Witam. Pisanie tutaj jest dla mnie trudne, ale czuję się coraz gorzej i nie mogę już tak żyć. Od po

Witam serdecznie,
po przeczytaniu Pani opisu czuję ogrom cierpienia jaki Pani towarzyszy każdego dnia. Doceniam i bardzo się cieszę, że pomimo tak ogromnej trudności w kontaktach z innymi napisała Pani tą wiadomość i szuka pomocy dla siebie.
Pyta Pani co powinna zrobić i do kogo się zwrócić. Moje doświadczenie kliniczne podpowiada mi, że skoro już od ponad roku towarzyszą Pani tak silne objawy, w tym samookaleczenia i myśli samobójcze, najlepszym rozwiązaniem byłoby jak najszybsze spotkanie się z psychiatrą. Psychiatra przeprowadzi z Panią pogłębiony wywiad i zadecyduje, czy należy włączyć farmakoterapię. Leki działają szybko i bardzo skutecznie. Zazwyczaj już po 2 tygodniach można zaobserwować znaczna poprawę. Po ustaniu tak dojmujących i utrudniających funkcjonowanie objawów, warto rozpocząć psychoterapię. Leki działają na objawy, a nie na źródło problemu. Psychoterapia daje możliwość przyjrzenia się trudnościom z perspektywy psychologicznej. Rozpoznania mechanizmów i rozwój umiejętności radzenia sobie z nimi.
Trzyma za Panią kciuki

Dzień dobry! Jest mi przykro, że przeżywa Pani tak trudne chwile i że Pani trudności przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu. Pytanie zadane tu przez Panią może być pierwszym krokiem w stronę poprawy Pani zdrowia. Warto podjąć kolejne działania i skonsultować się z lekarzem psychiatrą oraz psychologiem albo psychoterapeutą. Będą oni mogli porozmawiać z Panią, żeby pomóc zrozumieć przyczyny trudności, a także zaproponować plan działania. Ważne jest, żeby nie ignorować swoich objawów, bo dolegliwości, o których Pani mówi rzadko przechodzą "same z siebie". Pomoc jest dostępna i ma Pani prawo po nią sięgnąć. Jeśli czuje Pani, że myśli samobójcze i samookaleczenia nabierają na intensywności, to może Pani również zadzwonić na bezpłatne telefony wsparcie, które łatwo można znaleźć w Internecie albo na numer alarmowy 112. Życzę Pani wszystkiego dobrego, Wojciech Ilski.

Szanowna Pani, chciałbym wyrazić swoją aprobatę dla Pani odwagi i tego że odważyła się Pani opisać swój problem. Kłopoty ze zdrowiem psychicznym, mogą nieść równie niekorzystne zdarzenia co choroby fizyczne, dlatego warto zadbać zarówno o kondycję psychiczną co fizyczną. Myśli o których Pani wspomniała należą do myśli zaburzonych, które można "przeformatować" w taki sposób aby nie były utrudnieniem w Pani życiu. Jeśli obawia się Pani wizyty stacjonarnie, to istnieją opcje wizyty online która według badań nosi taką samą skuteczność co wizyta osobiście. Jeśli występują u Pani myśli które nakazują Pani zrobienie sobie krzywdy, może Pani zadzwonić na 112, bądź inne bezpłatne numery wsparcia. Pozdrawiam Szymon Wojczakowski