Witam serdecznie .Nie cieszy mnie życie mam leki boje się życia, zostałem poniżany nie czuje żadnej

Drogi Autorze, to wszystko, o czym piszesz, to stan, w którym warto zwrócić się po pomoc do specjalisty (psychologa, terapeuty), aby móc na nowo spojrzeć na swoje życie, doświadczenia i odzyskać płynącą z nich wartość. Nowe spojrzenie na pewne sprawy pozwoli także przeformułować życie uczuciowe tak, aby było ono satysfakcjonujące i pełne szacunku między tymi, którzy je dzielą. Wiem, że w tym momencie może brzmieć to jak bajka, jednak przy pomocy życzliwych i znających się na pracy z człowiekiem ludzi, jesteśmy w stanie naprawdę wiele zmienić. Autorze, pierwszy krok w poszukiwaniu rozwiązania i pomocy (którym było napisanie tego pytania), już podjąłeś. Życzę powodzenia w dalszej drodze, pozdrawiam serdecznie, Katarzyna Sekuła

Drogi Autorze, po pierwsze ogromne gratulacje za podjęcie pierwszego kroku w walce o lepszą przyszłość poprzez pójście do psychiatry i przyjmowanie leków. Jednocześnie zachęcam do podjęcia drugiego kroku czyli skonsultowania się z psychoterapeutą/ psychologiem w celu pracy nad trudnościami. Spojrzenie na obecny stan rzeczy "z boku" , z pomocą specjalisty, pozwoli Ci wdrożyć do życia pewne zmiany, mające wpływ na Twoje samopoczucie, ogólne poczucie dobrostanu oraz podejście do wydarzających się sytuacji. Szczerze życzę powodzenia w pracy nad trudnościami. Pozdrawiam serdecznie, Żaneta Szczerba

Dzień dobry, rozumiem, jak bardzo Pana sytuacja jest trudna do zniesienia. Wtedy kiedy ktoś lub coś burzy nasze relacje i odbiera sens i poczucie wartości, jest nam bardzo ciężko.
To świetnie, że Pan napisał do nas z prośbą o pomoc, bo to pierwszy krok do tego aby uporać się z lękami, niską samooceną i lepiej radzić sobie w relacjach np z kobietami. Drugim takim krokiem może być wybranie psychologa/terapeuty i udanie się na wizytę/konsultacje po to aby móc zacząć cały proces zmian ku lepszemu w Pana życiu.
Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie,
Sandra Sztajerwald-Reglinska