Witam. Teściowie chcą wziąć mojego dwuletniego syna na caly ddzień do siebie do domu oraz na noc. Ja
2
odpowiedzi
Teściowie chcą wziąć mojego dwuletniego syna na caly ddzień do siebie do domu oraz na noc. Ja tego nie widzę. Jestem z nim bardzo związana mały beze mnie nie zaśnie. Uważam że jest za mały żeby tyle czasu przebywał bez nas. Mąż nie widzi problemu. On mało czasu spędza z dziećmi. Całymi dniami przebywam z nimi ja. Jak mu wytłumaczyć bez konfliktu i obrażania się z jego strony? Czy może ja przesadzam i powinnam odpuścić? Serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Dzień dobry, istotna w takich sytuacjach jest komunikacja z partnerem. Rozmowa nie tylko z nim, ale również z teściami. Przedstawienie obaw i tego z czego one wynikają. Warto zastanowić się - Czy dziecko chciałoby ten czas spędzić poza domem? Może się pani zastanowić nad tym jakie rozwiązania widzi pani możliwe do zastosowania w aktualnej sytuacji? Na co jest pani gotowa? Na co jest gotowe dziecko? Zapraszam do kontaktu, jeśli będzie miła pani pytania.
Sugeruję wizytę: Poradnictwo dla rodziców i opiekunów - 120 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, pisze Pani o braku gotowości dziecka, ale i swojej. Pytania, które przychodzą mi na myśl, to - jakie dziecko ma relacje z teściami? Jakie Pani ma relacje z teściami i na ile możliwa jest szczera rozmowa o obawach i niepokojach? Jakie ma Pani relacje z mężem i jaka jest Wasza komunikacja, czyli czy i jak rozmawiacie ze sobą o tym, co jest dla Was ważne, ale i trudne?
Warto potraktować siebie poważnie w tej sytuacji i nie odbierać sobie prawa do niepokoju. Jeśli możliwa jest rozmowa i spotkanie w dialogu, to jest to przestrzeń, z której warto skorzystać i w pełnej szczerości podzielić się z rodziną tym, co Pani czuje.
Może uda Wam się wypracować rozwiązanie, które Panią uspokoi, a teściom pozwoli spędzić czas z dzieckiem? Pomocna może się okazać technika małych kroków i oswajanie dziecka, ale też Pani, jako mamy z nową sytuacją.
Pozdrawiam serdecznie.
Warto potraktować siebie poważnie w tej sytuacji i nie odbierać sobie prawa do niepokoju. Jeśli możliwa jest rozmowa i spotkanie w dialogu, to jest to przestrzeń, z której warto skorzystać i w pełnej szczerości podzielić się z rodziną tym, co Pani czuje.
Może uda Wam się wypracować rozwiązanie, które Panią uspokoi, a teściom pozwoli spędzić czas z dzieckiem? Pomocna może się okazać technika małych kroków i oswajanie dziecka, ale też Pani, jako mamy z nową sytuacją.
Pozdrawiam serdecznie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.