Witam serdecznie ponownie pytałem niedawno o "konkretnie udział rozłożenia procentowy genów, tempera
3
odpowiedzi
Witam serdecznie ponownie pytałem niedawno o "konkretnie udział rozłożenia procentowy genów, temperamentu, środowiska" przy powstawaniu światopoglądu pesymistycznego aby odróżnić to u chorego i zdrowego... Niestety nie udzielono mi odpowiedzi na temat zadany. Jedna Pani sugerowała, że m. in. " to kwestia dla naukowców, teoretyków, specjalista (pracujący z człowiekiem) nie musi tego wiedzieć, bo skupiając się na tym umykałyby inne ważne sprawy" jednak nie da się z tym zgodzić gdyż aby leczyć najpierw trzeba znać kwestie przyczynowe schorzenia aby wiedziecieć, że dana dysfunkcja ma takie, a nie inne przyczyny (m. in. zaburzenia depresyjne bardziej "egzogenne", "endogenne", etc.) i wtedy ocenić aspekt składowy główny (psychiatryczny, socjologiczny, psychologiczny, itp., itd.) więc może się okazać, ze nie psycholog tu ma odgrywać główną rolę... Proszę bardzo o odpowiedź
Witam, według naukowców z Chicago, dziecko prawdopodobnie dziedziczy po rodzicach ok 50% genów. Każda matka i ojciec ma podwójne porcje genów dominujących lub recesywnych. Dziecko otrzymuje zestaw 23 chromosomów od ojca i 23 od matki. Każda cecha, którą odziedziczymy, jest determinowana przez dwa geny (dominujący i recesywny). Kombinacji jest mnóstwo i nie da się ich przewidzieć. Proponuję konsultacje u specjalisty w celu dalszej psychoedukacji. Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry.
Rzeczywiście w podejściu medycznym tak to przebiega. Obecnie oraz więcej nurtów psychologicznych odchodzi od poszukiwania przyczyn problemów, a co za tym idzie, zamiast diagnozować i skupiać na problemie, szuka rozwiązań. Szukanie przyczyn jest długotrwałe i często nieefektywne. Da się skutecznie poprawić Pana funkcjonowanie tu i teraz bez tej wiedzy. Pozdrawiam
Rzeczywiście w podejściu medycznym tak to przebiega. Obecnie oraz więcej nurtów psychologicznych odchodzi od poszukiwania przyczyn problemów, a co za tym idzie, zamiast diagnozować i skupiać na problemie, szuka rozwiązań. Szukanie przyczyn jest długotrwałe i często nieefektywne. Da się skutecznie poprawić Pana funkcjonowanie tu i teraz bez tej wiedzy. Pozdrawiam
Szanowny Panie, zależy o jakich genach mówimy. Na przykład skandynawskie bada podłużne mówią o tym, że procent dziedziczenia osobowości typu borderline (ok 70%) są duże wyższe niż w przypadku innych zaburzeń. Aby sie nie rozwodzić, istnieje duża szansa, że poprzez genotyp, środowisko i odziaływanie tych dwóch cierpi Pan z powodu wymienionych powodów. Nie mniej jednak, zachęcam do wizyty ponieważ "nie wszystko trzeba drążyć". Choć rozumiem Pana przesłanki przerabiałem to zbyt wiele razy aby stwierdzić czy poszukiwanie (zaczynam choroby!) to zajęcie się nieadaptacyjnymi schematami przyniesie Panu więcej korzyści. Zapraszam na wizytę do siebie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.