Witam pytanie do psychologa. Jestem w długoletnim związku, ogólnie na codzien dogadujemy się, mamy
6
odpowiedzi
Witam pytanie do psychologa.
Jestem w długoletnim związku, ogólnie na codzien dogadujemy się, mamy razem 3 letnią córeczkę. Przychodzi taki czas raz na dwa/trzy miesiące kiedy partner chce wyjść z kolegami, wiem że mu się należy chce odreagować, pogadać z kimś innym, rozumiem to. Zgadzam się nie mam problemu z wyjściem, jednak później samo z siebie wychodzi że dzwonie do niego, za każdym razem kiedy gdzieś wyjdzie, mam jakieś dziwne wizję co on nie robi, pytam ciągle o której będzie, całą noc nie śpię potrafię czekać do 6 nad ranem byle żeby był już w domu. Generalnie no robię mu problemy jestem zła. Wiadomo że takim pisaniem psuje całe wyjście z kolegami na piwo, więc generalnie wieczór do du**. Na następny dzień jest mi głupio przepraszam kłócimy się.
Wiem że robię źle, że to chyba podchodzi pod jakieś toksyczne zachowanie z mojej strony .. a nie chce żeby tak było.. jestem pewna że partner nic złego nie robi, nie wyobrażam sobie żeby mógłby mnie zdradzić. Ale kiedyś byłam zdradzona i się boje ze będzie tak samo.. nie wiem jak sobie z tym poradzić, żeby mieć spokojną głowę, i nie psuć mu każdego wyjścia swoim pisaniem...
Jestem w długoletnim związku, ogólnie na codzien dogadujemy się, mamy razem 3 letnią córeczkę. Przychodzi taki czas raz na dwa/trzy miesiące kiedy partner chce wyjść z kolegami, wiem że mu się należy chce odreagować, pogadać z kimś innym, rozumiem to. Zgadzam się nie mam problemu z wyjściem, jednak później samo z siebie wychodzi że dzwonie do niego, za każdym razem kiedy gdzieś wyjdzie, mam jakieś dziwne wizję co on nie robi, pytam ciągle o której będzie, całą noc nie śpię potrafię czekać do 6 nad ranem byle żeby był już w domu. Generalnie no robię mu problemy jestem zła. Wiadomo że takim pisaniem psuje całe wyjście z kolegami na piwo, więc generalnie wieczór do du**. Na następny dzień jest mi głupio przepraszam kłócimy się.
Wiem że robię źle, że to chyba podchodzi pod jakieś toksyczne zachowanie z mojej strony .. a nie chce żeby tak było.. jestem pewna że partner nic złego nie robi, nie wyobrażam sobie żeby mógłby mnie zdradzić. Ale kiedyś byłam zdradzona i się boje ze będzie tak samo.. nie wiem jak sobie z tym poradzić, żeby mieć spokojną głowę, i nie psuć mu każdego wyjścia swoim pisaniem...
Doświadcza Pani silnego niepokoju i lęku, gdy partner wychodzi z kolegami, co wpływa na Pani samopoczucie i zachowanie. Takie uczucia mogą wynikać z wcześniejszych doświadczeń związanych z byciem zdradzoną, które pozostawiły ślad i wywołują obawę przed powtórzeniem się podobnej sytuacji. Nawet jeśli ufa Pani swojemu partnerowi, podświadome lęki mogą powodować potrzebę kontroli i ciągłego kontaktu. Warto zastanowić się nad źródłem tych obaw, próbując zidentyfikować konkretne myśli lub sytuacje, które je wywołują. Szczera rozmowa z partnerem o swoich uczuciach może przynieść ulgę i pomóc w budowaniu wzajemnego zrozumienia. Skupienie się na pozytywnych aspektach Waszej relacji oraz przypominanie sobie o dowodach jego lojalności może wzmocnić poczucie bezpieczeństwa. W momentach narastającego niepokoju pomocne mogą być ćwiczenia oddechowe, medytacja czy aktywność fizyczna, które pozwolą złagodzić napięcie i odwrócić uwagę od negatywnych myśli. Rozważenie konsultacji z psychologiem lub psychoterapeutą może być również pomocne; specjalista pomoże Pani zrozumieć mechanizmy stojące za tymi uczuciami i wypracować skuteczne strategie radzenia sobie z nimi. Dbanie o własne zdrowie emocjonalne jest kluczowe zarówno dla Pani, jak i dla jakości Waszego związku. Pracując nad sobą i komunikując swoje potrzeby, tworzy Pani podstawy do silniejszej i zdrowszej relacji.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry Pani.
Z tego co Pani pisze, wynika ze niepokój i podejrzliwość wobec partnera zaczyna co raz silniej przeszkadzać w związku. Jeśli identyfikuje Pan problem po swojej stronie, to jest to juz pierwszy krok do zmiany.
Osobiście zachęcam do wizyty u psychologa. Będzie mogła Pani przeanalizować sytuacje i dotrzeć do pierwotnej przyczyny takiego zachowania.
Uświadomienie sobie genezy i przepracowanie jej, może Pani pomóc zredukować napięcie i niepokój.
Najczęściej są to doświadczenia z przeszłości, jakaś niezagojona rana, która się otwiera w momentach kiedy partner wychodzi.
Życzę Pani powodzenia i podjęcia decyzji, która może zmienić pani obecna sytuację.
Z tego co Pani pisze, wynika ze niepokój i podejrzliwość wobec partnera zaczyna co raz silniej przeszkadzać w związku. Jeśli identyfikuje Pan problem po swojej stronie, to jest to juz pierwszy krok do zmiany.
Osobiście zachęcam do wizyty u psychologa. Będzie mogła Pani przeanalizować sytuacje i dotrzeć do pierwotnej przyczyny takiego zachowania.
Uświadomienie sobie genezy i przepracowanie jej, może Pani pomóc zredukować napięcie i niepokój.
Najczęściej są to doświadczenia z przeszłości, jakaś niezagojona rana, która się otwiera w momentach kiedy partner wychodzi.
Życzę Pani powodzenia i podjęcia decyzji, która może zmienić pani obecna sytuację.
Warto sprawdzić źródła Pani lęków. Przyjrzeć się jakości Państwa związku, poczuciu bezpieczeństwa, bliskości i intymności, zaufaniu w innych niż opisane obszarach. Wreszcie, sprawdzić czy lęki związane z nieufnością nie mają swoich początków w poprzednich związkach bądź w historii Pani rodziny.
Z tego, co czytam wydaje mi się, że ma Pani sporą świadomość swojego lęku, tego skąd się wziął i jakie ma skutki w Pani związku. Emocje związane z przeszłymi wydarzeniami ujawniają się w teraźniejszości, a nasze reakcje na nie potrafią mocno utrudniać szczęśliwe życie. Na ten moment radzi sobie Pani ze swoimi emocjami najlepiej jak potrafi, ale czytam, że nie jest to sposób, który wspiera Pani związek, a zatem i Pani spełnienie w relacji. Na szczęście istnieją sposoby, by swoje sposoby rozumienia emocji i swoje reakcje na nie zmieniać. Dlatego serdecznie polecam, by zastanowiła się Pani nad konsultacjami u psychologa lub podjęciem się terapii u psychoterapeuty, by dokładniej poprzyglądać się swoim emocjom oraz sposobom radzenia sobie z nimi.
Życzę powodzenia i przesyłam serdeczności,
Marta Piotrowska
Życzę powodzenia i przesyłam serdeczności,
Marta Piotrowska
Pani doświadczenia mogą wskazywać na silny lęk związany z niepewnością w związku, który może być wynikiem przeszłych traumatycznych doświadczeń. Zrozumienie tych emocji jest kluczowe, aby móc lepiej zarządzać nimi w teraźniejszości.
Proszę pamiętać, że to, co odczuwa Pani w momencie, gdy partner wychodzi, jest naturalną reakcją na lęk. Warto jednak zastanowić się nad tym, na ile te obawy są proporcjonalne do sytuacji. Czy istnieją konkretne myśli czy wyobrażenia, które wywołują te lęki? Może to być dobry moment, aby zapisać swoje myśli i emocje, co pozwoli Pani zobaczyć, czy są one oparte na rzeczywistości, czy mogą wynikać z przeszłych doświadczeń.
Zachęcam Panią do pracy nad zaufaniem do siebie i do partnera. Rozmowy z nim na temat Pani odczuć oraz potrzeby jego obecności mogą być pomocne w budowaniu poczucia bezpieczeństwa. Warto zainwestować czas w rozwijanie umiejętności samoopanowania, np. poprzez ćwiczenia oddechowe lub techniki relaksacyjne, które mogą pomóc Pani w chwilach napięcia.
Rozważenie skorzystania z terapii to również dobry krok, który pozwoli Pani zgłębić te kwestie i znaleźć skuteczne strategie ich rozwiązania.
Wierzę, że praca nad tymi aspektami przyniesie pozytywne efekty zarówno dla Pani, jak i dla Waszego związku. Pozdrawiam
Proszę pamiętać, że to, co odczuwa Pani w momencie, gdy partner wychodzi, jest naturalną reakcją na lęk. Warto jednak zastanowić się nad tym, na ile te obawy są proporcjonalne do sytuacji. Czy istnieją konkretne myśli czy wyobrażenia, które wywołują te lęki? Może to być dobry moment, aby zapisać swoje myśli i emocje, co pozwoli Pani zobaczyć, czy są one oparte na rzeczywistości, czy mogą wynikać z przeszłych doświadczeń.
Zachęcam Panią do pracy nad zaufaniem do siebie i do partnera. Rozmowy z nim na temat Pani odczuć oraz potrzeby jego obecności mogą być pomocne w budowaniu poczucia bezpieczeństwa. Warto zainwestować czas w rozwijanie umiejętności samoopanowania, np. poprzez ćwiczenia oddechowe lub techniki relaksacyjne, które mogą pomóc Pani w chwilach napięcia.
Rozważenie skorzystania z terapii to również dobry krok, który pozwoli Pani zgłębić te kwestie i znaleźć skuteczne strategie ich rozwiązania.
Wierzę, że praca nad tymi aspektami przyniesie pozytywne efekty zarówno dla Pani, jak i dla Waszego związku. Pozdrawiam
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (pierwsza wizyta) - 170 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień Dobry,
widzę, że opisane przez Panią trudności są powodem znacznego dyskomfortu. Zauważam także, iż nie rozumie Pani przyczyn tego typu reakcji, które dają o sobie znać, kiedy partner jest poza domem. Ten swoisty dysonans (a więc silny niepokój wywołany nieobecnością partnera i jednoczesna racjonalność, kiedy myśli Pani o tym kolejnego dnia) może świadczyć o uruchamianiu się pewnych nieadaptacyjnych schematów.
Jeżeli tego typu sytuacje są powtarzalne i wywołują u Pani cierpienie, zachęcam do wizyty u psychologa/psychoterapeuty. Myślę, iż rozmowy przeprowadzone w atmosferze bezpieczeństwa i akceptacji będą pomocne w dokładnym ustaleniu źródeł Pani niepokoju i reakcji.
Życzę wszystkiego dobrego
widzę, że opisane przez Panią trudności są powodem znacznego dyskomfortu. Zauważam także, iż nie rozumie Pani przyczyn tego typu reakcji, które dają o sobie znać, kiedy partner jest poza domem. Ten swoisty dysonans (a więc silny niepokój wywołany nieobecnością partnera i jednoczesna racjonalność, kiedy myśli Pani o tym kolejnego dnia) może świadczyć o uruchamianiu się pewnych nieadaptacyjnych schematów.
Jeżeli tego typu sytuacje są powtarzalne i wywołują u Pani cierpienie, zachęcam do wizyty u psychologa/psychoterapeuty. Myślę, iż rozmowy przeprowadzone w atmosferze bezpieczeństwa i akceptacji będą pomocne w dokładnym ustaleniu źródeł Pani niepokoju i reakcji.
Życzę wszystkiego dobrego
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.