Witam serdecznie, Ja mam 36 lat i nie mam zdiagnozowanej żadnej choroby przewlekłej. Moje pytanie j
1
odpowiedzi
Witam serdecznie,
Ja mam 36 lat i nie mam zdiagnozowanej żadnej choroby przewlekłej. Moje pytanie jest prośbą o poradę w kwestii najbardziej wskazanych badań diagnostycznych na podstawie moich objawów.
Od kilku dni mam zaburzenia czucia po prawej stronie brzucha i prawej stronie pleców (cały obszar od łopatek do pośladków). Od bardzo dawna mam problem z dużym napięciem mięśni przykręgosłupowych co jest związane z moim zawodem. Dotychczas jednak miałam możliwość korzystania z basenu, siłowni, masaży, itp. W związku z obecną sytuacją pandemiczną niestety nie mogę pracować ,ale też mam zdecydowanie mniejszy lub prawie żaden , dostęp do alternatyw zadbania o siebie. Ćwiczenia w domu, rolowanie czy mata z kolcami nie dają efektu w tym momencie. Odczuwam bóle przykręgosłupowe (bardziej wzmożone w okolicy międzyłopatkowej oraz lędźwiowo-krzyżowej). Brzuch i plecy mam od kilku dni permanentnie odrętwiałe. Od dłuższego czasu mam też problemy z układem pokarmowym. Kilka lat temu badania wykazały, że miałam Helicobacter pyroli. Antybiotykoterapia trwała około pół roku i na chwile obecną regularne testy kontrolne w tym kierunku dają wynik negatywny. Jednak częste wzdęcia i lekkie bóle brzucha występują nadal. Badania krwi wykazały lekkie podwyższenie trójglicerydów. Ja staram się uważać na to co jem. Cukier mam w normie. Ciśnienie również. Ostatnio wykonywany domowy test ogólny moczu dał niejednoznaczny wynik dotyczący nerek. Pod względem ginekologicznym, zdaniem mojego lekarza, wszystko jest w normie.
Ja na początku podejrzewałam ucisk na nerw związany ze wzmożonym napięciem mięśniowym i mało aktywnym trybem życia ostatnio oraz mało wygodnym materacem. Niestety po zwiększeniu intensywności ćwiczeń, strechingu itp nic nie zmieniło się na leprze. Zaczęłam myśleć nad innymi powodami takiego stanu rzeczy, dlatego wymieniłam więcej szczegółów dotyczących innych aspektów mojego zdrowia.
Czy w związku z powyższym w celu ustalenia konkretnego źródła problemów jest dobrym pomysłem wykonanie badania MR lub tomografii komputerowej? Czy powinnam też wykonać szczegółowy pakiet badań z krwi?
Ja będę bardzo wdzięczna za odpowiedź i poradę.
Ja mam 36 lat i nie mam zdiagnozowanej żadnej choroby przewlekłej. Moje pytanie jest prośbą o poradę w kwestii najbardziej wskazanych badań diagnostycznych na podstawie moich objawów.
Od kilku dni mam zaburzenia czucia po prawej stronie brzucha i prawej stronie pleców (cały obszar od łopatek do pośladków). Od bardzo dawna mam problem z dużym napięciem mięśni przykręgosłupowych co jest związane z moim zawodem. Dotychczas jednak miałam możliwość korzystania z basenu, siłowni, masaży, itp. W związku z obecną sytuacją pandemiczną niestety nie mogę pracować ,ale też mam zdecydowanie mniejszy lub prawie żaden , dostęp do alternatyw zadbania o siebie. Ćwiczenia w domu, rolowanie czy mata z kolcami nie dają efektu w tym momencie. Odczuwam bóle przykręgosłupowe (bardziej wzmożone w okolicy międzyłopatkowej oraz lędźwiowo-krzyżowej). Brzuch i plecy mam od kilku dni permanentnie odrętwiałe. Od dłuższego czasu mam też problemy z układem pokarmowym. Kilka lat temu badania wykazały, że miałam Helicobacter pyroli. Antybiotykoterapia trwała około pół roku i na chwile obecną regularne testy kontrolne w tym kierunku dają wynik negatywny. Jednak częste wzdęcia i lekkie bóle brzucha występują nadal. Badania krwi wykazały lekkie podwyższenie trójglicerydów. Ja staram się uważać na to co jem. Cukier mam w normie. Ciśnienie również. Ostatnio wykonywany domowy test ogólny moczu dał niejednoznaczny wynik dotyczący nerek. Pod względem ginekologicznym, zdaniem mojego lekarza, wszystko jest w normie.
Ja na początku podejrzewałam ucisk na nerw związany ze wzmożonym napięciem mięśniowym i mało aktywnym trybem życia ostatnio oraz mało wygodnym materacem. Niestety po zwiększeniu intensywności ćwiczeń, strechingu itp nic nie zmieniło się na leprze. Zaczęłam myśleć nad innymi powodami takiego stanu rzeczy, dlatego wymieniłam więcej szczegółów dotyczących innych aspektów mojego zdrowia.
Czy w związku z powyższym w celu ustalenia konkretnego źródła problemów jest dobrym pomysłem wykonanie badania MR lub tomografii komputerowej? Czy powinnam też wykonać szczegółowy pakiet badań z krwi?
Ja będę bardzo wdzięczna za odpowiedź i poradę.
Dzień dobry, ze względu na niejednoznaczny, rozległy obraz objawów jak najbardziej wskazane było by zrobienie pełnej morfologii krwi oraz skonsultowanie jej z lekarzem w celu skierowania na dalszą diagnostykę jeżeli będą duże odchylenia od normy. Jeżeli chodzi o kręgosłup sensu stricte warto by zrobić rezonans lub TK odcinka piersiowego by wykluczyć ucisk nerwów przez jakieś zmiany wytwórcze (może to być torbiel, albo narośl kostna, nie musi być od razu guz - ale to tez należy wykluczyć). Jeżeli morfologia krwi i wyniki badań obrazowych nie będą budziły zastrzeżeń, będzie można zapisać się na wizytę do osteopaty lub fizjoterapeuty wyszkolonego w zakresie terapii trzewnej (visceralnej) by sprawdzić czy napięcie mięśni przykręgosłupowych - i ewentualny ucisk na nerwy - nie jest wtórny, odruchowy do napięć w obrębie narządów wewnętrznych jamy brzusznej (co jest dość częstym zjawiskiem). Jeżeli i to okaże się ślepym tropem proszę skonsultować się z reumatologiem i/lub wykonać badanie na czynnik reumatoidalny we krwi, oraz ewentualnie neurologiem by wykonać badanie obrazowe głowy/mózgu i wykluczyć problemy o charakterze neurodegeneracyjnym. Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie. Gdyby coś z tego co napisałem było niejasne to zapraszam do kontaktu.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.