Witam serdecznie, czy długotrwałe przeżywanie przede wszystkim stanów emocyjnych typu smutek, złość
2
odpowiedzi
Witam serdecznie,
czy długotrwałe przeżywanie przede wszystkim stanów emocyjnych typu smutek, złość, trwoga koniecznie automatycznie prowadzi do schorzeń psychicznych? Wydaje się, że nie skoro wielu np. filozofów pesymistycznych mogło takimi właśnie stanami się kierować, a mimo to nie być chorymi i się spełniać... Przecież w psychologii lub psychiatrii nie ma żadnego oficjalnego katalogu odgórnie ustalonych spisu emocji jako pożądanych bardziej lub mniej... Nie musi więc także m. in. dominować radość, optymizm, itp. aby uzyskać poziom zadowolenia egzystencjonalnego, gratyfikacji, itp. Nie istnieje reguła, która by to uznała za optymalne, najlepsze...
czy długotrwałe przeżywanie przede wszystkim stanów emocyjnych typu smutek, złość, trwoga koniecznie automatycznie prowadzi do schorzeń psychicznych? Wydaje się, że nie skoro wielu np. filozofów pesymistycznych mogło takimi właśnie stanami się kierować, a mimo to nie być chorymi i się spełniać... Przecież w psychologii lub psychiatrii nie ma żadnego oficjalnego katalogu odgórnie ustalonych spisu emocji jako pożądanych bardziej lub mniej... Nie musi więc także m. in. dominować radość, optymizm, itp. aby uzyskać poziom zadowolenia egzystencjonalnego, gratyfikacji, itp. Nie istnieje reguła, która by to uznała za optymalne, najlepsze...
Emocje trudno podzielic na dobre lub złe. Nasze społeczeństwo ma tendencje do gloryfikacji emocji tzw porządanych czyli radości i szczęścia, ale to nie jest całość doświadczenia ludzkiego. Do pełnego satysfakcjonującego życia potrzebna jest umiejętność przeżywania pełnej gamy emocji wlącznie z tymi klasyfikowanymi jako negatywne.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Pani/Pana spostrzeżenia są trafne. Faktycznie, długotrwałe doświadczanie "stanów emocyjnych typu smutek, złość, trwoga" nie musi automatycznie prowadzić do "schorzeń psychicznych". Ciekawi mnie jednak jak rozumie Pani/Pan "schorzenia psychiczne" i co ma Pani/Pan konkretnie na myśli. Tak czy inaczej, ludzie różnią się pod względem tego, jak reagują na trudne w przeżyciu emocje i jak radzą sobie ze stresem. Jednakże, jeśli te emocje są przewlekłe i nieprzetworzone, mogą prowadzić do różnych problemów psychicznych, takich jak depresja czy zaburzenia lękowe. Dlatego ważne jest, aby ludzie mieli dostęp do wsparcia psychologicznego i umieli szukać pomocy, jeśli zauważają, że trudności emocjonalne znacznie wpływają na ich życie codzienne.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.