Witam, Piszę do Państwa z poważnym problemem stomatologicznym. Z powodu pandemii mam pewne utrudnie
1
odpowiedzi
Piszę do Państwa z poważnym problemem stomatologicznym. Z powodu pandemii mam pewne utrudnienia u dentysty, a od 2 miesięcy cierpię na pewne dziwne objawy. Zaczęło się od tego, że czułam mrowienie w dziąsłach od zewnętrznej strony zębów, po mojej lewej połowie łuku. Na górze i na dole. Po pewnym czasie mrowienie zmieniło się w lekki ból, który pojawiał się i znikał kilkanaście razy w ciągu dnia. Nie było zaczerwienienia, ani obrzęku. Zaczęłam mimo to stosować ziołową maść na dziąsła (zapomniałam nazwy) i płukanki z Dentoseptu. Gdy mimo to pojawił się obrzęk i w końcu dostałam się do dentysty, lekarz powiedział, że mam zapalenie dziąseł spowodowane kamieniem nazębnym. I że muszę się zapisać na kolejną wizytę, bo mam zęby do leczenia. Powiedział mi to po obejrzeniu zdjęcia rtg sprzed kilku miesięcy. Dodam, że wiele razy w ciągu 5 lat leżałam w szpitalu z powodu ciężkiej depresji połączonej ze schizofrenią i rzadko myłam zęby. Miałam już jedno leczenie kanałowe i mam mieć kolejne, dolnej, lewej (po mojej stronie) siódemki. Lekarz zalecił mi też maść na dziąsła, która wpływa na kamień nazębny. Potem niestety mi się pogorszyło. Obrzęk dziąseł zniknął, ale zaczęły boleć zęby przy tych dziąsłach. Na przemian, raz góra, raz dół, a na dole zęby bolały na przemian. W jednej chwili lewa dwójka, chwilę później lewa czwórka. Potem ból znikał tak szybko jak się pojawił i po 1-2 godzinach wracał, albo na górze, albo na dole i znów znikał, bez używania środków przeciwbólowych. Przy kolejnej wizycie lekarka stwierdziła, że zęby bolą, bo zniszczona jest lewa, dolna siódemka i jest połączona nerwami z kilkoma innymi zębami. Nic jednak nie mówiła o zębach na górze i nie zleciła zdjęcia rtg. Więc teraz czekam na kolejną wizytę. I teraz już niestety muszę brać tabletki przeciwbólowe, bo ból jest silniejszy. Po wzięciu ich ból znika, ale jeśli nie mogę ich wziąć, to po pewnym czasie też samoistnie znika, ale jeśli nie wezmę tabletki na noc, to i tak utrudnia zaśnięcie. Pojawił się też ból/dyskomfort wspomnianych, górnych zębów przy nagryzaniu. Opukiwanie i dotykanie palcem nie boli, tylko gryzienie.
Czy mogę jakoś przekonać dentystę, by zlecił zdjęcie rtg? Boje się, że mam zapalenie miazgi w kilku zębach na raz. Choć to dla mnie trochę dziwne, że nagle zapalenie mogło obudzić się w kilku miejscach na raz. W zębach, które na poprzednim zdjęciu nie były chore. Dodam, że od czasu, gdy choroba psychiczna trochę zelżała, bardzo dbam o zęby.
Proszę o jakąś wskazówkę. Pozdrawiam.
Czy mogę jakoś przekonać dentystę, by zlecił zdjęcie rtg? Boje się, że mam zapalenie miazgi w kilku zębach na raz. Choć to dla mnie trochę dziwne, że nagle zapalenie mogło obudzić się w kilku miejscach na raz. W zębach, które na poprzednim zdjęciu nie były chore. Dodam, że od czasu, gdy choroba psychiczna trochę zelżała, bardzo dbam o zęby.
Proszę o jakąś wskazówkę. Pozdrawiam.
Witam
bezwzględnie trzeba usunąć kamień a kolejny etap to zdjęcie pantomograficzne,które aktualnie jest standardem diagnostycznym
Pozdrawiam Anita Małysa
bezwzględnie trzeba usunąć kamień a kolejny etap to zdjęcie pantomograficzne,które aktualnie jest standardem diagnostycznym
Pozdrawiam Anita Małysa
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.