Witam, piszę kiedy na prawdę mi jest źle. Jutro emocje opadną, machnę ręką mówiąc że jakoś to będzie
8
odpowiedzi
Witam, piszę kiedy na prawdę mi jest źle. Jutro emocje opadną, machnę ręką mówiąc że jakoś to będzie i znów jak codzień będzie to samo. ☹️ Zacznę od tego że mam rodzinę, wymarzonego Męża chociaż już miałam Męża, ale się rozwiodłam... Moje życie wtedy się posypało. Sama wychowywałam córkę, teraz ma 9 lat... Mamy też synka 2 latka. Wprowadziliśmy się do nowego domu, i wydawać się powinno że jest pięknie, wspaniałe i szczęśliwie... Dużo też w życiu przeszłam. Rozwód rodziców, wybryki matki, brak miłości, ingerencja babci w moje życie, pilnowanie, krytykowanie, narzucanie zdań... Całe swoje życie miewam złe momenty, depresyjne... Chwilę w ktorych nie raz myślałam żeby się zabić. Mój stan niemocy trwa od maja tamtego roku... I z dnia na dzień jest coraz gorzej... Siedzę w domu już prawie 3 lata... Non stop jedno i to samo. Na dodatek syn odkąd właśnie zaczął chodzić i dorasta (ma teraz 2 lata) jest nie do wytrzymania... Jest ruchliwym dokuczajacym dzieckiem. Wszędzie wejdzie, urwie, zniszczy... A ja tak chodzę i krzyczę, psuje nerwy... Codziennie płaczę, codziennie nerwy... Nie mamy z kim zostawic dzieci bo babcie pracują... Nie radzę sobie już z tym wszystkim. Mąż wspiera mnie, ale mąż to mąż... Co ja mu powiem ze nir mam siły? To mówi że to co ma się zwolnić z roboty i siedzieć że mną?? :( nie mam siły już...
Proszę Pani, zalecam skorzystanie z konsultacji psychologicznej. Sytuacja, którą Pani opisuje jest z pewnością niełatwa. Myślę, że dobrze by było porozmawiać z jakimś specjalistą na temat aspektów poruszonych w Pani poście. My psychologowie, jesteśmy właśnie po to, by wspierać, pomagać i towarzyszyć w takich sytuacjach, gdy brakuje sił, gdy emocje przerastają, gdy przeszłość przytłacza. Szczerze życzę dużo siły, chwili dla siebie i odwagi!
Pozdrawiam, Patryk Czyż
Pozdrawiam, Patryk Czyż
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Poczucie bezradności, przedłużający się niepokój i zdenerwowanie czy depresja - mogą wydawać się pułapką bez wyjścia. Zwłaszcza jeśli trzeba w kryzysie opiekować się dzieckiem. Brak doświadczeń miłości z dzieciństwa i trudne doświadczenia z poprzedniego związku nie pomagają ani w wyjściu kryzysu, ani w wychowywaniu dziecka. Ta sytuacja może się dla Pani wydawać nieznośna i nie do pokonania. Jednak nie jest to wyrok. To bardzo dobrze, że mąż Panią wspiera i o Panią dba. Na pewno bardzo Pani tego potrzebuje. Dziś to może teraz wydawać się nierealne, ale może Pani także zadbać o samą siebie. Dobrą drogą ku temu jest wsparcie psychologiczne / terapia. To pozwoli Pani odzyskać równowagę, poczucie wpływu, stanąć na nogi, cieszyć się macierzyństwem i związkiem. Jeśli Pani będzie się czuć dobrze, zapewne wpłynie to pozytywnie także na dziecko i męża.
Życzę nadziei, wytrwałości i troski o siebie
Życzę nadziei, wytrwałości i troski o siebie
Szanowna Pani, w przesłanej wiadomości mówi Pani o uciążliwym, obniżonym nastroju, który Panią spotyka. Wspomina Pani o trudnych przeżyciach, które minęły ale wracają w myślach. Rozumiem, że przy zadowalającej sytuacji życiowej napady obniżonego nastroju mogą wzbudzać zdziwienie, strach, natomiast wspomnienia mogą dodatkowo zasmucać i złościć. To wszystko stanowi obciążenie emocjonalne, utrudniające opiekę nad dzieckiem, które wymaga cierpliwości. W momentach w życiu kiedy są nam stawiane większe wymagania, emocje związane z „niezamkniętymi” tematami z przeszłości mogą wracać z większą siłą. Psychoterapia mogłaby być pomocna w poradzeniu sobie z nimi. Mogłaby dać możliwość określenia Pani aktualnych potrzeb, otrzymania wsparcia emocjonalnego w życiu codziennym. Myśli o śmierci, o których Pani wspomina są dodatkowym sygnałem o potrzebie otrzymania pomocy. Nie można ich lekceważyć. Jeśli byłaby Pani zainteresowana podjęciem współpracy, zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam.
Dzien Dobry, widzę, że sytuacja jest trudna. Zlecam udać się po wsparcie do psychologa. Myślę, że regularne spotkania przyniosą Pani korzyść w postaci lepszego samopoczucia.
Wydaje się, że doświadczyłaś wielu trudności w życiu, które pozostawiły ślad na Twoim samopoczuciu i emocjach.
Pierwszym krokiem jest uznanie swoich uczuć i tego, że potrzebujesz wsparcia. To ważne, że dzielisz się tym z innymi, zarówno tu, jak i być może w swoim otoczeniu. Wydaje się, że jesteś przytłoczona obowiązkami związanymi z opieką nad dziećmi, a także z trudnościami emocjonalnymi.
Rozumiem, że brak wsparcia opiekuńczego może być dodatkowo trudny, szczególnie gdy nie masz możliwości pozostawienia dzieci pod opieką innych. Jednak istnieją różne organizacje, grupy wsparcia, a także specjaliści, którzy mogą pomóc w trudnych sytuacjach rodzinnych.
Proszę, zastanów się nad skonsultowaniem swoich trudności z psychologiem lub terapeutą. Mogą oni pomóc Ci zrozumieć głębsze przyczyny Twoich obecnych trudności emocjonalnych i pracować nad skutecznymi strategiami radzenia sobie z nimi. Współpraca z profesjonalistą może także pomóc w rozwinięciu zdrowszych mechanizmów radzenia sobie z trudnościami.
Jeśli obawy dotyczące opieki nad synem są szczególnie trudne, możesz również zastanowić się nad zasięgnięciem porady specjalisty ds. wczesnego dzieciństwa lub pedagoga. Wspólnie można opracować strategie radzenia sobie z jego ruchliwością i zdobywać umiejętności radzenia sobie z trudnymi zachowaniami dziecięcymi.
Pamiętaj, że proszenie o pomoc to siła, nie słabość. Warto szukać wsparcia wokół siebie i skorzystać z dostępnych zasobów społecznych i profesjonalnych. Wierzę, że z odpowiednią pomocą i wsparciem jesteś w stanie skierować swoje życie na bardziej pozytywną ścieżkę.
Pierwszym krokiem jest uznanie swoich uczuć i tego, że potrzebujesz wsparcia. To ważne, że dzielisz się tym z innymi, zarówno tu, jak i być może w swoim otoczeniu. Wydaje się, że jesteś przytłoczona obowiązkami związanymi z opieką nad dziećmi, a także z trudnościami emocjonalnymi.
Rozumiem, że brak wsparcia opiekuńczego może być dodatkowo trudny, szczególnie gdy nie masz możliwości pozostawienia dzieci pod opieką innych. Jednak istnieją różne organizacje, grupy wsparcia, a także specjaliści, którzy mogą pomóc w trudnych sytuacjach rodzinnych.
Proszę, zastanów się nad skonsultowaniem swoich trudności z psychologiem lub terapeutą. Mogą oni pomóc Ci zrozumieć głębsze przyczyny Twoich obecnych trudności emocjonalnych i pracować nad skutecznymi strategiami radzenia sobie z nimi. Współpraca z profesjonalistą może także pomóc w rozwinięciu zdrowszych mechanizmów radzenia sobie z trudnościami.
Jeśli obawy dotyczące opieki nad synem są szczególnie trudne, możesz również zastanowić się nad zasięgnięciem porady specjalisty ds. wczesnego dzieciństwa lub pedagoga. Wspólnie można opracować strategie radzenia sobie z jego ruchliwością i zdobywać umiejętności radzenia sobie z trudnymi zachowaniami dziecięcymi.
Pamiętaj, że proszenie o pomoc to siła, nie słabość. Warto szukać wsparcia wokół siebie i skorzystać z dostępnych zasobów społecznych i profesjonalnych. Wierzę, że z odpowiednią pomocą i wsparciem jesteś w stanie skierować swoje życie na bardziej pozytywną ścieżkę.
Rozumiem, że przeżywasz trudne chwile i czujesz się przytłoczona. Ważne jest szukanie wsparcia nie tylko w rodzinie, ale także profesjonalnej pomocy. Skonsultuj się z psychoterapeutą lub psychiatrą, którzy mogą pomóc w zrozumieniu i radzeniu sobie z trudnościami emocjonalnymi. Nie wahaj się podzielić swoimi uczuciami z bliskimi oraz zwrócić się o pomoc do specjalistów.
Dzień dobry. Bardzo mi przykro, że Pani przez to przechodzi. To, co Pani opisuje, jest naprawdę trudne, zwłaszcza przy tylu obowiązkach i braku wsparcia na co dzień. Pani emocje są zrozumiałe i ma Pani prawo czuć się zmęczona i przytłoczona. Proszę pamiętać, że nie jest Pani sama w tych odczuciach – wiele osób doświadcza podobnych trudności. Myślę, że warto rozważyć rozmowę z terapeutą, który pomoże Pani znaleźć strategie radzenia sobie z tym obciążeniem. Z pozdrowieniami, Karolina Maciejewicz
Dołączenie do grupy wsparcia lub uczestnictwo w konsultacjach psychologicznych może być bardzo pomocne. Grupy wsparcia zapewniają środowisko, w którym możesz dzielić się swoimi doświadczeniami i otrzymać wsparcie od innych osób przechodzących przez podobne trudności.
Eksperci
Podobne pytania
- witam, mam 24 lata i od około 2018 zaczęła się u mnie depresja, nerwica lękowa a niedawno okazało się że również i ADHD. nie przeszedłem terapii wszak dostałem leki na ADHD(welbox). od kilku dni mam okropny problem, do sedna - okropnie boję się śmierci, a raczej tego co jest po niej, przeraża mnie pustka,…
- Miesiąc temu rozstałam się z partnerem. Byliśmy ze sobą 3,5 roku. Czuję, że moje samopoczucie się tylko pogarsza. Czy mam do tego prawo? Czy to kwalifikuje się już do specjalisty? Czasem czuję, że braknie mi sił, by wstać rano do pracy, później na chwilę o tym zapominam, ale kiedy zostaję sama aż kręci…
- Chciałabym skorzystać z psychoterapii, ale nie jestem pewna jaki nurt byłby dla mnie najbardziej odpowiedni. Miałam trudne dzieciństwo, co rzutuje na moje aktualne, dorosłe już życie. Mam 27 lat, dobrą pracę, przyjaciół. Nie mogę się pogodzić z tym, co spotykało i nadal spotka moją rodzinę. Toksyczny…
- Od 4 lat zmagam się z depresją i nerwicą lękowa. Żadna terapia mi nie pomaga . Pochowalam mame 3 miesiące temu i do zaszlam w ciążę kilka dni przed śmiercią mamy. Jest mi naprawdę bardzo Ciężko z tym już walczyć. Powoli się poddaje.. Staram się zmieniać myślenie ale jednak te gorsze myśli biorą górę..…
- Witam, biorę aciprex (10mg dziennie) 6 miesięcy, od 4 miesięcy jestem bez kontroli lekarza prowadzącego ze względu na zmianę miejsca zamieszkania i brak możliwości wizyt dlatego chciałabym przerwać leczenie w bezpieczny sposób. Czy przerwanie leczenia wymaga wizyty u lekarza prowadzącego czy może to…
- Mam 12 oraz panicznie się boję śmierci ciągle w głowie mówię sobie rzeczy które mnie na chwilę uspokajają robię też rzeczy które kocham i które napewno powinny mi pomóc przestać o tym myśleć ale to nie pomaga nie mogę przez to cieszyć się z życia oraz normalnie żyć jak temu zapobiec?
- witam, mam problem z myślami nocnymi za dużo rozmyślam o przyszłości, rozmyślam jak poradzę sobie bez bliskiego mimo że on żyje i ma się świetnie, często przy tym dopada mnie mocny płacz, męczy mnie to już od dawna przychodzi wraca przychodzi i tak w kółko… jak sobie z tym poradzić?
- Jak zostać zdiagnozowanym, prawdopodobnie na depresję? Chodzę do psychologa około roku, jedyne co dostąłam to praktycznie na początku wizyt papierek, gdzie napisane było "silne podejrzenie depresji", jednak nie była to konkretna diagnoza. Gdzie musiałabym się zapisać żeby dostać konkretną odpowiedź?
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Dzień dobry, męczą mnie ostatnio myśli o śmierci( nie o samob****) tylko co by było jakbym umarła... mam ok 25lat, zdjagnozowano u mhie depresje w wieku ok 14lat (szkoła podstawowa/gimnazjum)... Był to dla mnie bardzo cieżki okres, gdzie rówieśnicy dokuczali z powodu pasji, a rodzice zbagatelizowali…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 330 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.