Witam. Od ponad pół roku mam problem z samym sobą. Nie potrafię poradzić sobie z moimi dziwnymi nast

3 odpowiedzi
Witam. Od ponad pół roku mam problem z samym sobą. Nie potrafię poradzić sobie z moimi dziwnymi nastrojami. Czasami z byle powodu popadam w euforię, innym razem bez najmniejszego powodu jestem przybity. Jednak głównie co mi towarzyszy to totalna pustka. Sam sobie się dziwię, że niektóre sytuację powinny we mnie wzbudzić jakieś emocje- złość, gniew czy radość; tak jednak się nie dzieje. Czuję się wyprany z emocji. Rzutuje to na moje kontakty z żoną. Czasami mogę się nie odzywać tydzień, nie czując nawet, że jest dziwnie, złości czy rozczarowania. Po prostu pustka. Z racji, że ona też nie wyciąga do mnie pomocnej dłoni, sytuacja taka może trwać i trwać. Czasami potrafi mi wytkąć jakąś rzecz z przeszłości,, taką "szpilkę" (nigdy żony nie zdradziłem w żaden, nawet najmniejszy sposób) i to potrafi mnie totalnie wyprowadzić z równowagi i przybić na kolejne kilka dni. Mam wspaniałych synów, z których jestem bardzo dumny, na nic pieniędzy w życiu mi nie brakuje, stać mnie na wakacje, dobry samochód. Wiem, że moja wypowiedź jest strasznie chaotyczna, ale to też odwzorowuje co mam teraz w głowie.
Witam,
po opisie sytuacji widać, że sytuacja jest dla Pana bardzo przygnębiająca. Szukanie pomocy to pierwszy bardzo duży krok. Dobrze również, że opis jest jak Pan napisał chaotyczny - opisanie emocji często również przynosi ulgę. Zalecałabym konsultacje z psychologiem/ psychoterapeutą, aby po przeprowadzonym wywiadzie miał możliwość całościowo spojrzeć na Pana sytuacje. Tak jak Pan opisuje nie jest zależnością, czy mamy dobrą sytuacje finansową, czy społeczną trudności mogą spotkać każdą osobę.
Pozdrawiam
Sugeruję wizytę: Konsultacja online - 125 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Drogi Autorze. Dobrze, że szukasz pomocy - w jakiejkolwiek formie i sposobie. Chaotyczność wypowiedzi daje mi szansę zrozumieć co się w Tobie dzieje i z jakimi trudnościami się zmagasz. Bardzo mi przykro, że przechodzisz przez to wszystko. W moim odczuciu to o czym piszesz wygląda na depresje. Zaznaczam jednak, że nie jestem psychiatrą, a psychologiem, a swoją hipotezę opieram na sytuacjach osób z którymi pracuje oraz swojej wiedzy. Często bywa tak, że osoby zmagające się z depresją nie są wstanie określić co mogło ją wywołać. Słyszę - "przecież mam dom, rodzinę którą kocham, niczego finansowo mi nie brakuje, nic złego mnie nie spotkało, a ja czuję pustkę i bezsens". Powodów takiego stanu wcale nie trzeba szukać "tu i teraz". Najczęściej ma to związek z przeszłością, która po latach dopiero może swobodnie z Ciebie wyjść. Czas stabilizacji to czas w którym możliwe jest ujawnienie się pewnych stanów. Organizm wtedy czuje, że przyszedł moment na rozluźnienie i wypuszcza wcześniej skrywane trudności. Oczywiście jest to jedna z wielu hipotez, które mogą dotyczyć Twojej sytuacji. Nie musi być to jednak to. Najlepiej udać się na spotkanie z psychologiem, aby porozmawiać o tym, odkryć przyczyny tego stanu, a także zrozumieć co się z Tobą dzieje. Taka konsultacja pomoże Ci w wejściu w świat emocji i da szansę na zadbanie o siebie w sferze psychicznej. Zachęcam Cię także do wizyty u psychiatry, który poprzez farmakologię, zadba o Ciebie i pozwoli na ponowne powrócenie do odczuwania. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze!
Opisuje Pan, że powyższe objawy w znacznym stopniu wpływają na Pana codzienne funkcjonowanie (między innymi na relację z żoną), co uważam za wystarczający powód do tego, aby zgłosić się na wizytę do lekarza psychiatry. Poszerzona diagnostyka pozwoli dotrzeć do przyczyn wahań nastrojów i pustki emocjonalnej.

Przyczyną często i gwałtownie zmieniających się stanów emocjonalnych mogą być na przykład zmiany w gospodarce hormonalnej. Z drugiej strony wystąpienie wahań nastroju bywa poprzedzone różnymi zdarzeniami będącymi źródłem nadmiernego, silnego stresu. Być może te kilka miesięcy temu miało miejsce w Pana życiu coś, co mogło zachwiać Pana dotychczasową równowagę psychiczną?

Proszę nie bagatelizować tych objawów. Wraz z odszukaniem ich źródła możliwe będzie dalsze leczenie (jeżeli okazałoby się, że symptomy te nie wiążą się z żadną chorobą o podłożu biologicznym, to warto byłoby pomyśleć o podjęciu się psychoterapii, która odgrywa istotną rolę w leczeniu zaburzeń afektywnych).

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.