Witam potrzebuje porady i pomocy mam 38 lat moja żona 33 jesteś w związku małżeńskim 16 lat mamy dwó

Witam potrzebuje porady i pomocy mam 38 lat moja żona 33 jesteś w związku małżeńskim 16 lat mamy dwójkę dzieci 12 i 6 lat byliśmy można powiedziec szczęśliwym małżeństwem ale wszystko zaczęło sie psuć z mojej winy jakies szemrane towarzystwo małe zadłużenia żona przez wiele lat pomagała mi wspierała mimo krzywd z mojej strony miałem bardzo złe towarzystwo które bardzo namieszalo mi w głowie natłukł różnych głupstw ostatnie osiem lat moja żona znosiła moje złe zachowanie wszystkie frustracje złości przynosiłem do domu były kłótnie bardzo brzydko wyzywałem moja żonę a ona to znosiła ostatnie dwa lata byle bardzo złe zmarł moj tata i było tylko gorzej wina jest po mojej stronie i jest mi bardzo ciężko i przykro żona 12 maja złożyła pozew o rozwód bardzo sie boje rozmawiałem z żona ale zbyt natarczywie teraz mieszkam od tygodnia u mojej mamy żona powiedziała ze do rozwodu wszystko może sie zmienić tylko potrzebuje czasu ja do tego znowu złe podchodziłem widziałem wszędzie zagrożenie wbijam sobie do głowy ze żona może z kimś pisać albo mieć chwile słabości ale nigdy nie dała mi powodu do zdrady czy romansowania jest mi wierna a problem był tylko w mojej głowie pierwsza moja kobieta a ja tak sie boje kocham ja bardzo i bede walczył o nia ale potrzebuje pomocy jak znów zrobic żeby żona zaufała pokochała i widziała ze jestem wartościowy uczęszczam regularnie do psychologa co bardzo mi pomogło prosze o poradę jak sie ubiegać o względy u mojej żony