Witam, w zasadzie nie wiem dokładnie co chcę tu napisać. Mam wrażenie, że od bardzo długiego czasu ż
3
odpowiedzi
Witam, w zasadzie nie wiem dokładnie co chcę tu napisać. Mam wrażenie, że od bardzo długiego czasu żyję na autopilocie. Nie sądziłem, że będę żył tak długo, nie potrafiłem wyobrazić przyszłości. Jednak nadal tu jestem. To nie tak, że nie miałem chwil szczęścia, po prostu nieważne jak dobrze jest w danej chwili to ciągle wracam do do tego stanu. Myślę, że wiem gdzie znajduje problem. Prawdopodobnie wiem nawet jak go rozwiązać. Rzecz w tym, że tego nie robię. Wolę uciekać od problemów niż je rozwiązać. Nie mam zbytnio też nikogo z kim mógłbym o tym porozmawiać. No może niezupełnie, ale nie chcę ich zamartwiać zwłaszcza, że już zwierzyłem się kilka razy. Jedyne co po tym czułem to poczucie winy, że zrzuciłem na nich taki ciężar.
Jeżeli nawet jak robię coś dobrze, czuję się dobrze przez jakiś czas, a potem i tak wraca ta niechęć do życia, to jaki w tym wszystkim jest sens? Może zwyczajnie jest zbyt słaby emocjonalnie, żeby sobie z tym poradzić.
Przepraszam, że to wszystko jest tak chaotycznie napisane. Zawsze miałem problem z uporządkowaniem myśli.
Jeżeli nawet jak robię coś dobrze, czuję się dobrze przez jakiś czas, a potem i tak wraca ta niechęć do życia, to jaki w tym wszystkim jest sens? Może zwyczajnie jest zbyt słaby emocjonalnie, żeby sobie z tym poradzić.
Przepraszam, że to wszystko jest tak chaotycznie napisane. Zawsze miałem problem z uporządkowaniem myśli.
Dzień dobry, zapraszam do kontaktu-wspólnie możemy przyjrzeć się zgłaszanym przez Pana trudnościom.
Pozdrawiam
MBZ
Pozdrawiam
MBZ
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, zapraszam serdecznie do kontaktu
Dziękuję Panu za podzielenie się swoimi myślami. To, co Pan opisuje, brzmi jak bardzo trudna i złożona sytuacja, z którą zmaga się Pan od dłuższego czasu. Wydaje się, że ma Pan dużą świadomość swojego stanu, co jest niezwykle istotne w procesie zmiany. Mówi Pan o uczuciu "życia na autopilocie", co często może być wyrazem zmęczenia emocjonalnego lub chronicznego stresu. Uciekanie od problemów i powracające uczucie niechęci do życia to sygnały, że może być potrzebne głębsze zrozumienie Pana emocji i przekonań, które stoją za tymi doświadczeniami.
Wspomina Pan, że być może zna rozwiązanie, ale nie podejmuje działań. To zjawisko jest dość powszechne i często wynika z różnych mechanizmów obronnych, takich jak lęk przed zmianą czy obawa przed porażką. To, że nie chce Pan obciążać innych swoimi problemami, jest zrozumiałe, ale jednocześnie może prowadzić do poczucia izolacji. Często w takich momentach ludzie czują, że ich emocje są zbyt trudne dla otoczenia, co wzmacnia uczucie samotności.
Pana pytanie o sens jest bardzo ważne. Być może właśnie teraz jest dobry moment, aby zastanowić się nad tym, co dla Pana stanowi wartość i sens życia. Często trudne emocje, mogą być wynikiem wewnętrznych konfliktów lub braku jasności co do tego, co naprawdę jest dla Pana ważne.
Chciałbym też podkreślić, że to, co Pan czuje, nie świadczy o "słabości emocjonalnej". Każdy z nas ma swoje ograniczenia i zasoby, które czasem mogą się wyczerpywać. Ważne jest, aby zrozumieć, że nie musi Pan samodzielnie dźwigać tego ciężaru i że szukanie wsparcia nie jest oznaką słabości, ale odwagi. Rozważenie terapii może być krokiem, który pomoże Panu odnaleźć drogę do zmiany i uzyskać narzędzia do radzenia sobie z tym, co teraz Pan przeżywa.
Nie musi Pan mieć teraz wszystkich odpowiedzi, a to, że dzieli się Pan swoimi myślami, to już ważny krok w stronę lepszego zrozumienia siebie. I "zawalczenia" o siebie.
Wspomina Pan, że być może zna rozwiązanie, ale nie podejmuje działań. To zjawisko jest dość powszechne i często wynika z różnych mechanizmów obronnych, takich jak lęk przed zmianą czy obawa przed porażką. To, że nie chce Pan obciążać innych swoimi problemami, jest zrozumiałe, ale jednocześnie może prowadzić do poczucia izolacji. Często w takich momentach ludzie czują, że ich emocje są zbyt trudne dla otoczenia, co wzmacnia uczucie samotności.
Pana pytanie o sens jest bardzo ważne. Być może właśnie teraz jest dobry moment, aby zastanowić się nad tym, co dla Pana stanowi wartość i sens życia. Często trudne emocje, mogą być wynikiem wewnętrznych konfliktów lub braku jasności co do tego, co naprawdę jest dla Pana ważne.
Chciałbym też podkreślić, że to, co Pan czuje, nie świadczy o "słabości emocjonalnej". Każdy z nas ma swoje ograniczenia i zasoby, które czasem mogą się wyczerpywać. Ważne jest, aby zrozumieć, że nie musi Pan samodzielnie dźwigać tego ciężaru i że szukanie wsparcia nie jest oznaką słabości, ale odwagi. Rozważenie terapii może być krokiem, który pomoże Panu odnaleźć drogę do zmiany i uzyskać narzędzia do radzenia sobie z tym, co teraz Pan przeżywa.
Nie musi Pan mieć teraz wszystkich odpowiedzi, a to, że dzieli się Pan swoimi myślami, to już ważny krok w stronę lepszego zrozumienia siebie. I "zawalczenia" o siebie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.