilku tygodniach, gdy osiągnie Pani pewien stopień wytrenowania, opisanych objawów już być nie powinno. Pozdrawiam!
Do cennych uwag kolegów dodam jeszcze, że jeżeli opisane przez panią objawy "brzuszne" będą się utrzymywały, to zanim zrezygnuje pani z treningów, warto skorzystać z paru terapii wisceralnych czy to u fizjoterapeuty, pracującego tą metodą, czy osteopaty. Terapia wisceralna ma korzystny wpływ na napięcia mięśniowo-powięziowe odczuwane w obrębie jamy brzusznej u osób obciążonych stresem i trenujących (początkujących i zaawansowanych).
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.