Witam! To już będzie moje 3 pytanie do państwa, wiem że mąż ma objawy depresji. Ale przejrzałam się

Witam! To już będzie moje 3 pytanie do państwa, wiem że mąż ma objawy depresji. Ale przejrzałam się funkcjonowaniu męża na przestrzeni 20 lat i to raczej nie jest tylko depresja. Mąż stopniowo wycofywał się z życia towarzyskiego i rodzinnego, coraz mniej dbał o siebie i o higienę. Około 8 lat temu, kiedy wychodził na spacery rodzinne, reagował nieadekwatnie, denerwował się i mówił, że jak się będziemy tak zachowywać to nie będę z nami wychodził, a nic się takiego nie działo. Pozostawał sam w domu swoich grach i grał z innymi ludźmi i się cieszył z nimi, mi nie odwzajemniał uczuć, był chłodny emocjonalnie, mimika jest do tej pory zubożała. Od jakiegoś czasu mąż wycofuje się ze mną z rozmowy albo chce się wyprowadzać, dzieje się to wtedy kiedy widzę inne rzeczy inaczej, mam swoje zdanie, żadne argumenty męża nie przekonują coraz bardziej się izolując. Mogę podać tu przykład mojego syna, kiedy chciałam go przekonać że jest inaczej, że nie ma racji syn odbierał mnie jako swojego wroga, a mąż znowu się albo wycofuje albo chce się wyprowadzać. U syna została zdiagnozowana choroba schizoafektywna. Wydaje mi się że mąż się odsuwa od rodziny bo jest nie zrozumiany. Proszę o podpowiedź. Z góry dziękuję i pozdrawiam.