Witam Serdecznie , Kilka tyg przeżylam coś czego nie potrafie nazwać i trwało tydzień. Czułam bardz
2
odpowiedzi
Witam Serdecznie ,
Kilka tyg przeżylam coś czego nie potrafie nazwać i trwało tydzień. Czułam bardzo silny paraliżujący lęk i i ogromne poczucie winy. Moje ciało było bardzo spięte, wyjscie z lóżka tylko do toalety było nie lada wyzwaniem .
Noc była dla mnie ukojeniem gdyż te lęki odpuszczały, usypialam nad ranem albo rano spalam do 13 i wszystko wracało .
to było coś nad czym nie mogłam zapanować. Kiedy doszly mysli samobojcze ,wiedzialam ze potrzebuje specjalisty . Pojechalam na SOR psychiatryczny ,przeprowadzony zostal wywiad z racji ,ze nie bylo proby dostalam Hydroksyzyne 10mg i do domu .
Fakt hydroksyzyna dziala cuda!
Lęki odpuscily ,poczulam ogromna ulgę, jakbym obudzila się z jakiego koszmarnego snu.
Wrocilam do pracy,ale zauwazylam ze rzeczy ktore kochalam robic przestaly mnie cieszyć, czuje się jakby cos we mnie umarło ,pęklo ,nieszczesliwa .
Zeby jakos funkcjonowac rano biore hydroksyzyna 2×10 mg ( zalecenie lekarza) zanim zacznie działać czuje przygnębienie i placze ,płacze bo czuje żal nieuzadadnioną tęsknotę.
Potem w ciagu dnia czuje ,ze się wewnetrznie duszę .
Na noc musze wziać melantonine 5mg bo inaczej nie usnę,a jak juz usnę to wstaje na połsnie i jem . Czasem jest to banan ,kawałek wędliny lub co kolwiek inne z lodowki .
Nie mam problemow z nadwaga ,ale niedlugo moga sie zacznac przy tym nocnym podjadaniu.
Może to glupie ale moze wazne ,mam taki problem ,ze jesli zauważe na zębach plamke ,przebarwienie lub inna nieprawidlowosć wpadam w panike ,ze zaraz bedzie prochnica,leczenie ze wypelnienie bedzie zle dobrane,widoczne. Szczotkuje zęby kilka razy dziennie uzywam 3 roznych szczoteczek . Do hogienistki co 3 miesiace . (Po wizycie ,mam spokoj na kilka tyg potem strach o zęby wraca)
Zapisalam sie na terapie. Czy bede jeszcze kiedys bede czula szczęście?
Czuje ,ze gdyby nie hydroksyzyna z rana rozsypalabym sie.
Jestem swiadoma,ze dzieje sie cos ze
mna niedobrego dlatego szukam pomocy ,odpowiedzi na moje pytania .
Kilka tyg przeżylam coś czego nie potrafie nazwać i trwało tydzień. Czułam bardzo silny paraliżujący lęk i i ogromne poczucie winy. Moje ciało było bardzo spięte, wyjscie z lóżka tylko do toalety było nie lada wyzwaniem .
Noc była dla mnie ukojeniem gdyż te lęki odpuszczały, usypialam nad ranem albo rano spalam do 13 i wszystko wracało .
to było coś nad czym nie mogłam zapanować. Kiedy doszly mysli samobojcze ,wiedzialam ze potrzebuje specjalisty . Pojechalam na SOR psychiatryczny ,przeprowadzony zostal wywiad z racji ,ze nie bylo proby dostalam Hydroksyzyne 10mg i do domu .
Fakt hydroksyzyna dziala cuda!
Lęki odpuscily ,poczulam ogromna ulgę, jakbym obudzila się z jakiego koszmarnego snu.
Wrocilam do pracy,ale zauwazylam ze rzeczy ktore kochalam robic przestaly mnie cieszyć, czuje się jakby cos we mnie umarło ,pęklo ,nieszczesliwa .
Zeby jakos funkcjonowac rano biore hydroksyzyna 2×10 mg ( zalecenie lekarza) zanim zacznie działać czuje przygnębienie i placze ,płacze bo czuje żal nieuzadadnioną tęsknotę.
Potem w ciagu dnia czuje ,ze się wewnetrznie duszę .
Na noc musze wziać melantonine 5mg bo inaczej nie usnę,a jak juz usnę to wstaje na połsnie i jem . Czasem jest to banan ,kawałek wędliny lub co kolwiek inne z lodowki .
Nie mam problemow z nadwaga ,ale niedlugo moga sie zacznac przy tym nocnym podjadaniu.
Może to glupie ale moze wazne ,mam taki problem ,ze jesli zauważe na zębach plamke ,przebarwienie lub inna nieprawidlowosć wpadam w panike ,ze zaraz bedzie prochnica,leczenie ze wypelnienie bedzie zle dobrane,widoczne. Szczotkuje zęby kilka razy dziennie uzywam 3 roznych szczoteczek . Do hogienistki co 3 miesiace . (Po wizycie ,mam spokoj na kilka tyg potem strach o zęby wraca)
Zapisalam sie na terapie. Czy bede jeszcze kiedys bede czula szczęście?
Czuje ,ze gdyby nie hydroksyzyna z rana rozsypalabym sie.
Jestem swiadoma,ze dzieje sie cos ze
mna niedobrego dlatego szukam pomocy ,odpowiedzi na moje pytania .
Dobry Wieczór,
zrobiła Pani wszystko co należało i jak należało. Zareagowała Pani prawidłowo, gdy czuła się Pani fatalnie i pojechała na SOR, zażywa Pani przepisane lekarstwa i podjęła psychoterapię, jest Pani zmobilizowana i zdeterminowana. Zaangażowana i wytrwała praca w dobrej terapii, regularna kontrola psychiatryczna i po jakimś czasie wszystko powinno się poukładać. Prosze być dobrej myśli. Życzyłbym sobie i wszystkim pacjentom, by reagowali tak energicznie, kompleksowo i szybko jak to miało miejsce u Pani, wówczas udałoby się uniknąć wielu tragedii. Trzymam kciuki.
zrobiła Pani wszystko co należało i jak należało. Zareagowała Pani prawidłowo, gdy czuła się Pani fatalnie i pojechała na SOR, zażywa Pani przepisane lekarstwa i podjęła psychoterapię, jest Pani zmobilizowana i zdeterminowana. Zaangażowana i wytrwała praca w dobrej terapii, regularna kontrola psychiatryczna i po jakimś czasie wszystko powinno się poukładać. Prosze być dobrej myśli. Życzyłbym sobie i wszystkim pacjentom, by reagowali tak energicznie, kompleksowo i szybko jak to miało miejsce u Pani, wówczas udałoby się uniknąć wielu tragedii. Trzymam kciuki.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, jest Pani pod kontrolą psychiatry a także zapisała się Pani na terapię. Moim zdaniem wszystko Pani zrobiła, żeby sobie pomóc. Terapia pomoże Pani wyjść z tego stanu. Ważne jest nawiązanie relacji z terapeutą, żeby Pani się czuła bezpiecznie i mogła się otwierać i omawiać wszystkie swoje trudności i problemy. Farmakoterapia jest bardzo ważna ale bez terapii nie uda się wyjść z tych trudności. Trzymam kciuki :)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.