Witam serdecznie Jestem w związku małżeńskim 17 lat, byliśmy szczesliwa para choć zdarzały się akt
3
odpowiedzi
Witam serdecznie
Jestem w związku małżeńskim 17 lat, byliśmy szczesliwa para choć zdarzały się akty zazdrości u męża jednak po czasie rozumiał swój błąd i było Ok. Do czasu pewnych wakacji…
3lata temu pojechałam z mężem i dziećmi nad morze do naszego wspólnego znajomego (osoba ta jest młodsza od nas i znam ja od czasów szkolnych). Podczas pobytu tam zaczęłam zauważać ze mąż jest jakiś dziwny (rzuca dziwne spojrzenia) po paru dniach tam mąż oskarżył mnie o zdradę z ta osoba. Na noc zostawiał włączony dyktafon i uważał ze wszystko słyszał, to ze niby wychodziłam z pokoju i uprawiałam seks. Dowodami również nazwał to ze moja szczoteczka do zębów była na dole to ze pożyczając spodenki z szafki znaleźliśmy sex maskę skórzaną (wraz z mężem i śmieliśmy się z tego) stwierdził później ze sprawdzał i maska leżała w szafce ale w innym miejscu (wiec powiedział ze zrobiłam sobie wraz ze znajomym porn sceny). Po powrocie do domu przeżyłam psychiczne piekło, on po prostu mną gardził. Przestał pracować z powodów zdrowotnych, zaczął często wypijać i brać używki ( marihuana np)czasem coś silniejszego.Miał po prostu depresje, starałam się by poszedł do lekarza ale on nie chciał. Oskarżał mnie ze znajomy zrobił mi tak dobrze ze się masturbowałam. Chodzi o to ze on to widział i słyszał nawet jak spał obok mnie. Ja spałam a on to widział! Kłóciliśmy się i w końcu się wyprowadził. Nie mogłam uwierzyć w to ze nasz związek kończy się przez coś czego nie bylo, wiec rozmawiałam z nim i sama zaproponowałam test z wykrywaczem kłamstw. Zgodził się. Mąż ułożył pytania i zabrał dzieci na wycieczkę. Mężczyzna przeprowadzający test powiedział ze pytania musza być inaczej sprecyzowane wiec zadzwoniłam do męża i zapytałam go czy taki pytania mu odpowiadają. Powiedział ze tak i brzmiały one tak: 1) czy przebywając nad morzem u … uprawiałam z nim seks 2) czy będąc w związku małżeńskim miałam jakiekolwiek kontakty seksualne z innymi mężczyznami 3) czy masturbowałam się a mężowi wmawiała ze nie.
Na wszystkie te pytania odpowiedziałam ze nie. Mężczyzna nazajutrz przeanalizował wszystko i przysłał maila ze mowilam prawdę. Mąż był szczęśliwy. Wszystko się układało jednak często miał dziwne sny o zdradach i wtedy zrywał sie z łóżka i chodził zły jak by w jakimś amoku lecz później było lepiej aż znowu domowe problemy typu albo to brak pieniędzy a to utrata pracy a to mandat a to choroba. I wszystko zaczynało od nowa powracać. Teraz powiedział ze nie wieży w ten test bo to ja ułożyłam te pytania i się do nich przygotowałam a o zmianę pytań to mężczyzna przeprowadzający test powinien mu powiedzieć nie ja. Ostatnio zabrał mi telefon i w poczcie SPAM znalazł maile z portali randkowych o których nic nie wiedziałam, nie sprawdzam poczty SPAM a tym bardziej nigdy w życiu nie rejestrowałem się na takich stronach. Oczywiście zaczęło się… ze sie spotykam na seks i ze zaczęło sie to tamtego lata nad morzem.
Tyle razy prosiłam go żeby poszedł do lekarza nie tylko ja ale tez przyjaciele mu mówili żeby porozmawiał ze specjalistą. Nie chce mówi ze to ja robię z niego wariata i wmawiam mu chorobę ma żal do wszystkich ze nikt kto mnie zna mu nie wieży. Mówi ze ja jestem winna bo sie tylko głupio tłumaczę.
Jeżeli wszystko się układa on jest cudownym mężem i ojcem jeżeli coś idzie nie tak ciagle wraca do tej samej niby zdrady jest wtedy bardzo nerwowy i ma coś dziwnego w oczach takie otępiałe, często też mówi ze nie może na mnie patrzeć. Nie idzie mu nic wytłumaczyć nie dopuszcz niczego do siebie raz płacze i ma depresje raz krzyczy na mnie i poniża. Boje się tez o to ze ma jakaś ukryta schizofrenie ( jego siostra miała ją stwierdzoną i popełniła samobójstwo). On miał bardzo ciężkie życie wiele niepowodzeń związanych ze zdrowiem, rodziną i praca. Jest bardzo nerwowy brał leki przeciwdepresyjne/uspokajające. Mam wrażenie ze tak jakby miał dwie twarze. Kocham go walczyłam o ten związek bardzo długo i pragnę mu jakoś pomóc ale on nie nie chce jej przyjąć. Byłam zawsze mu wierna, ogólnie jestem lubiana przez mężczyzn i wole z nimi pracować ale nigdy w życiu zdrada nawet nie przeszła mi przez myśl.
Pomocy co robić
Jestem w związku małżeńskim 17 lat, byliśmy szczesliwa para choć zdarzały się akty zazdrości u męża jednak po czasie rozumiał swój błąd i było Ok. Do czasu pewnych wakacji…
3lata temu pojechałam z mężem i dziećmi nad morze do naszego wspólnego znajomego (osoba ta jest młodsza od nas i znam ja od czasów szkolnych). Podczas pobytu tam zaczęłam zauważać ze mąż jest jakiś dziwny (rzuca dziwne spojrzenia) po paru dniach tam mąż oskarżył mnie o zdradę z ta osoba. Na noc zostawiał włączony dyktafon i uważał ze wszystko słyszał, to ze niby wychodziłam z pokoju i uprawiałam seks. Dowodami również nazwał to ze moja szczoteczka do zębów była na dole to ze pożyczając spodenki z szafki znaleźliśmy sex maskę skórzaną (wraz z mężem i śmieliśmy się z tego) stwierdził później ze sprawdzał i maska leżała w szafce ale w innym miejscu (wiec powiedział ze zrobiłam sobie wraz ze znajomym porn sceny). Po powrocie do domu przeżyłam psychiczne piekło, on po prostu mną gardził. Przestał pracować z powodów zdrowotnych, zaczął często wypijać i brać używki ( marihuana np)czasem coś silniejszego.Miał po prostu depresje, starałam się by poszedł do lekarza ale on nie chciał. Oskarżał mnie ze znajomy zrobił mi tak dobrze ze się masturbowałam. Chodzi o to ze on to widział i słyszał nawet jak spał obok mnie. Ja spałam a on to widział! Kłóciliśmy się i w końcu się wyprowadził. Nie mogłam uwierzyć w to ze nasz związek kończy się przez coś czego nie bylo, wiec rozmawiałam z nim i sama zaproponowałam test z wykrywaczem kłamstw. Zgodził się. Mąż ułożył pytania i zabrał dzieci na wycieczkę. Mężczyzna przeprowadzający test powiedział ze pytania musza być inaczej sprecyzowane wiec zadzwoniłam do męża i zapytałam go czy taki pytania mu odpowiadają. Powiedział ze tak i brzmiały one tak: 1) czy przebywając nad morzem u … uprawiałam z nim seks 2) czy będąc w związku małżeńskim miałam jakiekolwiek kontakty seksualne z innymi mężczyznami 3) czy masturbowałam się a mężowi wmawiała ze nie.
Na wszystkie te pytania odpowiedziałam ze nie. Mężczyzna nazajutrz przeanalizował wszystko i przysłał maila ze mowilam prawdę. Mąż był szczęśliwy. Wszystko się układało jednak często miał dziwne sny o zdradach i wtedy zrywał sie z łóżka i chodził zły jak by w jakimś amoku lecz później było lepiej aż znowu domowe problemy typu albo to brak pieniędzy a to utrata pracy a to mandat a to choroba. I wszystko zaczynało od nowa powracać. Teraz powiedział ze nie wieży w ten test bo to ja ułożyłam te pytania i się do nich przygotowałam a o zmianę pytań to mężczyzna przeprowadzający test powinien mu powiedzieć nie ja. Ostatnio zabrał mi telefon i w poczcie SPAM znalazł maile z portali randkowych o których nic nie wiedziałam, nie sprawdzam poczty SPAM a tym bardziej nigdy w życiu nie rejestrowałem się na takich stronach. Oczywiście zaczęło się… ze sie spotykam na seks i ze zaczęło sie to tamtego lata nad morzem.
Tyle razy prosiłam go żeby poszedł do lekarza nie tylko ja ale tez przyjaciele mu mówili żeby porozmawiał ze specjalistą. Nie chce mówi ze to ja robię z niego wariata i wmawiam mu chorobę ma żal do wszystkich ze nikt kto mnie zna mu nie wieży. Mówi ze ja jestem winna bo sie tylko głupio tłumaczę.
Jeżeli wszystko się układa on jest cudownym mężem i ojcem jeżeli coś idzie nie tak ciagle wraca do tej samej niby zdrady jest wtedy bardzo nerwowy i ma coś dziwnego w oczach takie otępiałe, często też mówi ze nie może na mnie patrzeć. Nie idzie mu nic wytłumaczyć nie dopuszcz niczego do siebie raz płacze i ma depresje raz krzyczy na mnie i poniża. Boje się tez o to ze ma jakaś ukryta schizofrenie ( jego siostra miała ją stwierdzoną i popełniła samobójstwo). On miał bardzo ciężkie życie wiele niepowodzeń związanych ze zdrowiem, rodziną i praca. Jest bardzo nerwowy brał leki przeciwdepresyjne/uspokajające. Mam wrażenie ze tak jakby miał dwie twarze. Kocham go walczyłam o ten związek bardzo długo i pragnę mu jakoś pomóc ale on nie nie chce jej przyjąć. Byłam zawsze mu wierna, ogólnie jestem lubiana przez mężczyzn i wole z nimi pracować ale nigdy w życiu zdrada nawet nie przeszła mi przez myśl.
Pomocy co robić
Z Pani opisu wyłania się obraz osoby głęboko zaburzonej. Zaburzenia schizofreniczne bywają dziedziczne i mogą mieć podłoże genetyczne.
Najważniejsza jest konsultacja ze specjalistą psychiatrii, bądź wizytą w szpitalu psychiatrycznym i jak najszybszym wprowadzeniu leczenia
Najważniejsza jest konsultacja ze specjalistą psychiatrii, bądź wizytą w szpitalu psychiatrycznym i jak najszybszym wprowadzeniu leczenia
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, zachęcam do kontaktu ze specjalistą, aby szerzej omówić ten problem podczas wizyty. Pozdrawiam serdecznie
Mogę podpowiedzieć tylko jedno - jak najszybciej mąż powinien zgłosić się do lekarza psychiatry w celu podjęcia leczenia.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.