Witam. Od 8 lat choruję na nerwicę. Miałam różne stadia choroby. W tej chwili mam największy problem
2
odpowiedzi
Witam. Od 8 lat choruję na nerwicę. Miałam różne stadia choroby. W tej chwili mam największy problem z tym że kogoś zawiodę. Że przez chorobę muszę zmieniać plany bo jestem na tyle słaba że nie wywiąże się z obowiązków. Z drugiej strony gdy uloze wszystko tak by mieć czas na relaks itp to zaczynam się bać że nie mam zajęcia i za dużo myślę.. mam dwie strony siebie. Jedna się cieszy z życia, druga nie widzi w życiu żadnego sensu. Do tego dochodzą somaty.
Witam, wyobrażam sobie, że po 8 latach zmagania się z nerwicą, jest Pani bardzo zmęczona doświadczanymi dolegliwościami. Myślę, że najlepszym krokiem jaki może Pani uczynić, to podjąć własną psychoterapię długoterminową. Proces terapeutyczny pozwoli Pani na zrozumienie tej dwoistości siebie, o której Pani pisze, a także pomoże Pani w stopniowym redukowaniu objawów nerwicowych, w tym objawów somatycznych. Życzę powodzenia.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Przedstawiła Pani pewien wycinek opisu swojej sytuacji jednak nie zadała Pani żadnego pytania. Nie jestem więc pewien jakiej pomocy Pani oczekuje. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że Pani wiadomość przeczytałem z uwagą i zainteresowaniem. Jestem gotowy udzielić Pani wsparcia w zakresie jakiego Pani potrzebuje.
Niepokoi mnie nieco informacja, że z "nerwicą", a więc z jakąś formą zaburzeń lękowych, zmaga się Pani od 8 lat. Spodziewałbym się raczej, że stosując leczenie farmakologiczne połączone z psychoterapią poznawczo-behawioralną powinno się udać uzyskać znaczną poprawę lub wręcz wyleczenie. Zastanawiam się czy w Pani przypadku problemy, z którymi się Pani zmaga są wyjątkowo trudne i oporne na leczenie czy też leczenie, któremu się Pani poddaje jest nieskuteczne czy w końcu może Pani nie sięgnęło po fachową pomoc w takim zakresie, w jakim byłoby to potrzebne i pomocne?
Pozdrawiam i powodzenia!
Przedstawiła Pani pewien wycinek opisu swojej sytuacji jednak nie zadała Pani żadnego pytania. Nie jestem więc pewien jakiej pomocy Pani oczekuje. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że Pani wiadomość przeczytałem z uwagą i zainteresowaniem. Jestem gotowy udzielić Pani wsparcia w zakresie jakiego Pani potrzebuje.
Niepokoi mnie nieco informacja, że z "nerwicą", a więc z jakąś formą zaburzeń lękowych, zmaga się Pani od 8 lat. Spodziewałbym się raczej, że stosując leczenie farmakologiczne połączone z psychoterapią poznawczo-behawioralną powinno się udać uzyskać znaczną poprawę lub wręcz wyleczenie. Zastanawiam się czy w Pani przypadku problemy, z którymi się Pani zmaga są wyjątkowo trudne i oporne na leczenie czy też leczenie, któremu się Pani poddaje jest nieskuteczne czy w końcu może Pani nie sięgnęło po fachową pomoc w takim zakresie, w jakim byłoby to potrzebne i pomocne?
Pozdrawiam i powodzenia!
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.