Witam serdecznie, jakie jest wyjaśnienie, że chory na ostre zaburzenia depresyjne i lękowe nienawidz

Dzień dobry,

to bardzo indywidualna kwestia, ale jednym z wyjaśnień może być chęć powtarzania danego zdarzenia, tak aby wreszcie mogły zostać przeżyte i przepracowane wszystkie trudne emocje z nim związane (one powodują zaburzenia). To naturalny mechanizm psychiczny, który każdy ma. Właśnie na nim opiera się psychoterapia.

W razie potrzeby proszę śmiało pisać, doprecyzuję swoją odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.

Według Freuda, dążenie do śmierci wiąże się z jego koncepcją popędu śmierci (tzw. Thanatos). Freud w swojej późniejszej teorii zakładał, że obok popędu życia (Eros), który napędza nas do przetrwania, rozwoju i tworzenia więzi, istnieje również siła destrukcyjna – popęd śmierci. Thanatos dąży do powrotu do stanu „nieożywionego” – do absolutnego spokoju, rozkładu, a nawet zniszczenia siebie.

W przypadku osoby zmagającej się z ciężką depresją czy lękiem, popęd śmierci może manifestować się w autodestrukcyjnych myślach, dążeniu do unikania bólu psychicznego poprzez fantazje o śmierci. Oglądanie horrorów lub konfrontowanie się z obrazami przemocy mogłoby więc, według tej teorii, być nieświadomym sposobem zbliżania się do tych destrukcyjnych impulsów – próbą ich zrozumienia lub oswojenia.

Psychoterapia psychodynamiczna mogłaby pomóc zrozumieć, jak te destrukcyjne popędy wpływają na wewnętrzne życie pacjenta i jak z nimi pracować, aby nie przejęły kontroli nad jego codziennością.

Z poważaniem,
Katarzyna Krzykowska