Witam. Od kilku lat jestem w związku. Partner na początku był moim ideałem: czuły, troskliwy, kochaj

2 odpowiedzi
Witam. Od kilku lat jestem w związku. Partner na początku był moim ideałem: czuły, troskliwy, kochający. Po roku związku zaczęły się u niego problemy tj. Pokrzywka, kołatanie serca, opuchnięte i czerwone oczy. Do tego doszło ciągle zmęczenie, niechęć do niczego. Lekarze nie są w stanie jednoznacznie stwierdzić co jest tego przyczyną. Mija trzeci rok, objawy jak były tak są i to w nasilonym stopniu. Zachowanie partner się strasznie zmieniło: odsunal się ode mnie, stał sie oziebły, nie chce żadnej bliskości, nie jest czuły, nie chce pisać ( ewentualnie 3-5 wiadomości dzinnie w tym dzień dobry i dobranoc) ani ze mną rozmawiać. Po prostu mnie od siebie odtrącił. W głębi serca wierzę że mnie kocha i że nie ma innej kobiety na boku, ale jego zachowanie i tak niechęć powoduje niepewność. Wielokrotnie próbowałam z nim o tym rozmawiać, ale zawsze kończyło się to kłótnia. Chłopak zamknął się w sobie, nie radzi sobie ze swoimi objawami, A ja nie umiem mu pomóc. Moje pytanie to czy takie objawy i ta bezradność mogą być powodem takiej zmiany w jego zachowaniu ? Czy jednak tu się po prostu wypaliła ta miłość?
Dzień dobry! Opisane przez Panią objawy występujące u Partnera, czyli: pokrzywka, kołatanie serca, opuchnięte i czerwone oczy - mogą wskazywać na silną alergię pokarmową. Warto skonsultować to z dobrym dietetykiem. Wspomina Pani, że Partner nie radzi sobie z uciążliwością objawów, dlatego priorytetowe powinno być właściwe zdiagnozowanie i leczenie. Jak Pani sama zauważa, być może to wpłynęło na zmianę zachowania Partnera.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, wyobrażam sobie, jak trudne mogły okazać się dla Pani partnera objawy, opisane w pytaniu, a jednocześnie - co oznaczało i oznacza to dla Pani. Odpowiadając na pytanie, zadane na końcu wypowiedzi- nasz komfort zarówno fizycznym, a więc związany ze zdrowiem, jak i psychiczny - jest ogromną składową tego, w jaki sposób przeżywamy kontakty z ludźmi i na ile możemy czerpać z nich satysfakcję. To trochę tak, jakby wyobrazić sobie ból zęba. Jest to przykra dolegliwość, która niewyleczona może skutecznie uprzykrzyć życie i sprawić, że najbardziej nawet radosna osoba, może stać się wycofana i apatyczna.
Szukanie przyczyny wymienionych objawów to podstawowy priorytet, ale myślę też, że jeśli będziecie Państwo odczuwali trudność w porozumieniu i spotkaniu się w rozmowie, to wsparciem może być skorzystanie z pomocy specjalisty - w tym przypadku terapeuty par. Czasem wzajemne dotarcie się jest utrudnione z różnych względów i w takiej sytuacji spotkanie na neutralnym gruncie, w życzliwej obecności psychoterapeuty, może zbudować między Państwem "most", na którym spotkacie się w swoich lękach, frustracjach i oczekiwaniach.
Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkiego dobrego.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.