Witam serdecznie, czy abstynencja seksualna przeżywana jako "chronicznie" narzucona, przymusowa, itp
2
odpowiedzi
Witam serdecznie, czy abstynencja seksualna przeżywana jako "chronicznie" narzucona, przymusowa, itp. (religia, etyka, etc.) lub niedostetecznym przekonaniem do jej utrzymania (wątpliwości jej sensu) jest szkodliwa dla zdrowia (w tym "zdrowia seksualnego" - w rozumieniu: definicja robocza WHO)?
Dzień dobry,
Z przekazanych informacji nie da się tego dokładnie stwierdzić. Potrzebny byłby bardziej szczegółowy wywiad. Pytanie czy pojawiają się jakieś symptomy tej szkodliwości dla zdrowia?
Ale wstępnie przychylałbym się do stwierdzenia, że tak, będzie szkodliwa. Mowa jest tu bowiem o abstynencji "narzuconej" czy "przymusowej" oraz o wątpliwościach czy ją utrzymywać. To sugeruje wewnętrzny konflikt a tym samym chroniczny stres i napięcie z tym związane, a to bez wątpienia nie są czynniki wpływające pozytywnie na zdrowie.
Sugeruję wizytę u psychologa i seksuologa.
Pozdrawiam :)
Z przekazanych informacji nie da się tego dokładnie stwierdzić. Potrzebny byłby bardziej szczegółowy wywiad. Pytanie czy pojawiają się jakieś symptomy tej szkodliwości dla zdrowia?
Ale wstępnie przychylałbym się do stwierdzenia, że tak, będzie szkodliwa. Mowa jest tu bowiem o abstynencji "narzuconej" czy "przymusowej" oraz o wątpliwościach czy ją utrzymywać. To sugeruje wewnętrzny konflikt a tym samym chroniczny stres i napięcie z tym związane, a to bez wątpienia nie są czynniki wpływające pozytywnie na zdrowie.
Sugeruję wizytę u psychologa i seksuologa.
Pozdrawiam :)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozładowanie napięcia seksualnego jest bardzo naturalne. Hamowanie tej potrzeby jest niekorzystne, seks jest potrzebą fizjologiczną na równi ze snem czy pożywieniem. Bywa tak, że istnieje taki mechanizm, że energia seksualna jest przekierowana w twórczość (mechanizm obronny sublimacja wg Freuda), podobno część duchownych energię seksualną kieruje na wiarę i miłość do Boga.
Jeżeli nie ma partnera/partnerki (pełnoletność i obopólna zgoda wyrażona na głos przez obie strony to warunki koniecznie do podjęcia aktywności fizycznej czy seksualnej) to bardzo mocno polecam onanizm. To jest okej,
proszę się ze mną skontaktować (lub z kimś, kto bardziej pasuje autorce/autorowi posta)-wydaje mi się, że warto to "obgadać" ze specjalistą.
Życzę Ogromnie Powodzenia,
MŁ
Jeżeli nie ma partnera/partnerki (pełnoletność i obopólna zgoda wyrażona na głos przez obie strony to warunki koniecznie do podjęcia aktywności fizycznej czy seksualnej) to bardzo mocno polecam onanizm. To jest okej,
proszę się ze mną skontaktować (lub z kimś, kto bardziej pasuje autorce/autorowi posta)-wydaje mi się, że warto to "obgadać" ze specjalistą.
Życzę Ogromnie Powodzenia,
MŁ
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.