Witam, piszę kiedy na prawdę mi jest źle. Jutro emocje opadną, machnę ręką mówiąc że jakoś to będzie

7 odpowiedzi
Witam, piszę kiedy na prawdę mi jest źle. Jutro emocje opadną, machnę ręką mówiąc że jakoś to będzie i znów jak codzień będzie to samo. ☹️ Zacznę od tego że mam rodzinę, wymarzonego Męża chociaż już miałam Męża, ale się rozwiodłam... Moje życie wtedy się posypało. Sama wychowywałam córkę, teraz ma 9 lat... Mamy też synka 2 latka. Wprowadziliśmy się do nowego domu, i wydawać się powinno że jest pięknie, wspaniałe i szczęśliwie... Dużo też w życiu przeszłam. Rozwód rodziców, wybryki matki, brak miłości, ingerencja babci w moje życie, pilnowanie, krytykowanie, narzucanie zdań... Całe swoje życie miewam złe momenty, depresyjne... Chwilę w ktorych nie raz myślałam żeby się zabić. Mój stan niemocy trwa od maja tamtego roku... I z dnia na dzień jest coraz gorzej... Siedzę w domu już prawie 3 lata... Non stop jedno i to samo. Na dodatek syn odkąd właśnie zaczął chodzić i dorasta (ma teraz 2 lata) jest nie do wytrzymania... Jest ruchliwym dokuczajacym dzieckiem. Wszędzie wejdzie, urwie, zniszczy... A ja tak chodzę i krzyczę, psuje nerwy... Codziennie płaczę, codziennie nerwy... Nie mamy z kim zostawic dzieci bo babcie pracują... Nie radzę sobie już z tym wszystkim. Mąż wspiera mnie, ale mąż to mąż... Co ja mu powiem ze nir mam siły? To mówi że to co ma się zwolnić z roboty i siedzieć że mną?? :( nie mam siły już...
Proszę Pani, zalecam skorzystanie z konsultacji psychologicznej. Sytuacja, którą Pani opisuje jest z pewnością niełatwa. Myślę, że dobrze by było porozmawiać z jakimś specjalistą na temat aspektów poruszonych w Pani poście. My psychologowie, jesteśmy właśnie po to, by wspierać, pomagać i towarzyszyć w takich sytuacjach, gdy brakuje sił, gdy emocje przerastają, gdy przeszłość przytłacza. Szczerze życzę dużo siły, chwili dla siebie i odwagi!
Pozdrawiam, Patryk Czyż

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Poczucie bezradności, przedłużający się niepokój i zdenerwowanie czy depresja - mogą wydawać się pułapką bez wyjścia. Zwłaszcza jeśli trzeba w kryzysie opiekować się dzieckiem. Brak doświadczeń miłości z dzieciństwa i trudne doświadczenia z poprzedniego związku nie pomagają ani w wyjściu kryzysu, ani w wychowywaniu dziecka. Ta sytuacja może się dla Pani wydawać nieznośna i nie do pokonania. Jednak nie jest to wyrok. To bardzo dobrze, że mąż Panią wspiera i o Panią dba. Na pewno bardzo Pani tego potrzebuje. Dziś to może teraz wydawać się nierealne, ale może Pani także zadbać o samą siebie. Dobrą drogą ku temu jest wsparcie psychologiczne / terapia. To pozwoli Pani odzyskać równowagę, poczucie wpływu, stanąć na nogi, cieszyć się macierzyństwem i związkiem. Jeśli Pani będzie się czuć dobrze, zapewne wpłynie to pozytywnie także na dziecko i męża.
Życzę nadziei, wytrwałości i troski o siebie
Szanowna Pani, w przesłanej wiadomości mówi Pani o uciążliwym, obniżonym nastroju, który Panią spotyka. Wspomina Pani o trudnych przeżyciach, które minęły ale wracają w myślach. Rozumiem, że przy zadowalającej sytuacji życiowej napady obniżonego nastroju mogą wzbudzać zdziwienie, strach, natomiast wspomnienia mogą dodatkowo zasmucać i złościć. To wszystko stanowi obciążenie emocjonalne, utrudniające opiekę nad dzieckiem, które wymaga cierpliwości. W momentach w życiu kiedy są nam stawiane większe wymagania, emocje związane z „niezamkniętymi” tematami z przeszłości mogą wracać z większą siłą. Psychoterapia mogłaby być pomocna w poradzeniu sobie z nimi. Mogłaby dać możliwość określenia Pani aktualnych potrzeb, otrzymania wsparcia emocjonalnego w życiu codziennym. Myśli o śmierci, o których Pani wspomina są dodatkowym sygnałem o potrzebie otrzymania pomocy. Nie można ich lekceważyć. Jeśli byłaby Pani zainteresowana podjęciem współpracy, zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam.
Dzien Dobry, widzę, że sytuacja jest trudna. Zlecam udać się po wsparcie do psychologa. Myślę, że regularne spotkania przyniosą Pani korzyść w postaci lepszego samopoczucia.
Wydaje się, że doświadczyłaś wielu trudności w życiu, które pozostawiły ślad na Twoim samopoczuciu i emocjach.

Pierwszym krokiem jest uznanie swoich uczuć i tego, że potrzebujesz wsparcia. To ważne, że dzielisz się tym z innymi, zarówno tu, jak i być może w swoim otoczeniu. Wydaje się, że jesteś przytłoczona obowiązkami związanymi z opieką nad dziećmi, a także z trudnościami emocjonalnymi.

Rozumiem, że brak wsparcia opiekuńczego może być dodatkowo trudny, szczególnie gdy nie masz możliwości pozostawienia dzieci pod opieką innych. Jednak istnieją różne organizacje, grupy wsparcia, a także specjaliści, którzy mogą pomóc w trudnych sytuacjach rodzinnych.

Proszę, zastanów się nad skonsultowaniem swoich trudności z psychologiem lub terapeutą. Mogą oni pomóc Ci zrozumieć głębsze przyczyny Twoich obecnych trudności emocjonalnych i pracować nad skutecznymi strategiami radzenia sobie z nimi. Współpraca z profesjonalistą może także pomóc w rozwinięciu zdrowszych mechanizmów radzenia sobie z trudnościami.

Jeśli obawy dotyczące opieki nad synem są szczególnie trudne, możesz również zastanowić się nad zasięgnięciem porady specjalisty ds. wczesnego dzieciństwa lub pedagoga. Wspólnie można opracować strategie radzenia sobie z jego ruchliwością i zdobywać umiejętności radzenia sobie z trudnymi zachowaniami dziecięcymi.

Pamiętaj, że proszenie o pomoc to siła, nie słabość. Warto szukać wsparcia wokół siebie i skorzystać z dostępnych zasobów społecznych i profesjonalnych. Wierzę, że z odpowiednią pomocą i wsparciem jesteś w stanie skierować swoje życie na bardziej pozytywną ścieżkę.
Rozumiem, że przeżywasz trudne chwile i czujesz się przytłoczona. Ważne jest szukanie wsparcia nie tylko w rodzinie, ale także profesjonalnej pomocy. Skonsultuj się z psychoterapeutą lub psychiatrą, którzy mogą pomóc w zrozumieniu i radzeniu sobie z trudnościami emocjonalnymi. Nie wahaj się podzielić swoimi uczuciami z bliskimi oraz zwrócić się o pomoc do specjalistów.
Dzień dobry. Bardzo mi przykro, że Pani przez to przechodzi. To, co Pani opisuje, jest naprawdę trudne, zwłaszcza przy tylu obowiązkach i braku wsparcia na co dzień. Pani emocje są zrozumiałe i ma Pani prawo czuć się zmęczona i przytłoczona. Proszę pamiętać, że nie jest Pani sama w tych odczuciach – wiele osób doświadcza podobnych trudności. Myślę, że warto rozważyć rozmowę z terapeutą, który pomoże Pani znaleźć strategie radzenia sobie z tym obciążeniem. Z pozdrowieniami, Karolina Maciejewicz

Eksperci

Katarzyna Monika Adamska

Katarzyna Monika Adamska

Psychiatra

Kraków

Mirosław Adrianek

Mirosław Adrianek

Psychiatra

Siedlce

Maria Sikora

Maria Sikora

Psycholog

Katowice

Małgorzata Ziółkowska

Małgorzata Ziółkowska

Psychoterapeuta, Psycholog

Poznań

Angelika Wątor

Angelika Wątor

Psycholog

Sosnowiec

Danuta Myłek

Danuta Myłek

Alergolog, Dietetyk, Dermatolog

Warszawa

Podobne pytania

Masz pytania?

Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 328 pytań dotyczących usługi: depresja
  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.