Witam serdecznie. Pan L. Starowicz mówił kiedyś, że niektórzy katolicy (wydaje się, że aktualna sta
2
odpowiedzi
Witam serdecznie.
Pan L. Starowicz mówił kiedyś, że niektórzy katolicy (wydaje się, że aktualna statystyka wskazuje na dużą ich liczbę) uprawiają seks niezgodnie z doktryną głoszoną przez ich religię i "racjonalizują" sobie te zachowania aby nie mieć poczucia winy z teologicznego grzechu. W przeciwnym wypadku "opary grzechu" uniemożliwiają całkowitą satysfakcję erotyczną powodując napięcia - rozumiem, że narusza to normy seksuologiczno-kliniczne (nerwice, etc.)
Moje pytanie brzmi jednak skoro "racjonalizują" "zdrowi" katolicy ponieważ ten seks jest ważny to czy napewno ta "racjonalizacja" jest z kolei "zdrowa" (np. psychologicznie) skoro racjonalizowanie należy do mechanizmów obronnych i ponoć stosowanie ich zniekształca obraz rzeczywistości oraz na dłuższą metę powtarzalność tego samego (mechanizmu) (kontekst seksu) jest nieadaptacyjny?
Pan L. Starowicz mówił kiedyś, że niektórzy katolicy (wydaje się, że aktualna statystyka wskazuje na dużą ich liczbę) uprawiają seks niezgodnie z doktryną głoszoną przez ich religię i "racjonalizują" sobie te zachowania aby nie mieć poczucia winy z teologicznego grzechu. W przeciwnym wypadku "opary grzechu" uniemożliwiają całkowitą satysfakcję erotyczną powodując napięcia - rozumiem, że narusza to normy seksuologiczno-kliniczne (nerwice, etc.)
Moje pytanie brzmi jednak skoro "racjonalizują" "zdrowi" katolicy ponieważ ten seks jest ważny to czy napewno ta "racjonalizacja" jest z kolei "zdrowa" (np. psychologicznie) skoro racjonalizowanie należy do mechanizmów obronnych i ponoć stosowanie ich zniekształca obraz rzeczywistości oraz na dłuższą metę powtarzalność tego samego (mechanizmu) (kontekst seksu) jest nieadaptacyjny?
Dzień dobry. Racjonalizacja jest jednym z mechanizmów obronnych tzw. niebezpiecznych, jednak występuje ona u każdego człowieka i jest to naturalne. Utrudnia ona jednak zdolność radzenia sobie z problemami, zniekształca je. Bardzo często motywy prawdziwe zostają ukryte a nawet niedostępne dla świadomości. Zmniejsza nasilenie negatywnych emocji i w tej kwestii jest dobra. W opisie zadaje Pani pytanie czy jest zdrowa, patrząc na obniżenie negatywnych emocji odpowiedziałabym tak , natomiast z drugiej strony ograniczoną naszą zdolność radzenia sobie z problemami, i tu jest to niebezpieczeństwo gdyż nie widzimy tego problemu zostaje on zniekształcony. Pozdrawiam Małgorzata Kozłowska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, zachęcam do kontaktu ze specjalistą, aby omówić ten temat szerzej podczas wizyty. Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.